Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

44 komentarze

  1. Ścieżki rowerowe są spoko ale pasy rowerowe wzdłuż jezdni to horror ! Już pomijam, że to niebezpieczne bo czy ktokolwiek pojedzie nią z dzieciakami, zatrzyma się, żeby odpocząć lub zrobić fotkę…? A poza tym na tych pasach rowerowych ładuje cały szajs ulicy od śrub, szkieł, ostrych elementów po piach, muł i kałuże…

    • Na Turystycznej idealny przykład 😉

    • Jak jedziesz samochodem to też zatrzymujesz się na jezdni, odpoczywasz albo robisz fotkę? Są do przemieszczania się. Działają w wielu miejscach w kraju i na świecie, znacznie redukują zagrożenie tam gdzie zbudowanie odrębnej ścieżki jest niemożliwe.

    • No pewnie, lepiej jeździć po chodniku i potrącić czyjeś dziecko, które tym chodnikiem idzie.

    • Remont Zbożowej

      Na Zbożowej jest pas rowerowy i to jest dramat. Dziury są takie, że nie da się jeździć, linia wyznaczająca na jezdni pas rowerowy już przynajmniej od kilku lat jest starta i niewidoczna. Jak tylko zacznie padać deszcz, to na całej długości pasa powstaje kałuża o głębokości kilku centymetrów. Ponadto nic nie powstrzymuje kierowców od wyprzedzania rowerzystów z nadmierną prędkością. Na Zbożowej dałoby się wybudować ścieżkę rowerową, jest na to miejsce, ale lepiej by było gdyby poza budową ścieżki wyremontowano całą ulicę, bo jest ona w opłakanym stanie.

    • na drodze dla rowerów też nie mozesz się zatrzymać na fotkę, bo stając stajesz się pieszym i masz obowiązek zajac miejsce na chodniku aby nie utrudniac ruchu rowerzystom

  2. Przydałoby się połączyć ścieżkę rowerową od ul. Turystycznej (przy kapliczce) do Castoramy na Mełgiewskiej. Niby mogę jeździć tamtędy ulicą, bo jest ograniczenie do 50 km/h, ale wszyscy, nawet MPK jeździ tam około 70 km/h. Naprawdę dużo ludzi jedzie tamtędy do pracy

  3. To może niech pochwalą się długością ścieżek rowerowych ciągłych (poza tą wzdłuż Bystrzycy).
    Bezmyślne projektowanie i wykonanie, gdzie pewnie nikt nie jeździ na rowerze.
    Ile to jest odcinków w Lublinie gdzie do połączenia brakuje 5-10 metrów. Ale urzędnicy uważają, że rowerzyści mają zdolność teleportu. Absurdów ci u nas dostatek.

  4. A ścieżka przy rondzie z pniakiem? Porażka. Brakuje kilkudziesięciu metrów do połączenia ścieżek. A tymczasem przejazd jest tylko dla wtajemniczonych, przez osiedle domków. Porażka. A co z Kraśnicką? Dramat! Asfalt dramat, chodniki dramat, a rowerem to chyba trzeba lewitować.

  5. „Aktualnie sieć infrastruktury rowerowej w mieście wynosi już ponad 190 km. W 2022 roku wybudowano blisko 3,4 km nowych dróg rowerowych.” Powiedzenie, że to „sieć” to chyba nadużycie – poprawia się to trochę, ale ile jest jeszcze miejsc, gdzie kończy się ścieżka rowerowa i trzeba schodzić z roweru (np. na przejściach dla pieszych) lub przez pas zieleni przenosić rower na jezdnie bo nie ma zjazdu i trzeba dalej jechać chodnikiem łamiąc przepisy? Ktoś mógłby policzyć ile jest w Lublinie ścieżek rowerowych oddzielonych od siebie i ile trzeba robić przejazdów, oraz łączników aby stworzyć jedną „sieć”.

  6. W wokół Centrum Lublina znowu posucha, może Lublin powinien zobaczyć jak to wygląda w innych miastach czy nadal chce być centrum Wschodu?

  7. Od kilku już lat własciwą nazwą jest DROGA dla rowerów więc skonczcie nazywac ją ściezką. Droga dla rowerów trochę mniej kojarzy się z placem zabaw jak niektórzy niedzielni rowerzysci zwykli ją traktować.

  8. Mam pomysł: zrobić ścieżkę wzdłuż rzeki Czerniejówki. Rowerzyści nie będą nikomu przeszkadzać.

Skomentuj X Anuluj pisanie odpowiedzi