Volkswagen uderzył w drzewo, życia kierowcy nie udało się uratować (zdjęcia)
19:56 28-06-2021
Nie udało się uratować życia kierowcy volkswagena, który brał udział w wypadku na drodze krajowej nr 17 koło Krasnegostawu. Jak już informowaliśmy, w piątek około godziny 17:30 w miejscowości Zakręcie samochód osobowy marki Volkswagen wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Mężczyzna kierujący pojazdem był uwięziony we wraku auta. Aby go ewakuować, strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi ratownictwa drogowego.
Kierowca w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować. Zmarł na skutek doznanych obrażeń ciała.
Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności oraz przyczyn wypadku.
(fot. nadesłane Arkadiusz i Kacper – dziękujemy!)
Rozumiem, ze trzeba wycinać przydrożno-zarowne drzewa, ale żeby tak przy pomocy przedmiotu wyglądem przypominającym auto…
Za ten tekst ktoś w twoich bliskich, albo ty wszo, powinien wyciąć jedno drzewo w taki sposób…
Ale tam produkują piły w kształcie ałdi. Nie ma innych.
Bo to nowy sposob wycinki jest. Tylko kierowca dobral zbyt lekki samochod i przede wszystkim predkosc przelotowa byla zbyt niska
Ale… To już było ostatnio.
… a dlaczego samochód „straży” blokuje dwa pasy ruchu? Samochód po wypadku daleko od szerokiego pobocza drogi – (w polu) – nie było komu „kierować ruchem”?
bo kierujący działaniami ratowniczymi tak zdecydował
Yyy.. Może dlatego że to był wypadek śmiertelny?
Wstydzcie się pisać takie komentarze. Nie życzę nikomu, żeby komuś z waszej rodziny/przyjaciół wydarzyła się taka tragedia a później żebyście czytali takie straszne i durne komentarze… Zginął młody chłopak a wy piszecie jakieś głupoty. Wstyd mi za was…
Nie wiadomo co było przyczyną. Może mu ktoś zajechał drogę…
Albo paraliż prawej nogi.
Przyczyną była jego głupota i brak rozumu. Ścigał się z koleżanką motocyklistką.
Nie prawda… Nie kłam….. Z nikim się nie ścigał.
…. a dlatego, żeby jakiś matoł nie wjechał w strażaków, którzy prowadzą działania.
drzewa zabijaja drzewa nie daja szans! wyleciałby na pole w rzepak samochod do kasacji ale mlody!!!!!!!!!!!!! chłopak zuje! ludzie to moze spotkac kazdego z nas! zastanowcie sie- miesjce drzew wszedzie tylko nie przy drogach!
To nie drzewo jest przyczyną wypadku, ono spełnia bardzo ważną rolę np. pochłania spaliny. Przyczyna leży po stronie kierującego (brawura).