Wpadł do bagna i nie mógł się wydostać. Na pomoc ruszyli strażacy i policjanci
12:36 22-04-2018
Zdarzenie miało miejsce w sobotę przed godziną 6 w rejonie miejscowości Żłobek w powicie włodawskim. Policjanci i strażacy zostali zaalarmowani, że na bagnach utknął młody mężczyzna.
– Jak się okazało grupa studentów, młodych ornitologów prowadziła w tym rejonie badania, by ustalić liczbę zagrożonych ptaków. Wszyscy znali teren, ponieważ takie badania prowadzane są w tym obszarze od wielu lat. Kiedy patrol dojechał na miejsce, przy drodze głównej czekała na nich młoda kobieta. Z jej relacji wynikało, że kolega najprawdopodobniej zasłabł. Młody mężczyzna wpadł cały do bagna, z którego nie mógł się wydostać. Wołał o pomoc, nie był w stanie sobie sam poradzić – relacjonuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek z KWP Lublin.
Kobieta zaprowadziła policjantów do miejsca, w którym znajdował się 23-latek. Na szczęście znajomym udało się go podnieść. Mężczyzna był przytomny, miał jednak trudności z wypowiadaniem się, był cały przemoczony i wyziębiony.
– Policjanci razem ze strażakami przez około 100 metrów transportowali go po mokradłach. Za linią bagien czekała już załoga pogotowia, której przekazano młodego ornitologa. Pozostałe osoby nie potrzebowały żadnej pomocy – wyjaśnia nadkom. Renata Laszczka-Rusek.
Na szczęście dzięki zaangażowaniu znajomych, policjantów i strażaków pomoc przyszła na czas.
2018-04-22 12:30:18
(fot. pixabay.com)
Przecież widział i wiedział,że lezie w bagna.To czego zdziwiony?
„Baśka miała fajny biuuuust” 🙂
Chodzenie po bagnach wciąga!
To sie nazywa wpaść w bagno
No to wacka wymoczył w borowinie.??
to co papierosy przemycał,czy mu się lód pod nogami załamał-jaki student taka uczelnia ???
i policzył ptaszki????
Student… zasłabł… uhm…
Nie wiesz, nie oceniaj. Może cukrzyk?
Niezłe bagno mają w tym żłobku.
dobrze że nie dopadł go Ryś sobiborski