Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Filaretów: Subaru uderzyło w drzewo. Młody kierowca przecenił swoje możliwości

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na ulicy Filaretów w Lublinie. Samochód osobowy uderzył tam w drzewo. Kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków.

44 komentarze

  1. 17letni subarak + pustak za kierą = dzwon w drzewo

  2. Widocznie chłopczyk wsiadł jeszcze ze smoczkiem w buzi…

  3. A kto tam to drzewo posadził?

    • Nareszcie jakieś dobre, bardziej dociekliwe pytanie.

      Moim zdaniem nie ma lepszego hamulca bezpieczeństwa jak słusznej grubości drzewo.
      Ostatecznie może być jakiś słup, albo filar wiaduktu.

  4. Autko fajne 🙂 sportowe 🙂 ale to ze ma sie takie autko ktore naprawde sporo moze 🙂 i aby tyle moglo musi miec dobre oponki i stan techniczny perfekt wtedy ono moze wiele ale jak brak doswiadczenia zejda sie z brakiem stanu technicznego to nic z tego ze to auto ma mozliwosci 🙂

  5. pasujących?? chyba „panujących”

  6. Jakie badania robić młodym?

  7. Żeście się przyje#ali. Na konsoli mu zawsze wychodziło…

    • Swawolnik zmurszały

      I zdaje się, że przy konsoli mu przyjdzie posiedzieć.
      Przecież jego stary nie od razu dostanie kredyt na innego złoma.
      Ale może to i dobrze, w grach ma więcej żyć, a i drzewa bardziej przyjazne.

  8. Drogówka to mogła na piechotę przyjść. Blisko było…

  9. Ja sie bujam starym golfem 3, diesel. Stary to stary na taki stac moze i bidny jetem ale -20 , pale i jade a reszta stoi. Nie ma tu nic do zeczy czy stary czy nowy samochod czy opony letnie czy zimowe. Nie ma przymusu jazdy na konkretnych oponach. Ale jak sie nie ma oleju w glowie to sa pozniej takie efekty.
    A to ze subaru i mlody wiek to juz inna sprawa. Najwyrazniej glupota i pewnosc siebie przerosla zdrowy rozsadek mlodego kierowcy ktory cenil zbyt wysoko swoje umiejetnosci.

    • Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

      Nareszcie jakiś mądrzejszy komentarz – pozdrawiam Cię Marianku.

    • Nie ma tu nic do zeczy czy stary czy nowy samochod czy opony letnie czy zimowe-Marian-co do rocznika to sie zgodze ale jesli chodzi o opony to napewno nie.jak sie jest na rencie czy emeryturze bedz tez jest sie smierdzacym leniem na garnuszku rodzicow i wyjezdza tylko wtedy kiedy ma sie na to ochote to mozna sobie poczekac na sucha nawierzchnie majac letnie.sytuacja diametralnie sie zmienia jak dostajesz telefon i trzeba cos zawiezc i za chwile musisz jechac. na letnich bys dlugo nie pojezdzil bezkolizyjnie.a co do kierowcy subaru jest takie powiedzenie-jak sie nie rozwalisz to sie nie nauczysz.dobrze ze dostal druga szanse

  10. w całym zdarzeniu najbardziej ucierpiało biedne drzewo o którym nikt nie pomyślał a napewno kora uszkodzona i teraz cierpi ale mówić nie może…
    daje cień w upalne dni i szumi pięknie wiatr w koronie gdy wieje… osłania od drogi przed wypadającymi pojazdami a w deszczu służy za parasol… aby takie wyrosło trzeba pewnie z 40 lat ale co tam ważniejszy jakiś pustak za sterami kupy stali wypełnionej plastikiem
    wspomnicie moje słowa …