W trakcie prac na cmentarzu wpadł do grobu. Mężczyzna trafił do szpitala
13:23 03-10-2023
Do wypadku doszło w poniedziałek po godzinie 13.00 na cmentarzu parafialnym przy ulicy Królewskiej w Rykach. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że mężczyzna wpadł do grobu.
– Policjanci, którzy przybyli na miejsce wstępnie ustalili, że wypadkowi uległ 38-letni pracownik firmy wykonującej prace na terenie cmentarza związane z wykopaniem grobu. Mężczyzna stojąc nad wykopanym otworem ziemnym z nieustalonych przyczyn stracił równowagę i wpadł do niego uderzając głową o jego podłoże. Wykopany grób miał blisko 1,5 metra głębokości – relacjonuje aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak z ryckiej Policji.
38-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego. Jak się okazało, na szczęście doznał tylko lekkich obrażeń i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
– Funkcjonariusze zbadali go na zawartość alkoholu. Jak się okazało miał 0,2 promila alkoholu w organizmie. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia. Apelujemy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i zachowanie szczególnej ostrożności podczas pracy – dodaje aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak.
Można rzec że oszukał przeznaczenie…
Chciał oszukać system i pominąć pośredników?
0,2 u grabarza chwilę po 13-ej?
Skandaliczne!
Niedługo nikomu nie będzie można ufać, wszędzie sami abstynenci.
0,2 u grabarza przy pracy powinien być trzeźwy, pić w pracy tylko ksiądz może
Ech, widzę, że ty „millenials”, albo inna Z-tka.
Nie będę tłumaczył, nie zrozumiesz.
Po piwie wpadł do dołu? EE ile razy człowiek po wielu wpadał do dołu. I żyje.