Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechała w rowerzystę, dostała 1,5 tys. złotych mandatu (zdjęcia)

Wczoraj na jednej z ulic Świdnika doszło od potrącenia rowerzysty. Na szczęście kierujący jednośladem nie ucierpiał poważnie w zdarzeniu i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja.

42 komentarze

  1. Za szybko jechał żeby mogła go zauważyć ?

    • Gdyby po drogach rowerowych jeździły ciężarówki (na tych samych zasadach i prawach co rowerzyści) to na przejazdach rowerowych byłby z początku pogrom. Ale potem większość kierujących nauczyła by się dostrzegać rowerzystów/ciężarówki.

    • Dokładnie. Rozpędzony rowerzysta nie zatrzyma się w miejscu.

  2. Mnie od dziecka uczono, nie przebiegaj przez przejście dla pieszych – bo kierowcy nie dasz szans na zatrzymanie, teraz wolno przejeżdżać rowerem. Czyżby bezpieczeństwo rowerzysty nic dzisiaj nie znaczyło? Z tego co się orientuję, ten przepis z pierwszeństwem rowerzysty, obowiązuje tylko w Polsce.

    • Szkoda, że nie nauczono Cię, jak należy się zachować zbliżając się do PdP/PdR z perspektywy kierującego.
      Bezpieczeństwo rowerzystów dla niektórych kierujących nic nie znaczy.
      Co do ostatniego to – słabo się orientujesz. Nawet wcale.

      • Proszę podać, Kraj i podstawę prawną na przejazdy rowerowe z bezwzględnym pierwszeństwem przejazdu rowerzysty – skoro zarzucasz że się słabo orientuję.

        • Konwencja wiedeńska. czyli wszsytkie cywilizowane kraje świata.

        • Ale po co chcesz wiedzy odnośnie innych krajów?
          Może zacznij od przepisów obowiązujących w Polsce.
          Ktoś ma bezwzględne pierwszeństwo na przejściu dla pieszych lub przejeździe dla rowerów?
          Mógłbyś podać podstawę prawną?

    • Czyli po wypadku, w którym kierujący ciężarówką wjedzie na czerwonym i zmiecie osobówkę mającą pierwszeństwo – to napiszesz, że na kursie PJ uczoną Cię nie wjeżdżać pod rozpędzone ciężarówki.

    • „asad” w swoim komentarzu piszesz o przejściu dla pieszych.
      Nie wiem skąd czerpiesz swoją wiedzę ale czy mógłbyś podać artykuł z ustawy Przepisy o Ruchu Drogowym, w którym jest mowa o pierwszeństwie rowerzysty na PDP?

  3. Rower miał OC, przegląd techniczny i oświetlenie? Czy kaskader rowerowy posiadał kartę rowerową? Czy jak wpłynę kajakiem pod kontenerowiec to kapitan statku dostanie mandat? Czy w tym kraju ktoś myśli logicznie?

    • Na pierwsze pytania nie odpowiem – bo nie wiadomo.

      „Czy jak wpłynę kajakiem pod kontenerowiec to kapitan statku dostanie mandat?” – prawo ruchu wodnego o tym decyduje. W ruchu drogowym, zasady ruchu oraz pierwszeństwo przejazdu, nie zależą od wielkości uczestnika ruchu drogowego. Ciężarówka nie ma pierwszeństwa przez osobówką, a osobówką przed motocyklem.

    • Jeszcze uchwalą prawo, że na przejeździe kolejowym, pierwszeństwo będzie miał kierowca…

    • Czy kierujący posiadał licencję na przewóz osób oraz czy samochód był wyposażony w tachograf oraz blokadę alkoholową?

    • mniejszy i większy pojazd

      Oczywiście, że konsekwencją dla kapitana nie będzie mandat ale dużo poważniejsze konsekwencje.
      Ale będą o tym decydowały przepisy.
      To one decydują kto na lądzie lub morzu ma pierwszeństwo.
      I elementem decydującym nie jest masa pojazdu.
      Nie wiem czy wiesz ale gdy dojdzie do wypadku na przejeździe kolejowym, to sprawdzana jest trzeźwość maszynisty ale również czy skład przejeżdżał z dopuszczalną prędkością.
      Wyobraź sobie, że „pociągi” też mają ograniczenia prędkości.
      Po to są przepisy aby je respektować.
      Nie robisz tego – ponosisz odpowiedzialność.
      I filozoficzne tłumaczenia w sądzie lepiej zachowaj dla siebie…

  4. Rowerzyści w Świdniku zgodnie ze stanem umysłu nie zwracają uwagi na bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników. Prawdziwą wylęgarnię bezmyślności można zobaczyć w okolicach ronda na Kusocińskiego, gdzie ścieżki rowerowe krzyżują się we wszystkich możliwych kierunkach, a „szybkojadący arcybiskup – rowerzysta” nie zamierza w żaden sposób informować o kierunku jazdy.

  5. Rowerzysta wymuszający pierwszeństwo – wina rowerzysty.
    Rowerzysta przejeżdżający po PdP – wina rowerzysty.
    Rowerzysta przejeżdżający prawidłowo po PdR – wina rowerzysty.

    • W dwóch pierwszych zdaniach przyznaję rację, zgadzam się z autorem postu, natomiast ewenement na skalę światową jakim jest ustanowienie przepisu gdzie na PdR z pierwszeństwo zawsze ma rower – nadaje na świetny scenariusz dla Barei. Zadam pytanie dlaczego nigdzie na świecie nie wprowadzono takiego przepisu?

      • W większości krajów świata, parkowanie na chodnikach też jest ewenementem. Do ruchu i postoju pojazdów zawsze służy jezdnia. Chodnik służy do poruszania się po nim pieszo.
        Jazda polskich rowerzystów po chodnikach – to też światowy ewenement. Jeżeli masz zamiar powoływać się na (mniejsza o to czy prawdziwe czy nie) przepisy ze świata – to proszę rób to konsekwentnie we wszystkich kwestiach.
        140km/h na autostradzie to też światowy ewenement. Nigdzie nie ma tak wysokiego limitu prędkości.
        To, że do centrów miast pozwala się wjeżdżać samochodom (a szczególnie 20 dieslom) – to też raczej nie jest światowy trend. Ja jestem jak najbardziej, żeby w PL było jak na zachodzie.

      • Jak żeś taki światowy – to napisz jak wygląda kwestia PdP na świecie. Też tam się tak ludzi rozjeżdża samochodami jak w Polsce? Bezpiecznie 70-80km/h po Berlinie się jeździ?

  6. Na każdy z pierwszych trzech wpisów odpowiedziałem. Teraz oczekuję, że na postawione przeze mnie pytania także rozstanie mi udzielona odpowiedź.

  7. Po raz kolejny niewidzialny żywopłot, fatalne warunki do jazdy i znowu winna Święta Krowa na rowerze, bo nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu samochodowi na przejeździe dla samochodów.
    Samochód przez przejazd się przeprowadza.

  8. Jeśli to był znany w okolicy oszołom z pegimeku to na 100 % on wjechał na przejście bez upewnienia się czy nic nie jedzie. Ten stary wariat jest znany z takich akcji, stary zakapior, do tego jeszcze stalker. Tyle lat nękał ludzi na ulicach Adampola.

  9. Sprawdziłem w google map w tym miejscu nie ma oznaczonego przejazdu rowerowego tzn. aby je pokonać rowerzysta powinien zejść z roweru i rower przeprowadzić przez PdP, chyba, że teraz stoi inny znak.

    • A to ciekawe, bo w moich mapach google są znaki, prawidłowo – po obydwu stronach jezdni (plus poziome).
      Może ty jakieś ruskie te mapy masz, a nie od Google?

      • Widzisz tam znak D-6a ewentualnie D-6b?

        • Od dawna jest tam znak D-6b i przestań pisać te kretyńskie komentarze.
          Jak jesteś ślepy i nie widzisz znaków – to płać.
          A najlepiej nie jeździj bo końcu kogoś zabijesz.

    • To dobrze chociaż, że Policja oceniała na podstawie stanu faktycznego a nie historycznych zdjęć z jakiegoś portalu.
      I daj sobie spokój z ośmieszaniem się bo sporo już głupot napisałeś.
      Poświęć więcej czasu na zapoznanie się z przepisami.
      A te przepisy regulują zachowanie różnych użytkowników w różnych miejscach.

  10. Mandaty powinny być dwa.
    Nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu rowerzyście na PdR.
    Spowodowanie kolizji.
    Nawet, gdy do kolizji nie doszło – i rowerzysta by wyhamował – to mandat i tak się należy za wymuszenie.

    • Przecież dostała właśnie tak.
      Za kolizję jest 1000.
      Za nieustąpienie 500.
      Łącznie 1500.

    • Jeżeli, nie ma tam znaku D-6a lub D-6b to mandat i pokrycie kosztów naprawy samochodu, pokrywa rowerzysta. Stosujmy kryterium odpowiedzialności takie same dla wszystkich uczestników ruchu.

      • I co?
        Policja nie sprawdziła jakie tam są znaki drogowe tylko zrobili losowanie komu wręczyć mandat?
        A pani go przyjęła bo przegrała losowanie?
        Co jeszcze wymyślisz to się z ciebie pośmiejemy 🙂