Volkswagen się zatrzymał, autobus nie dał rady. Jedna osoba w szpitalu po zderzeniu dwóch pojazdów (zdjęcia) 12:32 01-02-2020

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 11:20 na rondzie przy Gali w Lublinie. Na skrzyżowaniu ul. Fabrycznej, Lubelskiego Lipca’80, al. Unii Lubelskiej i Zygmuntowskich zderzyły się dwa pojazdy: autobus i samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, oba pojazdy jechały od strony Majdanka. Kierujący volkswagenem mężczyzna, widząc zmieniające się światło z zielonego na żółte, zahamował. Zaskoczyło to poruszającego się za nim kierowcę autobusu, który nie zdołał zatrzymać o wiele cięższego pojazdu. W wyniku tego doszło do zderzenia.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierowcę volkswagena przetransportowano do szpitala. Kierowcy i pasażerom autobusu nic się nie stało. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Nie ma utrudnień w ruchu.
(fot. lublin112)
W Austrii zauważyłem, że zanim włączy się żółte to kilka razy pulsuje zielone. Działa to znakomicie. Każdy kierowca widząc coś takiego zdejmuje odruchowo nogę z gazu i wszystko gra. U nas jak dojeżdżasz do świateł, to właściwie nie wiadomo, czy nagle nie zapali ci się żółte, nie wiadomo jechać-nie jechać. Efekty jak w tym najechaniu. Czy nie dałoby się wprowadzić takiego prostego rozwiązania także u nas?
Wystarczy spojrzeć na światła dla pieszych poruszających się w tym samym kierunku żeby wiedzieć że zaraz się skończy zielone…..
Ktoś w ogóle zauważył że to nie autobus mpk tylko carrefourowy? Oni mają swoich wynajętych kierowców na te dwie trasy którymi dowoza klientów do galerii lubelskiej (sic!). A że większość z tych kierowców to jest ze stażem pracy uprawniającym już dawno do emerytury, no to jeżdżą tak jak kiedyś jak mniej było aut na ulicach.