W środę rano w Końskowoli doszło do nietypowego zdarzenia z udziałem pojazdu dostawczego. Kierowca iveco nie zachował należytej ostrożności i wjechał samochodem na plac, doprowadzając do uszkodzenia nawierzchni oraz dysz fontanny.
Czy w lubelskim powstała jakąś fontanna w cieniu,widać na zdjęciu kolejny betonowy plac z płyt od szwagra.
noo
Dobrze zrobił. Zaorał tą betonozę jak trzeba.
Witold Janusz
I jeszcze lampę w podłodze niech zrobią.
*
… iveco przeładowane piwem 300% , waży z 10t , wezwać ITD
Kuba
No właśnie też ciekawy jestem, czy on na B, czy na C był.
Bo często jest tak, że długie Iveco z windą w papierach ładowności ma tonę, a po zważeniu pustego samochodu wychodzi, że jest przeładowany już z chwilą wejścia do niego kierowcy.
Franio
Od rowerzystów wymaga się Karty Rowerowej, bo kat. B rzekomo nie wystarcza do kierowania rowerem. Ale okazuje się, że kat. B wystarczy do kierowanie 8-tonową ciężarówką zarejestrowaną jako <3,5t.
Chłop żywemu nie odpuści
Ciofaj ciofaj .
A teraz wyjdź i zobacz coś narobił !
drifer
Jak ITD go nie zważyło, to może chociaż ubezpieczyciel ustali, czy w 3,5t się zmieścił.
A czy jak naruszył jakiś zakaz, to też pójdzie z ubezpieczenia?
*
… słusznie , ubezpieczyciel powinien odmówić wypłaty odszkodowania jeśli pojazd był przeładowany , szofer był świadomy zagrożenia …
Franio
Każda szkoda zawsze jest wynikiem naruszenia jakiegoś nakazu czy zakazu i dlatego ubezpieczyciel zawsze płaci.
Tylko np. kierowanie pod wpływem alkoholu (co jest ujęte w polisie) może być powodem odmowy wypłacenia kosztów naprawy.
Wydaje mi się, że podobnie powinno być z masą pojazdu. Jeżeli ubezpieczony pojazd był na <3,5, a był 6-tonową ciężarówką, to też (jak ubezpieczyciel) bym odmówił wypłaty odszkodowania. Tylko weź teraz udowodnij, że ten dostawczak nie woził balonów helem.
Franio
Dobrze, że Wenecji nie leży w Polsce. Kurierzy by się potopili w tych kanałach, próbując dojechać pod same drzwi.
Wikary
ty się zatrudnij i pokaż że się da postawić auto w jednym miejscu i zapitalać z towarem /paczkami po wszystkich adresach w mieście . Sief cie ukoHa ,bo paliwa nie pójdzie ,a że twój kręgosłup będzie miał awarie to twój problem
Franio
A w całym cywilizowanym świecie się jakoś da. Tylko w Polsce trzeba rozjeżdżać starych, niedołężnych ludzi, którzy nie są w stanie usunąć się z drogi przed pojazdem jadącym chodnikiem, by móc dostarczyć towar.
noo
Pewnie na pusto waży 3,5t.
Marian
Trzeba było odgrodzić i nie było by takich wpadek przy fontannach podobnie jak w Lublinie już nie raz. Kto winny? Projektant na zamówienie inwestora, inwestor winny!
alfred
Wiecej fontann pod sklepami !!!!
RomeK
może się jeszcze nie rozmnożył
jls
Właściciel hurtowni powinien zapłacić za szkody a nie ubezpieczyciel czyli pośrednio inni kierowcy
Franio
Być może i on też. Jeżeli kierowca miał nakaz (od właściciela hurtowni) wjazdu tam pojazdem, to wina właściciela. Ale jeżeli kierowca zrobił to po swojemu (bo tak wygodniej) to wina kierowcy.
Czy w lubelskim powstała jakąś fontanna w cieniu,widać na zdjęciu kolejny betonowy plac z płyt od szwagra.
Dobrze zrobił. Zaorał tą betonozę jak trzeba.
I jeszcze lampę w podłodze niech zrobią.
… iveco przeładowane piwem 300% , waży z 10t , wezwać ITD
No właśnie też ciekawy jestem, czy on na B, czy na C był.
Bo często jest tak, że długie Iveco z windą w papierach ładowności ma tonę, a po zważeniu pustego samochodu wychodzi, że jest przeładowany już z chwilą wejścia do niego kierowcy.
Od rowerzystów wymaga się Karty Rowerowej, bo kat. B rzekomo nie wystarcza do kierowania rowerem. Ale okazuje się, że kat. B wystarczy do kierowanie 8-tonową ciężarówką zarejestrowaną jako <3,5t.
Ciofaj ciofaj .
A teraz wyjdź i zobacz coś narobił !
Jak ITD go nie zważyło, to może chociaż ubezpieczyciel ustali, czy w 3,5t się zmieścił.
A czy jak naruszył jakiś zakaz, to też pójdzie z ubezpieczenia?
… słusznie , ubezpieczyciel powinien odmówić wypłaty odszkodowania jeśli pojazd był przeładowany , szofer był świadomy zagrożenia …
Każda szkoda zawsze jest wynikiem naruszenia jakiegoś nakazu czy zakazu i dlatego ubezpieczyciel zawsze płaci.
Tylko np. kierowanie pod wpływem alkoholu (co jest ujęte w polisie) może być powodem odmowy wypłacenia kosztów naprawy.
Wydaje mi się, że podobnie powinno być z masą pojazdu. Jeżeli ubezpieczony pojazd był na <3,5, a był 6-tonową ciężarówką, to też (jak ubezpieczyciel) bym odmówił wypłaty odszkodowania. Tylko weź teraz udowodnij, że ten dostawczak nie woził balonów helem.
Dobrze, że Wenecji nie leży w Polsce. Kurierzy by się potopili w tych kanałach, próbując dojechać pod same drzwi.
ty się zatrudnij i pokaż że się da postawić auto w jednym miejscu i zapitalać z towarem /paczkami po wszystkich adresach w mieście . Sief cie ukoHa ,bo paliwa nie pójdzie ,a że twój kręgosłup będzie miał awarie to twój problem
A w całym cywilizowanym świecie się jakoś da. Tylko w Polsce trzeba rozjeżdżać starych, niedołężnych ludzi, którzy nie są w stanie usunąć się z drogi przed pojazdem jadącym chodnikiem, by móc dostarczyć towar.
Pewnie na pusto waży 3,5t.
Trzeba było odgrodzić i nie było by takich wpadek przy fontannach podobnie jak w Lublinie już nie raz. Kto winny? Projektant na zamówienie inwestora, inwestor winny!
Wiecej fontann pod sklepami !!!!
może się jeszcze nie rozmnożył
Właściciel hurtowni powinien zapłacić za szkody a nie ubezpieczyciel czyli pośrednio inni kierowcy
Być może i on też. Jeżeli kierowca miał nakaz (od właściciela hurtowni) wjazdu tam pojazdem, to wina właściciela. Ale jeżeli kierowca zrobił to po swojemu (bo tak wygodniej) to wina kierowcy.