Wczoraj na jednej z ulic Świdnika doszło od potrącenia rowerzysty. Na szczęście kierujący jednośladem nie ucierpiał poważnie w zdarzeniu i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja.
Stopień bezpieczeństwa rowerzystów na przejazdach jest proporcjonalny do liczby mandatów wystawionych za nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu rowerzyście na PdR.
Nie słyszałem jeszcze o takim przypadku.
December
Współczucie dla kierującej.
Franio
Kierującym rowerem był mężczyzna.
Franio
Gdyby ta biedna „kierująca” kierowała rowerem, to byś ją przeklinał. A nawet niech i by jechała samochodem, ale twoim zdaniem za wolno – to też byś klął. Nie ma artykułu, nie nawet zdania, żeby nie złapać takich jat ty na wewnętrznych sprzecznościach takich jak twoja wypowiedzi.
Franio
Inaczej byś śpiewał, gdybyś to Ty jechał tym rowerem. Ale Ciebie oczywiście nikt nigdy nie potrąci. Jesteś tak ostrożny, że gdy jedziesz samochodem, to zatrzymujesz się na zielonym, i przeprowadzasz samochód przez skrzyżowanie.
A dla bezpieczeństwa, jeździsz rowerem, skuterem, motocyklem oraz osobówką po chodniku. Bo w konfrontacji z ciężarówką, mniejszy pojazd nie ma szans.
Sebix
Byłem i widziałem całe zdarzenie Pani się z Toyoty zatrzymałam bo nie miała gdzie kontynuować każdy po chwili się zwolnili nie jechało i powoli ruszyła. A pan rozpędzony bez za chamowan uderzył jej wprawy błotnik jeszcze chwila a wpadł by na drzwi. Współczuję kierującej bo wyglądają to tak jakby się podstawil,Świdnik słynie z tego że tam piesi i rowerzyści się nie rozglądają.
Hit Biker
W d.. byłeś i g….. widziałeś. Ja tam takiego świadka nie widziałem. No chyba że byłeś w krzaczorach….
Pani i owszem zatrzymała się ale tylko dlatego że był przed nią samochód i wcale nie patrzyła się w prawo tylko w lewo czy jakiś samochód nie wjeżdża na rondo. Niestety robi to większość kierowców aut. No i jak mogłem wjechać w jej błotnik skoro ona uderzyła mnie samochodem w przednie koło. Tak więc nie trolluj …
Stopień bezpieczeństwa rowerzystów na przejazdach jest proporcjonalny do liczby mandatów wystawionych za nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu rowerzyście na PdR.
Nie słyszałem jeszcze o takim przypadku.
Współczucie dla kierującej.
Kierującym rowerem był mężczyzna.
Gdyby ta biedna „kierująca” kierowała rowerem, to byś ją przeklinał. A nawet niech i by jechała samochodem, ale twoim zdaniem za wolno – to też byś klął. Nie ma artykułu, nie nawet zdania, żeby nie złapać takich jat ty na wewnętrznych sprzecznościach takich jak twoja wypowiedzi.
Inaczej byś śpiewał, gdybyś to Ty jechał tym rowerem. Ale Ciebie oczywiście nikt nigdy nie potrąci. Jesteś tak ostrożny, że gdy jedziesz samochodem, to zatrzymujesz się na zielonym, i przeprowadzasz samochód przez skrzyżowanie.
A dla bezpieczeństwa, jeździsz rowerem, skuterem, motocyklem oraz osobówką po chodniku. Bo w konfrontacji z ciężarówką, mniejszy pojazd nie ma szans.
Byłem i widziałem całe zdarzenie Pani się z Toyoty zatrzymałam bo nie miała gdzie kontynuować każdy po chwili się zwolnili nie jechało i powoli ruszyła. A pan rozpędzony bez za chamowan uderzył jej wprawy błotnik jeszcze chwila a wpadł by na drzwi. Współczuję kierującej bo wyglądają to tak jakby się podstawil,Świdnik słynie z tego że tam piesi i rowerzyści się nie rozglądają.
W d.. byłeś i g….. widziałeś. Ja tam takiego świadka nie widziałem. No chyba że byłeś w krzaczorach….
Pani i owszem zatrzymała się ale tylko dlatego że był przed nią samochód i wcale nie patrzyła się w prawo tylko w lewo czy jakiś samochód nie wjeżdża na rondo. Niestety robi to większość kierowców aut. No i jak mogłem wjechać w jej błotnik skoro ona uderzyła mnie samochodem w przednie koło. Tak więc nie trolluj …