Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

W trakcie polowania ukradł myśliwemu broń. Złodziej miał coś jeszcze

Chełmscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podczas polowania okradł myśliwego. 31-latek dzisiaj zostanie doprowadzony od prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty.

Do zdarzenia doszło w październiku na terenie powiatu chełmskiego. Policjanci otrzymali zgłoszenie od 26-letniego mężczyzny, że w trakcie polowania ktoś skradł z wnętrza jego samochodu broń myśliwską typu sztucer wraz z amunicją.

Kiedy się zorientował o kradzieży, sam próbował szukać sprawcy. Niestety pomimo całonocnego poszukiwania, nie udało mu się namierzyć złodzieja, w związku z czym zgłosił się na komendę.

Kryminalni ustalili, że za kradzieżą stoi 31-letni mężczyzna. W jego domu mundurowi znaleźli skradzioną broń myśliwską wraz z amunicją. Oprócz tego policjanci ujawnili na miejscu znaczne ilości środków odurzających w postaci suszu roślinnego wraz z młynkiem służącym do jego rozdrabniania.

Mężczyzna niebawem odpowie za kradzież, posiadanie broni wraz z amunicją bez wymaganego pozwolenia oraz posiadanie znacznej ilości środków odurzających. 31-latek dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty.

(fot. Policja Chełm)

14 komentarzy

  1. A o utracie broni nie należy poinformować bezzwłocznie?

    • Lisi ogon od krowy

      Dokładnie. Już sam fakt pozostawienia broni w samochodzie podlega pod KK.

    • W sytuacji gdy dojdzie do utraty broni palnej, jej dotychczasowy posiadacz powinien zgłosić utratę broni odpowiedniemu organowi. Aby uczynić
      zadość temu obowiązkowi zawiadomienie spełniać musi trzy warunki:
      – powinno nastąpić niezwłocznie, nie później niż w ciągu 24 godzin od
      chwili stwierdzenia utraty broni;
      -powinno być skierowane do Policji lub Żandarmerii Wojskowej;
      – nastąpić może w jakiejkolwiek formie.
      tak więc prawa nie złamał, a broń w samochodzie mógł zostawić i pójść się wysra* do lasu.

      • Lisi ogon od krowy

        Broń mógł zostawić w samochodzie bez nadzoru? Hmmmmm, bardzo jestem ciekaw od kiedy to tak można, że broń można przechowywać w bagażniku, a nie szafie S1. W innym poście chwalisz się, że sam masz broń, mało tego prowadzisz strzelanie. Ludzi wyzywasz od komunistów, a sam takie oto dyrdymały piszesz. Teraz szybciutko, biegnij na stronę Trybuna i odpisz mi tu z epitetami jak to nie mam racji. Masakra.

    • A może myśliwy podjął działania, bo widział sprawcę i podjął niezwlocznie trop za nim? Jeśli by tak było, to odważnie się zachował względem uzbrojonego przestępcy. Szkoda, że odpowie za tą kradzież legalny posiadacz broni. Złodziej posiedzi i wyjdzie, a chłopak straci pasję a może i coś więcej. Niech mu Hubert Daży!!!

  2. pewnie najmniej dostanie za kradzież – czyli najpoważniejszy z tych zarzutów!
    posiadanie broni powinno być legalne bez żadnych zezwoleń przez każdego zdrowego niekaranego obywatela RP zaś maryśka również – papierosy są dużo dużo bardziej szkodliwe a można ich kupować nieograniczone ilości bez zezwolenia i pozwolenia w każdym sklepie

    • Lisi ogon od krowy

      Nie masz pojęcia o czym mówisz. Tez tak myślałem zanim sam zdobyłem pozwolenie na broń do celów sportowych. Zdobycie takowego nie jest większym wyczynem niż zdobycie prawa jazdy. Obserwując zachowanie ludzi na strzelnicy i mając coraz większe pojęcie i umiejetność posługiwania się bronią (krótką w szczególności), nie wyobrażam sobie dostępu bez udowodnienia choćby minimum umiejętności bezpiecznego się z nią obchodzenia.

      • Racja ! Daj postronnej osobie wiatrówkę do ręki i niech strzela to zobaczysz cyrk ! Kierowanie w stronę innych, paluch na spuście non stop, wywijanie jak cepem w każdą stronę.Nie trzeba wiele.

      • czyli ty jesteś z tych co uważają się za elitę bo mają broń?? – klasyczny przykład komunisty

        ja mam broń w domu od 8 lat w tym momencie posiadam 11 jednostek, na strzelnicach bywam około 30 razy w roku, często prowadzę strzelania dla osób, które NIGDY nie miały styczności z bronią – na tyle wystarcza mi czasu.
        nie wyobrażasz sobie żeby ktoś bez kursu w posługiwaniu się bronią miał broń? – a wyobrażasz sobie, że ktoś bez prawa jazdy może kupić ferrari, ciężarówkę i motocykl i wyjechać na drogę?
        może kupić 10 litrów wódki i się nachlać i wsiąść za uprzednio kupiony pojazd.

        oczywiście skoro masz broń zdajesz sobie sprawę jak wiele jest nielegalnej broni w posiadaniu Polaków i, że broni palnej czarnoprochowej jest o wiele więcej niż zarejestrowanej broni palnej – a mimo to wypadków w PL z użyciem BP nie ma!

        tak więc ja czuję się o wiele bardziej bezpiecznie na strzelnicy, gdy wśród mnie są osoby uczące się bezpiecznego posługiwania się bronią niż wieczorem pod monopolowym lub w drodze do pracy samochodem.

        a jak sam zauważyłeś uzyskanie patentu i pozwolenia na broń do celów sportowych nie jest trudne (to komunistyczna zaszłość mająca na celu kontrolę nad „wolnym” obywatelem) co implikuje to, że umiejętności w posługiwaniu się bezpiecznie bronią i tak taka osoba nie ma – tak samo jak świeżo upieczony kierowca, który zdał egzamin na kat. B

        zapraszam wszystkich do dyskusji na stronę internetową Trybuna broni palnej

        • Lisi ogon od krowy

          Kolego przeczytaj swoją wypowiedź i moją. Mam wrażenie, że nazwałeś mnie komunistą dla zasady i tylko po to aby udowodnić swoją rację. Czy nie widzisz, że de facto opisałeś to samo? Czyli, że na strzelnicy czujesz się bezpiecznie mając styczność z ludźmi szkolonymi. Aha, i to że ktoś kupi Ferrari, nie oznacza że ma prawo nim wyjechać na drogę publiczną bez prawa jazdy.

        • „11 jednostek”! Całkiem nieźle kombinujesz, ale po co ten policyjny żargon?

  3. A mógł sobie kupić korkowiec na odpuście.

  4. A co jeśli marihunanena też była myśliwego?

  5. bardzo durny kompaktowy złodziejaszek. Zwykły patrol, nie reformowalny. Do pierdla !!!!

Z kraju