Oczywiście w tym przypadku winę ponosi kierowca, ale to rowerzysta jest w szpitalu. Nawet przechodząc przez przejście na zielonym warto się upewnić, czy ktoś w nas nie wjeżdża. Różne są przypadki – ktoś zapije, zasłabnie, hamulce mu padną, ale obrażenia zazwyczaj ponosi jedynie osoba potrącona.
Szanowni komentatorzy jaki znak widać na zdięciu
Ten znak nie dotyczy przejazdu rowerowego, a DDR wyznaczonej wzdłuż chodnika. De facto zmusza on rowerzystę do wjazdu na przejazd dla rowerów.
Na zdjęciu jest tylko znak przejście dla pieszych. A cmentarze są pełne tych co mieli pierszeństwo.
Hmm, znalazłem coś takiego: https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/i/infrastruktura-rowerowa_3000/przejazdy_dla_rowerzystow.pdf i w świetle występujących tu zapisów ciężko się zgodzić z taką interpretacją. Z lektury wynika raczej wniosek, że przejazdy dla rowerów są w większości przypadków oznaczone niezgodnie z obowiązującymi przepisami o ruchu drogowym.
Oczywiście w tym przypadku winę ponosi kierowca, ale to rowerzysta jest w szpitalu. Nawet przechodząc przez przejście na zielonym warto się upewnić, czy ktoś w nas nie wjeżdża. Różne są przypadki – ktoś zapije, zasłabnie, hamulce mu padną, ale obrażenia zazwyczaj ponosi jedynie osoba potrącona.