Kolejna, starsza mieszkanka Lublina padła ofiarą oszustów. Kobieta myśląc, że współpracuje z policjantami, przekazała przestępcom niemal 70 tys. złotych oraz 125 euro.
kolejna historia, ktora udowadnia, ze Polacy sa sklonni pomoc nie patrzac na swoje oszczednosci
dlaczego tylko w chwili kiedy czekala na Policjanta nie zadzwonila do synowej ?
Jasny Gwint !!!
I znowu, (jakże polska) chęć mataczenia w źle pojętej „obronie” przed odpowiedzialnością „swojego”.
A dobrze ci tak babciu…
abc
Skąd wiesz, że „mataczenia”? W artykule masz napisane, że pieniądze miały być „dla rodziny poszkodowanej”. Standardowe „nie znam się, więc się wypowiem. Łatwo rzucać kamieniami.
Nie znam się
Bo tak wygląda typowe przekupstwo bez rozprawy sądowej 🙂
Babcia emerytka
Na to zdarzenie mozna też spojrzeć pozytywnie…
Dobrze, ze kasę oddała bardziej potrzebującemu niż ciągle nie nażarty Kościół i nasz jakże „kochany” Skarb Państwa.
?
Komentarz w punkt.
Apostazy Pierdółko Pierwszy (i ostatni)
Babcia łapówkara ?
Po
W miastach najwięceh frajerów.
gggggh
Lubelskie cebularze nie myślą.
Bob
Bardzo dobrze że straciła, selekcja naturalna, przesiew głupków
Józef K.
Czy takie darowizny podlegają opodatkowaniu?????
dziamba
najlepsze jest to że wszyscy mówią o biednych emerytach, a okazuje się że wystarczy potrząsnąć a od razu z każdego wypada sto tysięcy albo lepiej.
Mw
Głodowe emerytury???? Po prostu złodzieje złodziei okradają
Grzegorz
A jaka jest pewność że za tym wszystkim faktycznie nie stoi synowa?no bo skąd niby ktoś ma wiedzieć ile babka ma kasy?
kolejna historia, ktora udowadnia, ze Polacy sa sklonni pomoc nie patrzac na swoje oszczednosci
dlaczego tylko w chwili kiedy czekala na Policjanta nie zadzwonila do synowej ?
I znowu, (jakże polska) chęć mataczenia w źle pojętej „obronie” przed odpowiedzialnością „swojego”.
A dobrze ci tak babciu…
Skąd wiesz, że „mataczenia”? W artykule masz napisane, że pieniądze miały być „dla rodziny poszkodowanej”. Standardowe „nie znam się, więc się wypowiem. Łatwo rzucać kamieniami.
Bo tak wygląda typowe przekupstwo bez rozprawy sądowej 🙂
Na to zdarzenie mozna też spojrzeć pozytywnie…
Dobrze, ze kasę oddała bardziej potrzebującemu niż ciągle nie nażarty Kościół i nasz jakże „kochany” Skarb Państwa.
Komentarz w punkt.
Babcia łapówkara ?
W miastach najwięceh frajerów.
Lubelskie cebularze nie myślą.
Bardzo dobrze że straciła, selekcja naturalna, przesiew głupków
Czy takie darowizny podlegają opodatkowaniu?????
najlepsze jest to że wszyscy mówią o biednych emerytach, a okazuje się że wystarczy potrząsnąć a od razu z każdego wypada sto tysięcy albo lepiej.
Głodowe emerytury???? Po prostu złodzieje złodziei okradają
A jaka jest pewność że za tym wszystkim faktycznie nie stoi synowa?no bo skąd niby ktoś ma wiedzieć ile babka ma kasy?