Ukradli z szopki figurkę aniołka. Po opróżnieniu z pieniędzy wyrzucili ją (zdjęcia)
13:07 30-12-2019
Policjanci z Biłgoraja otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że dwie mieszkanki miasta widziały, jak doszło do kradzieży wyposażenia szopki znajdującej się przy jednym z biłgorajskich kościołów.
Jak się okazało na miejscu, została skradziona figurka aniołka z datkami wiernych. Kobiety postanowiły iść za sprawcami kradzieży. Podejrzana para początkowo schowała się w nieoświetlonym zaułku, a potem skierowała się do jednej z miejskich galerii handlowych.
Tam już czekali na nich policjanci, którzy zatrzymali sprawców. Para 36-latków bez stałego miejsca zamieszkania została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze ujawnili przy nich pochodzące z kradzieży pieniądze. Jeszcze tego samego dnia figurka została znaleziona w jednym z kontenerów. Policjanci ustalają dokładną wartość strat i szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. Policja Biłgoraj)
Constitutio Criminalis Carolina kodeks cesarza Karola V „Karolina” dopuszczał: za kradzież dużą Oślepienie.
Stosowano także Obcięcie ręki, Obcięcie uszu i włosów, Piętnowanie, Chłostę do wyboru do koloru. W obecnych czasach to nie do pomyślenia.
Nędza i bezrobocie zmusza ludzi do strasznych rzeczy…
Mogli pójść dorobic u rolnika za parobka, na prace sezonowe, na budowę itp. Jest wiele możliwości ale takim się nie chce, wola ukraść.
W zimie nie ma prac sezonowych u rolnika i na budowie. O wielu możliwościach pewnie dowiedziałeś się z dziennika telewizyjnego, a w rzeczywistości pracy nie ma a wielu ludzi żyje w skrajnej nędzy.
Pracy jest bardzo dużo tylko trzeba potrafić coś zrobić
Ale jak się nie potrafi nic to sory
Równie dobrze klecha mógł pójść dorobić,a nie wystawił skarbonkę i czekał na gotowe.Dobrze zrobili,w końcu na biednego nie trafiło.
Mohery wykazały się obywatelską postawą i przykładnie zakapowały.
moher – a co ty wąchasz? Jeszcze nie jest za późno, odstaw.