W Lublinie opracują i zbudują magazyny energii. To odpowiedź na planowane dodatkowe opłaty

W środę 24 marca rektor Politechniki Lubelskiej prof. Zbigniew Pater, prezes MPK Lublin Tomasz Fulara oraz dyrektor Działu Rozwoju firmy Tele-Fonika Kable Jakub Siemiński podpisali list intencyjny w sprawie budowy modułowych magazynów energii. Jest to pilotażowy projekt, w ramach którego uczelnia wraz z obiema spółkami będzie pracować nad projektem magazynowania energii. Obiekty te zaplanowano u każdego z podmiotów, przy czym ten na uczelni ma służyć do badań funkcyjnych, dwa kolejne mają wykorzystywać obie firmy dla swoich potrzeb.

Jak wyjaśnia dr inż. Dariusz Zieliński z Katedry Napędów i Maszyn Elektrycznych Politechniki Lubelskiej, magazyny mają posiadać budowę kontenerową, przy czym, w zależności od potrzeb użytkownika, zapewniona będzie możliwość łączenia nawet kilkunastu tego typu obiektów w jedną całość. Pozwoli to zwiększyć ich całkowitą moc lub pojemność. Do tego magazyny mają być uniwersalne, czyli będą mogły pracować zarówno z siecią trójfazową niskiego napięcia, jak też, co ważne w przypadku MPK Lublin, z siecią napięcia stałego, która jest rozwieszona nad ulicami i zasila trolejbusy.

– Dzięki temu projektowi będziemy mogli wykorzystywać magazynowaną energię. W przedsiębiorstwach, takich jak MPK Lublin, problem jest bardzo widoczny, bo szczytowy pobór mocy wynosi ponad 1500 kW, zaś średni dobowy – 70 kW. Generuje to ogromne koszty, wynikające z zapewnienia mocy przyłączeniowej przez zakład energetyczny. Proponowany magazyn ma pokryć częściowo zapotrzebowanie na energię i moc w chwilach, gdy dochodzi do maksymalnych obciążeń sieci. W efekcie, dobowa krzywa obciążenia zostanie spłaszczona i będzie możliwe obniżenie całkowitej mocy przyłączeniowej zakładu – mówi Tomasz Fulara, prezes zarządu MPK Lublin.

Magazyny energii są odpowiedzią na planowane wprowadzenie przepisów, wg których przedsiębiorstwa zostaną obciążone dodatkową opłatą w zależności od stosunku trwania obciążenia pełną mocą przyłączeniową do całego czasu pracy przedsiębiorstwa. Dzięki temu poprzez rozładowywanie magazynu obciążenie będzie obniżane w szczycie zapotrzebowania na energię, ładowanie nastąpi zaś w godzinach, kiedy pobór energii będzie najmniejszy. Dzięki temu przedsiębiorstwa nie będą musiały ponosić dodatkowych opłat.

(fot.T. Maślona, SAF PL)