Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

W Lublinie rusza sezon grzewczy. Niebawem cześć mieszkańców ma mieć ciepłe kaloryfery

Wraz z początkiem września pierwsi mieszkańcy Lublina będą niebawem mieli ciepłe kaloryfery. W ubiegłym roku sezon rozpoczął się miesiąc później.

Pomimo tego, że wciąż mamy lato, to jednak wraz ze spadkiem temperatur na zewnątrz pierwsze wspólnoty mieszkaniowe podjęły decyzję o rozpoczęciu sezonu grzewczego. Od wielu lat to bowiem odbiorcy decydują, kiedy chcą rozpocząć ogrzewane w swoich budynkach. Oznacza to, że mieszkańcy będą mieli ciepłe kaloryfery.

Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, które zajmuje się dostarczaniem ciepła do blisko 75 proc. gospodarstw domowych na terenie miasta zapewnia, że jest już w pełni gotowe do rozpoczęcia dostaw. W pierwszej kolejności ciepło popłynie na Czuby. Mieszkańcy powinni w tym czasie maksymalnie odkręcić zawory przy grzejnikach, dzięki czemu te nie ulegną zapowietrzeniu podczas napełniania wodą instalacji.

Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zapewnia również, że mieszkańcy nie muszą się martwić o niepotrzebne koszty ogrzewania, kiedy na dworze zrobi się nagle ciepło. Węzły cieplne LPEC wyposażone są bowiem w urządzenia automatyki pogodowej, które regulują dostawę ciepła w zależności od temperatury panującej na zewnątrz. Dodatkowo odcinają dostawę ciepła, kiedy temperatura na zewnątrz wzrośnie do określonego poziomu, najczęściej jest to 12 lub 15 stopni. I odwrotnie jeśli temperatura spadnie, ciepło automatycznie znowu popłynie do kaloryferów. Tym samym mieszkaniec płaci tylko za ciepło, z którego faktycznie skorzystał

(fot. pixabay)

22 komentarze

  1. Jak jest zimno w mieszkaniu to trzeba iść na spacer albo do centrum handlowego, jest tam wc, jest gdzie posiedzieć, można coś zjeść, a jak się siądzie z kapeluszem na ziemi to i jakie pieniądze wpadną.

Z kraju