Niedziela, 22 czerwca 202522/06/2025
690 680 960
690 680 960

Wozy gaśnicze na torze. Strażacy podnosili umiejętności radzenia sobie w zimowych warunkach (zdjęcia)

Na co dzień na tym torze odbywają się szkolenia motocyklistów oraz kierowców samochodów osobowych. Tym razem opanowały go wozy strażackie. Tego typu pojazd również może wpaść w poślizg, więc kierowca powinien umieć sobie poradzić z jego opanowaniem.

Jedną z podstawowych zasad, jakie obowiązują ratowników, to dbanie o swoje bezpieczeństwo. Mają oni docierać na miejsce zdarzenia tak, aby nie trzeba było kierować do nich pomocy kolejnych ratowników. Chodzi tutaj głównie o bezpieczny dojazd strażaków w rejon prowadzonych działań. Bardzo często liczy się każda minuta, więc aby dotrzeć do potrzebujących pomocy, w jak najkrótszym czasie, muszą oni poruszać się szybko i sprawnie, ale również bezpiecznie.

Dlatego też organizowane są szkolenia, w trakcie których kierowcy pojazdów uprzywilejowanych podnoszą swoje umiejętności w tym zakresie. Szczególnie ważne jest to w przypadku strażaków, którzy poruszają się dużymi i ciężkimi pojazdami. Typowy wóz strażacki waży od 10 do nawet 30 ton, więc manewrowanie nim nie należy do prostych spraw.

W sobotę w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy przy ul. Grygowej w Lublinie umiejętności radzenia sobie w zimowych warunkach trenowali strażacy z jednostek OSP w Wilczopolu i Mętowie. Sami wyszli z tego typu inicjatywą chcąc udoskonalić swoją praktykę. Lubelski WORD się zgodził i udostępnił tor oraz instruktorów.

Szkolenie obejmowało zarówno teorię, jak też praktykę w tym m.in. omijanie nagle pojawiającej się przeszkody nie tracąc przy tym panowania nad pojazdem. Oprócz wozów strażackich druhowie trenowali też w autach osobowych. W tym przypadku chodziło o bezpieczeństwo podczas dojazdu do jednostki po otrzymaniu alarmu.

5 komentarzy

  1. … „dbanie o bezpieczeństwo ratowników” – oczywiście OK … tylko czy zawsze muszą tak się spieszyć do oberwanego zderzaka czy auta w rowie gdy nie ma poszkodowanych? … to chyba bardziej rywalizacja między osp kto dojedzie pierwszy i pocieszy przerażoną Jessike… trzeba też dbać bezpieczeństwo innych uczestników ruchu

    • wszystko zależy od zgłoszenia świadków zdarzenia, które dostajemy
      nikt nie ryzykuje i nie pędzi do zgniecionego zderzaka czy złamanej gałązki
      ale jak jest zgłoszenie, że uwięzione osoby, osoba nieprzytomna, pojazd zaczyna się palić to staramy się dojechać jak najszybciej

  2. Ocena: 0

    takie szkolenia powinni mieć \ zrobić \ wszyscy kierowcy zwłaszcza nowo upieczeni .A nie parkowanie koperta .

  3. W mojej ocenie szkolenia doskonalenia techniki jazdy powinny być obowiązkowe dla wszystkich kierowców w odstępach np 3 letnich…..

  4. srunia wieszczy jakieś ocieplenie widać co roku jakie jest xD

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Sport

Polityka

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia