We wtorek rano na drodze krajowej nr 19 w Strzeszkowicach Dużych doszło do zderzenia trzech pojazdów. Moment kolizji zarejestrowała kamera w pojeździe naszego Czytelnika
Kierujący chyba patrzył w innym kierunku bo dopiero po reakcji pasażerki zaczął hamować…
konkretny
chciał się pochwalić nagraniem, a może miał przód już stłuczony?
Trochę wygląda jakby za szybko jechał, albo za późno zaczął hamować, ale może tylko tak to wygląda…
ajtam
Się kamerka przydała…
Barti
Rozumiem że nagranie przekazał kierujący biorący udział w wypadku fakt że ten drugi kierujący spowodował wypadek ale gratuluję też Tobie bo w przedstawionej sytuacji mogłeś/aś uniknąć zderzenia ale po co….ja jakbym tak jeździł jak Ty to codzienne musiałbym rozwalac samochód przez jakiegoś co wymusza pierwszeństwo
Bławat
Oczywiście, gdyby kierowała kamerka, do zderzenia by nie doszło.
Pdfx
A co miał za wszelką cenę zdzierak własne opony i krzywić felgi na krawężniku? Kto by mu za to zwrócił? Skąd wiecie ile jechał? Stał któryś z was z radarem w tamtym miejscu i mierzył prędkość? Kamerka przekłamuje i może być jedynie takie złudzenie. A tak poza tym niech rękę podniesie ten kto nigdy jezdAc autem nie przekroczył prędkości. I jeszcze jedno wina jest bez sporna i bezdyskusyjna kierowcy dostawczaka.
shreck
Jechał nie więcej jak 50. Spokojnie można było zahamować.
Wzór na prędkość chyba każdy zna. Czas macie na nagraniu, a drogę w google maps. 50 nie jechał. Miłej zabawy 😉
luk
hehe, to zaorałeś
Podpis
Się kobita drze, zamiast dać ostro po heblach.
To jest koronny dowód na to że kandydaci na kierowców powinni mieć praktyczne szkolenie jak sobie radzić w sytuacjach kryzysowych.
Polois
Koronny dowód na to że ślepi (VW caddy biały) nie powinni prawa jazdy uzyskiwać.
Driver
Ten co nagrywał ma refleks jak ten kierowca, który jedną ważną panią wiózł audikiem. 😉
ooos
Ale wy wszyscy mądrzy jesteście! Jak Wy byście jeździli to pewnie w ogóle wypadków by nie było.
mm
Hmm… Wymusił pierwszeństwo, to i wina oczywista. Ale Pan z kamerką, to do przepisów również się nie zastosował: ograniczenie prędkości na terenie zabudowanym i w miejscu szczególnie niebezpiecznym, jak też nie zachowanie szczególnej ostrożności.
Wina kierującego VW jest ewidentna i bezsprzeczna, ale odpowiedzialność za zdarzenie drogowe, kolizję (wypadek to raczej nie będzie), ponosi jednocześnie „nasz bohater”. Zderzenia można było bez większego problemu uniknąć. Ponadto miejsce to jest specjalnie oznakowane – raczej nie po to, aby zdobić krajobraz, a informować o mogących zaistnieć niebezpiecznych zdarzeniach.
Pamiętajmy, że droga krajowa, to nie trasa szybkiego ruchu – znajdują się skrzyżowania, tereny zabudowane, kompleksy leśne – i warto w takich miejscach wzmóc nieco uwagę, i zmniejszyć prędkość.
jerbie
Tak, tak zatrzymać się i oddać 2 strzały ostrzegawcze.
lol
A możesz dokładnie napisać jak szybko jechał kierowca z kamerką? 91 czy 190,99 km/h? Może jednak przekalibruj sobie ten radar w monitorze bo jednak źle pokazuje…
chłop ze wsi
pewnie jadacemu autem z kamerka do głowy nie przyszło że w biały dzień ,przy dobrej widoczności któś mu pod koła wjedzie. na oko trochę więcej niż 50 pomykał. No ale za nauke ograniczonego zaufania zapłaci ten co wymusił
Elza
Pewnie będą pielgrzymki w to miejsce bo kierowca zauważyła Jezusa.
Kierujący chyba patrzył w innym kierunku bo dopiero po reakcji pasażerki zaczął hamować…
chciał się pochwalić nagraniem, a może miał przód już stłuczony?
Trochę wygląda jakby za szybko jechał, albo za późno zaczął hamować, ale może tylko tak to wygląda…
Się kamerka przydała…
Rozumiem że nagranie przekazał kierujący biorący udział w wypadku fakt że ten drugi kierujący spowodował wypadek ale gratuluję też Tobie bo w przedstawionej sytuacji mogłeś/aś uniknąć zderzenia ale po co….ja jakbym tak jeździł jak Ty to codzienne musiałbym rozwalac samochód przez jakiegoś co wymusza pierwszeństwo
Oczywiście, gdyby kierowała kamerka, do zderzenia by nie doszło.
A co miał za wszelką cenę zdzierak własne opony i krzywić felgi na krawężniku? Kto by mu za to zwrócił? Skąd wiecie ile jechał? Stał któryś z was z radarem w tamtym miejscu i mierzył prędkość? Kamerka przekłamuje i może być jedynie takie złudzenie. A tak poza tym niech rękę podniesie ten kto nigdy jezdAc autem nie przekroczył prędkości. I jeszcze jedno wina jest bez sporna i bezdyskusyjna kierowcy dostawczaka.
Jechał nie więcej jak 50. Spokojnie można było zahamować.
Na 50 km/h to nie wyglada
Wzór na prędkość chyba każdy zna. Czas macie na nagraniu, a drogę w google maps. 50 nie jechał. Miłej zabawy 😉
hehe, to zaorałeś
Się kobita drze, zamiast dać ostro po heblach.
To jest koronny dowód na to że kandydaci na kierowców powinni mieć praktyczne szkolenie jak sobie radzić w sytuacjach kryzysowych.
Koronny dowód na to że ślepi (VW caddy biały) nie powinni prawa jazdy uzyskiwać.
Ten co nagrywał ma refleks jak ten kierowca, który jedną ważną panią wiózł audikiem. 😉
Ale wy wszyscy mądrzy jesteście! Jak Wy byście jeździli to pewnie w ogóle wypadków by nie było.
Hmm… Wymusił pierwszeństwo, to i wina oczywista. Ale Pan z kamerką, to do przepisów również się nie zastosował: ograniczenie prędkości na terenie zabudowanym i w miejscu szczególnie niebezpiecznym, jak też nie zachowanie szczególnej ostrożności.
Wina kierującego VW jest ewidentna i bezsprzeczna, ale odpowiedzialność za zdarzenie drogowe, kolizję (wypadek to raczej nie będzie), ponosi jednocześnie „nasz bohater”. Zderzenia można było bez większego problemu uniknąć. Ponadto miejsce to jest specjalnie oznakowane – raczej nie po to, aby zdobić krajobraz, a informować o mogących zaistnieć niebezpiecznych zdarzeniach.
Pamiętajmy, że droga krajowa, to nie trasa szybkiego ruchu – znajdują się skrzyżowania, tereny zabudowane, kompleksy leśne – i warto w takich miejscach wzmóc nieco uwagę, i zmniejszyć prędkość.
Tak, tak zatrzymać się i oddać 2 strzały ostrzegawcze.
A możesz dokładnie napisać jak szybko jechał kierowca z kamerką? 91 czy 190,99 km/h? Może jednak przekalibruj sobie ten radar w monitorze bo jednak źle pokazuje…
pewnie jadacemu autem z kamerka do głowy nie przyszło że w biały dzień ,przy dobrej widoczności któś mu pod koła wjedzie. na oko trochę więcej niż 50 pomykał. No ale za nauke ograniczonego zaufania zapłaci ten co wymusił
Pewnie będą pielgrzymki w to miejsce bo kierowca zauważyła Jezusa.