Uderzył motocyklem w szlaban na leśnej drodze, bo oślepiło go zachodzące słońce. Mężczyzna trafił do szpitala
10:44 29-03-2022

Do wypadku doszło wczoraj przed godziną 17:00 w pobliżu Nowego Stanina w powiecie łukowskim. Służby ratunkowe otrzymały informację o zdarzeniu drogowym z udziałem motocyklisty.
Pracujący na miejscu wypadku policjanci ustalili wstępnie, że mężczyzna kierujący motocyklem marki Yamaha 47-latek poruszał się drogą leśną. W trakcie jazdy uderzył jednośladem w metalowy szlaban. Mężczyzna mówił mundurowym, że nie zauważył przeszkody na leśnej drodze, gdyż oślepiło go zachodzące słońce.
47-latek był trzeźwy. Zespół ratownictwa medycznego przetransportował go do szpitala. Na szczęście urazy jakich doznał nie zagrażają jego życiu. Policjanci prowadzący postępowanie ustalą dokładne szczegóły i okoliczności wypadku.
(fot. Policja Łuków)
Gdyby tam zamiast szlabanu stał, siedział, albo leżał (niepotrzebne skreślić) człowiek (albo „człowiek”),
to też by go nie widział ?!
Brawo dla szlabanu – nie ustąpił… 😆
A co robił w lesie? Szlabany są za mało wymowne w kwestii zakazu wjazdu? Szczególnie, że susza totalna? Dobrze dzbanowi.
Może i dociekliwy ale mało myślący. W szlaban można uderzyć wyjeżdżając z lasu gdzie nie powinien być jak i można uderzyć wjeżdżając do lasu jadąc po drodze na której może być. Najlepszego i powodzenia w myśleniu 😉
sss – po twojej wypowiedzi widać, że ty też kiedyś zderzyłeś się ze szlabanem.
Uwaga!
Czytaj powoli!
SZLABAN
Jak jest szlaban, to nie można wjeżdżać…
Jasno jest napisane, że go nie zauważył. Przed szlabanem na drodze(nie w lesie) mógł jechać. #Lubliniak – jak już to lubelak, panie mądraliński.
He, he, he… Toś logik.
Się doigrał, po co po lesie jeździ i hałasuje…
A czy nie zbadali go na obecność środków odurzających?
Ciekawa przypadłość – nic nie widzę, ale jadę dalej. Pewnie jak ich nie oślepia słońce, to co jakiś czas podczas jazdy dla zabawy zamykają oczy…
Czy głupawy motocyklista dostanie grzywnę za jazdę po lesie czy tylko będą się nim, biedaczkiem, opiekować w szpitalu?
Jakby nie kombinować to przynajmniej 1 kołem był w lesie, czyli tam gdzie jeździć motorem nie wolno. Na spacerze w lesie po pożarówce, bierzemy na widok motocyklisty solidne patole w ręce. Po co się pyszczyć i kłócić. Możecie mi wierzyć – to działa :-)))
Napisz jeszcze raz po Polsku bo nie można zrozumieć tego bełkotu 🤦
Znając nasze prawo to jeszcze będzie domagał się odszkodowania od nadleśnictwa, no i wystarczy parę znajomości i kasa w kieszeni cała Polska w dzisiejszych czasach jak jak ktoś cię napadnie a ty mu w obronie własnej oddasz to siedzisz za pobicie
Wszyscy komentujący silnie zakompleksieni, podejrzewam wyborcy pisu.
Bo ktoś może mieć hobby, pasję, coś więcej niż tylko socjal od rządu i dlatego tak 4 litery bolą? A że jechał drogą leśną? I co, zwierzęta zabijał, drzewo kradło?