Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Abramowicka: Opel roztrzaskał się na słupie. Kierowca zginął na miejscu, pasażer uciekł

W sobotę nad ranem na ul. Abramowickiej doszło do tragicznego zdarzenia drogowego. Nie żyje młody kierowca opla, który roztrzaskał się na słupie.

148 komentarzy

  1. Jeśli to ten Opel co go w ciągu ostatnich kilku dni widziałem, to specjalnie mnie to nie dziwi. To była kwestia czasu.

  2. Jakiej piekarni był to dostawczak? Wie ktoś?

  3. Kilka tygodni temu pisałem na stronie żeby było więcej kontroli w nocy na ulicy Abramowickiej, zwłaszcza w nocy po g.22. Niektórzy potrafią pędzić tędy po 140km/h,

    Jadąc ponad 100km/h głupio zwolnić do 60km/h żeby nie wyprzedzać na podwójnej/na zakręcie/na skrzyżowaniu/ a może nawet na przejściu. Jak łamać przepisy to już wszystkie. Tylko się chwilę zastanowić jakby tym przejściem przechodziła grupka osób od strony stokrotki np. do pracy.

  4. Ludzie ogarnijcie się może i było w tym trochę jego winy ale to człowiek nie jedna osoba z waszego otoczenia pewnie jeździ podobnie a to było czyjes dziecko nasz znajomy itd czasami przestańcie wszystkich krytykować a zacznijcie myśli zginął młody chłopak to tragedia a nie czas na oczernianie i szukanie winy jemu życia nikt nie wróci a wam życzę żeby was to nie spotkało

  5. A nikt nie pomyslal ze ten chlopak mial matke ktora teraz cierpi, znajomych a byc moze zone i dziecko!!! Ludzie pfff …

    • Porażka dla komentujących

      Najlepszy komentarz pod słońcem napisałeś albo najzabawniejszy jakby miał żone dziecko to by miał też rozum a nie ganiał jak wariat z kolega w b.późnych godzinach

    • O matce, żonie i dzieciach to on powinien był myśleć zanim szalał na drodze.

  6. Kochamy cie karolku [*] na zawsze

  7. niedoszłe ofiary bandyty drogowego

    dziękujemy ci kierowco dostawczaka

  8. Jeżdżę Abramowicką do pracy na 6, ludziska zapieprzają jak głupi.

  9. zero rozwagi gaz wciśnięty w podłogę duża mgła i przepis na tragedię tylko ten co się przyczynił do tego konsekwencji nie poniesie a kierowca dostawczaka będzie żył z poczuciem winy do końca życia i to jest prawdziwa tragedia.

  10. Przez niego bułki nie dojechały na czas i piekarnia stratna…trzeba będzie bułkę tartą robić