Już po raz piętnasty w naszym kraju, a szesnasty na świecie, organizowana jest akcja Godzina Dla Ziemi. Polega ona na wyłączeniu oświetlenia na 60 minut.
u mnie wręcz przeciwnie, wesprę nasze kopalnie węgla, wesprę grupę PGE. nieee, nie widzę powodu zaciemniać.
widziałem ptaka cień
ale teraz już ciiii… dziadzio dostał ulubione landrynki i śni o podboju kraju sin.
.
bardzo symboliczny gest troski o planetę. wyłączenie świateł na godzinę, by przez resztę roku nie segregować śmieci, zostawiać wszystkie sprzęty w trybie czuwania, nie wliczając nawet kolejnych elektrowni węglowych w Chinach, czy podróży prywatnymi odrzutowcami na szczyty klimatyczne…
mądrePomysły
Ja zgaszę dopiero w niedzielę między 2 a 3 w nocy
Witold Janusz
Nie wiem to zapytam: czy to ma sens? I czy będzie Greta?
Franio
Zgaszę światło, bo wychodzę na 10 minut. Tzn. jadę 3,0L suwem po fajki, 200 metrów dalej do Ropuchy.
Turysta
W tfu kościołach kiedy ?
Student
Lewactwu i innej patologi stanowcze NIE.
Moreales
Nic to nie da . Elektrownia będzie musiała zmagazynować wyprodukowaną energię produkcja jej się nie zmniejszy. Trzeba mieć podstawową wiedzę jak to działa elektroenia to nie światło w kiblu które można zgasić jednym przyciskiem .
Franio
Prawie nic to nie da, bo tylko kilka wagonów węgla mniej trzeba będzie wsypać do kotła. W skali kraju. Znacznie lepsze byłoby uspokojenie ruchu na autostradach ze 140 do 120 km/h. To ponad 20% mniejsze spalanie paliwa.
Bus
Oby auta na autostradzie świateł nie gaśili podczas jazdy
u mnie wręcz przeciwnie, wesprę nasze kopalnie węgla, wesprę grupę PGE. nieee, nie widzę powodu zaciemniać.
ale teraz już ciiii… dziadzio dostał ulubione landrynki i śni o podboju kraju sin.
bardzo symboliczny gest troski o planetę. wyłączenie świateł na godzinę, by przez resztę roku nie segregować śmieci, zostawiać wszystkie sprzęty w trybie czuwania, nie wliczając nawet kolejnych elektrowni węglowych w Chinach, czy podróży prywatnymi odrzutowcami na szczyty klimatyczne…
Ja zgaszę dopiero w niedzielę między 2 a 3 w nocy
Nie wiem to zapytam: czy to ma sens? I czy będzie Greta?
Zgaszę światło, bo wychodzę na 10 minut. Tzn. jadę 3,0L suwem po fajki, 200 metrów dalej do Ropuchy.
W tfu kościołach kiedy ?
Lewactwu i innej patologi stanowcze NIE.
Nic to nie da . Elektrownia będzie musiała zmagazynować wyprodukowaną energię produkcja jej się nie zmniejszy. Trzeba mieć podstawową wiedzę jak to działa elektroenia to nie światło w kiblu które można zgasić jednym przyciskiem .
Prawie nic to nie da, bo tylko kilka wagonów węgla mniej trzeba będzie wsypać do kotła. W skali kraju. Znacznie lepsze byłoby uspokojenie ruchu na autostradach ze 140 do 120 km/h. To ponad 20% mniejsze spalanie paliwa.
Oby auta na autostradzie świateł nie gaśili podczas jazdy
Akcja absurdu.