Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Urzędnicy postanowili pomagać na dworcu PKS, powstał konflikt z wolontariuszami. Były wyzwiska od sutenerek i słowa o lansowaniu się na Facebooku

Jesteście tu niepotrzebni, przez was jest chaos, nic tu nie zobaczycie bo nie macie kamizelek – takie słowa miały paść z ust jednej z urzędniczek do wolontariuszy pomagającym uchodźcom z Ukrainy. Wojewoda przeprasza za swoją pracownicę, wyjaśnia jednak, że emocje te nie wzięły się znikąd.

48 komentarzy

  1. Mądry człowiek

    Ma kobieta rację. Lansują się na Facebooku, wstydu nie mają.

  2. No właśnie to lansowanie się. A Pan Jezus powiedział: „Strzeżcie się , żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to by was widzieli. Kiedy zaś dajesz jałmużnę nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią
    w synagogach i na ulicy, aby ludzie ich chwalili. Kiedy zaś dajesz Jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka co czyni prawa” ( Mt 6,1-3)

  3. Przyniesie taka lewaczka kilka starych misiów i zdjęcia na Facebooku jak to ona nie pomaga wstydu nie macie.

  4. Mi ma to jak PANI urzędnik.

  5. Przypominam, że każdy urzędnik jest utrzymywany z naszych podatków, czyli jest na naszych Podatników usługach.

  6. Miała urzędniczka rację.

  7. I jeszcze zdięcia robią poklasku szukają w mediach na ludzkiej krzywdzie budując swój wizerunek.

  8. Myślę, że każdy kij ma DWA KOŃCE.

  9. A ja chcę wiedzieć z imienia i nazwiska o którą to urzędniczkę chodzi, czego ma być anonimowa jak była w pracy ??? Nie wiem czy to nie ta sama co już dziękowała w internecie strażakom za zbiórki darów gdzie chłopaki wszystko sami zorganizowali a ta się tylko przyłączyła a wyglądało jakby to ona sama zorganizowała !!!

  10. To pewnie ta sama nadęta frustratka, która kiedyś pracowała w mupie. Póki siedziała za biurkiem z dala od petentów było dobrze, ale obsługa klienta to dla niej nie lada wyzwanie.

Z kraju