W Lublinie policjanci prowadzili działania skierowane na poprawę bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego. Mundurowi przeprowadzili łącznie 261 kontroli drogowych i ujawnili 228 wykroczeń. Znaczną część przewinień popełnili piesi i rowerzyści.
Przychodzisz do PdP ze światłami, masz czerwone a nic nigdzie nie jedzie i co stoisz jak ta ostatnia …? Gdzie tu sens i logika?
Henryk Sienkiewicz
ale samochód musi stanąć i nie ma w tym nic dziwnego
Franio
Wszędzie na świecie to ludzie rozumieją. Jedynie w postdemoludach państwo tak dla obywatela, że dba o jego bezpieczeństwo tym, że nakłada na niego mandat.
Ja
W tresurze. Masz chodzić jak po sznurku i nie wystarcza, bo system Cię zeżre.
Ps. Pozdrowienia dla Wolnych Ludzi.
Antydureń
A piesi i rowerzyści dalej jak święte krowy. Bez odblkasów, rowerzyści beż żądnego światelka śmigają po okolicach Łęcznej a milicja przyj…się tylko do kierowców aut.
Franio
Czy do braku oświetlenia zaliczasz jazdę nawet bez świateł mijania, a w warunkach gorszej widoczności jazdę tylko na światłach do jazdy dziennej?
Jakby policzyć to co wymieniałem, to liczba nieprawidłowości rośnie wielokrotnie. A dla ścisłości dodam jeszcze, że odblaski w terenie zabudowanym nie są wymagane.
Franio
Ja zawsze jeżdżę przepisowo, czy to samochodem czy rowerem. Nigdy mi się nie zdarzyło bym zapłacił mandat
Franio
Zmień nicka.
Franio
Sam zmień nicka trollu.
Henryk Sienkiewicz
Dać pieszym i rowerzystom jeszcze pierwszeństwo przed samolotami to będzie komplet. Zapomniałem o pociągach
Franio
Policjanci wystawiają mandaty pieszym za przechodzenie na czerwonym, a rejestratory wjazdu na czerwonym nadal wyłączone, bo nie ma kto tych wykroczeń obsługiwać.
Franio
„Niestety, ale sporą część przewinień popełnili niechronieni uczestnicy ruchu drogowego.” – co w tym zdaniu, wnosi słowo: „niestety”. Wolę na swojej drodze spotkać pieszego przechodzącego na czerwonym, niż kierującego samochodem przejeżdżającego na czerownym.
Franio
To policjanci w Lublinie wiedzą, że wyprzedzanie/omijanie na PdP stanowi wykroczenie?
Franio
1. Ustaw policjantów na uliczce, która powinna być strefą zamieszkania.
2. Zamontuj tam światła.
3. Zliczaj tylko wykroczenia pieszych. Ignoruj/nie zauważaj wykroczeń popełnianych przez kierujących.
3. Daj artykuł do gazety, że piesi też popełniają wykroczenia.
Ano
W strefie zamieszkania swiatła są zbędne tak samo jak wyznaczanie pdp jest zbędne bo tam na całej szerkosci drogi i pobocza króluje i ma pierwszeństwo PIESZY(dzieci do lat 7-u mogą tam przebywać bez opieki osoby dorosłej), o czym niestety mało który kierowca wie i strasznie się oburza że pieszy idzie środkiem. Idzie bo ma takie prawo, a kierowca ma grzecznie poczekać aż będzie mógł przejechać( max prędkość DO ..20-u km). Tak samo w strefie zwyklenie stoi znak zakazu parkowania bo w całej strefie jest zakaz parkowania ( mozna parkować tylko na wyznaczonych miejscach).
rrr
Zajmijcie się lepiej rowerzystami na drodze rowerowej wokół zalewu. Zwłaszcza tam gdzie wspólnie spacerują piesi rowerzyści. A zamiast stać jednym patrolem jak cielaki, wyślicjie tam kilka , w tym kogos z dronem, z lornetką i sobie popatrzcie co robią niektorzy rowerzyści.
Najgorsi są ci z trykotami i rowerami za kilka tys zł. Ćwiczą bicie rekordów nie patrza na innych i sioę z nimi nie liczą. Zwłaszcza z dziećmi. Nad zalew przyjedz a pełno rodzin z dziecmi miło spędzić czas . A wielu patałachów specjalnie jeździ tak szybko bo wie że jak rozjedzie dziecko to będzie wina rodzica. Zmianie powinna ulec tam organizacja ruchu.
A polecam wszystkim trochę więcej empatii wobec innych ludzi, zwłaszcza dzieci,
Dziękuję.
...
Miło spedzić czas powiadasz, a ja ci mówię że jak nie jesteś w stanie upilnowac dziecka aby nie wchodziło na ddr to znajdź inne miejsce a nie zatłoczony zalew, jak nie nauczyłeś dziecka prawostronnej przewidywalnej jazdy rowerkiem to nie pchaj się na ddr .Dzieci do lat 10- na rowerach czu hulajnogach są z definicji pieszymi i mają obowiązek korzystania z chodnika , nie dla nich jest droga dla rowerów.
Franio
W ramach poprawy bezpieczeństwa, policja paniom przechodzącym koło parku w którym gwałcą, rozdaje mandaty, że za głośną idą chodnikiem. Poucza także, że jak będą szły ciszej, to może nie zostaną wykorzystane, bo nie zwrócą na siebie uwagi.
Tymczasem, za murem parku odbywają się gwałty i można by złapać gwałcicieli, ale policja wybrała inną taktykę ochrony obywateli przez napaścią seksualną.
Przychodzisz do PdP ze światłami, masz czerwone a nic nigdzie nie jedzie i co stoisz jak ta ostatnia …? Gdzie tu sens i logika?
ale samochód musi stanąć i nie ma w tym nic dziwnego
Wszędzie na świecie to ludzie rozumieją. Jedynie w postdemoludach państwo tak dla obywatela, że dba o jego bezpieczeństwo tym, że nakłada na niego mandat.
W tresurze. Masz chodzić jak po sznurku i nie wystarcza, bo system Cię zeżre.
Ps. Pozdrowienia dla Wolnych Ludzi.
A piesi i rowerzyści dalej jak święte krowy. Bez odblkasów, rowerzyści beż żądnego światelka śmigają po okolicach Łęcznej a milicja przyj…się tylko do kierowców aut.
Czy do braku oświetlenia zaliczasz jazdę nawet bez świateł mijania, a w warunkach gorszej widoczności jazdę tylko na światłach do jazdy dziennej?
Jakby policzyć to co wymieniałem, to liczba nieprawidłowości rośnie wielokrotnie. A dla ścisłości dodam jeszcze, że odblaski w terenie zabudowanym nie są wymagane.
Ja zawsze jeżdżę przepisowo, czy to samochodem czy rowerem. Nigdy mi się nie zdarzyło bym zapłacił mandat
Zmień nicka.
Sam zmień nicka trollu.
Dać pieszym i rowerzystom jeszcze pierwszeństwo przed samolotami to będzie komplet. Zapomniałem o pociągach
Policjanci wystawiają mandaty pieszym za przechodzenie na czerwonym, a rejestratory wjazdu na czerwonym nadal wyłączone, bo nie ma kto tych wykroczeń obsługiwać.
„Niestety, ale sporą część przewinień popełnili niechronieni uczestnicy ruchu drogowego.” – co w tym zdaniu, wnosi słowo: „niestety”. Wolę na swojej drodze spotkać pieszego przechodzącego na czerwonym, niż kierującego samochodem przejeżdżającego na czerownym.
To policjanci w Lublinie wiedzą, że wyprzedzanie/omijanie na PdP stanowi wykroczenie?
1. Ustaw policjantów na uliczce, która powinna być strefą zamieszkania.
2. Zamontuj tam światła.
3. Zliczaj tylko wykroczenia pieszych. Ignoruj/nie zauważaj wykroczeń popełnianych przez kierujących.
3. Daj artykuł do gazety, że piesi też popełniają wykroczenia.
W strefie zamieszkania swiatła są zbędne tak samo jak wyznaczanie pdp jest zbędne bo tam na całej szerkosci drogi i pobocza króluje i ma pierwszeństwo PIESZY(dzieci do lat 7-u mogą tam przebywać bez opieki osoby dorosłej), o czym niestety mało który kierowca wie i strasznie się oburza że pieszy idzie środkiem. Idzie bo ma takie prawo, a kierowca ma grzecznie poczekać aż będzie mógł przejechać( max prędkość DO ..20-u km). Tak samo w strefie zwyklenie stoi znak zakazu parkowania bo w całej strefie jest zakaz parkowania ( mozna parkować tylko na wyznaczonych miejscach).
Zajmijcie się lepiej rowerzystami na drodze rowerowej wokół zalewu. Zwłaszcza tam gdzie wspólnie spacerują piesi rowerzyści. A zamiast stać jednym patrolem jak cielaki, wyślicjie tam kilka , w tym kogos z dronem, z lornetką i sobie popatrzcie co robią niektorzy rowerzyści.
Najgorsi są ci z trykotami i rowerami za kilka tys zł. Ćwiczą bicie rekordów nie patrza na innych i sioę z nimi nie liczą. Zwłaszcza z dziećmi. Nad zalew przyjedz a pełno rodzin z dziecmi miło spędzić czas . A wielu patałachów specjalnie jeździ tak szybko bo wie że jak rozjedzie dziecko to będzie wina rodzica. Zmianie powinna ulec tam organizacja ruchu.
A polecam wszystkim trochę więcej empatii wobec innych ludzi, zwłaszcza dzieci,
Dziękuję.
Miło spedzić czas powiadasz, a ja ci mówię że jak nie jesteś w stanie upilnowac dziecka aby nie wchodziło na ddr to znajdź inne miejsce a nie zatłoczony zalew, jak nie nauczyłeś dziecka prawostronnej przewidywalnej jazdy rowerkiem to nie pchaj się na ddr .Dzieci do lat 10- na rowerach czu hulajnogach są z definicji pieszymi i mają obowiązek korzystania z chodnika , nie dla nich jest droga dla rowerów.
W ramach poprawy bezpieczeństwa, policja paniom przechodzącym koło parku w którym gwałcą, rozdaje mandaty, że za głośną idą chodnikiem. Poucza także, że jak będą szły ciszej, to może nie zostaną wykorzystane, bo nie zwrócą na siebie uwagi.
Tymczasem, za murem parku odbywają się gwałty i można by złapać gwałcicieli, ale policja wybrała inną taktykę ochrony obywateli przez napaścią seksualną.