W naczepie nie miał tarczy i klocków hamulcowych. Po naprawie będzie mógł jechać dalej (zdjęcia)
20:33 09-07-2020
Wczoraj na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Woroniec inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą należący do rosyjskiego przewoźnika. Pojazd przewoził ponad 13 ton ładunku, a więc masa całkowita zespołu pojazdów wynosiła około 28 ton.
Jak się okazało podczas kontroli, na pierwszej osi z prawej strony naczepy brak było tarczy hamulcowej i klocków hamulcowych. Sytuacja taka nie powinna mieć miejsc, gdyż nie była to awaria, która nastąpiła w trasie, lecz celowe i świadome działanie przewoźnika dopuszczającego pojazd do ruchu. Co więcej, pojazd już wracał z Czech do Rosji po wcześniejszym przewozie wykonanym w odwrotnym kierunku.
Sytuacja ta spowodowała zakwalifikowanie ujawnionej usterki do kategorii usterek niebezpiecznych. WITD w Lublinie wszczęło wobec przewoźnika postępowanie administracyjne w związku ze stwierdzonym naruszeniem polegającym na wykonywaniu przewozu drogowego pojazdem posiadającym usterki układu hamulcowego zakwalifikowane, jako niebezpieczne, za co zgodnie z taryfikatorem grozi kara pieniężna w kwocie 2000 złotych.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy. Zakazali ruchu pojazdu do czasu dokonania naprawy układu hamulcowego, a pojazd usunięto na wyznaczony parking.
(fot. WITD)
Zza Buga tak majo , byle jak aby jechać . Inny świat
Ja nie mam takiego problemu bo samochód mój cały jest z klocków.
I zapindalają przez centrum Lublina bo wiedzą że na obwodnicy patrol krokodylków. ?????????
A u polskich przewoźników myślicie, że jest inaczej? W starszych zestawach przynajmniej jedno koło w naczepie nie hamuje…
To samo o Polskich prywaciarzy i firm niewiele odstępują od wschodnich przyjaciól sam wiem z doświadczenia