Volkswagenem kierowała sztuczna inteligencja………… bo to była blondynka 😉
Kuba
Lemingi bezodstępowe…
krokodyl
Jestem użytkownikiem nowoczesnego auta…
te systemy bezpieczeństwa chyba duchy widzą, bo mi też g**f sam zahamował, albo sam próbuje skręcać.
W sk**ch to samo…
Trzymajcie dystans
Szybki i Wściekły
Przyczyną wypadku nie było nagłe hamowanie, tylko brak dostosowania odstępu od poprzedzającego pojazdu. Kiedy na tym odcinku zostanie zainstalowany odcinkowy pomiar prędkości? Tam, pomimo ograniczenia prędkości do 70km/h, wariaty walą ile fabryka dała.
zaza
brake check
marek
Dzisiaj rano jadąc do pracy na ul. Kunickiego widziałem jak w dwóch autach paniusie w trakcie jazdy robiły sobie makijaż.
Xcxc
Oj tam, oj tam.
Autko chciało jej powiedzieć:”paniusiu nie wjeżdżaj do miasta bo nie dasz sobie rady ” 🙂
halop
W niektórych krajach arabskich jest taka niepisana zasada że winny jest ten kto ma rozbity przód. I to wcale nie jest takie głupie – albo nie widział, a powinien, albo widział i nie zareagował, albo widział, ale jechał tak, że nie zdążył zareagować. Jakby nie patrzeć – winny.
Belfer
To jak cofając sierota walnie tyłem swojego pojazdu w przód innego pojazdu to wina uderzonego pojazdu bo ma przód uszkodzony, a właściciel co spał na drugim piętrze?
Ty zmień leki.
Volkswagenem kierowała sztuczna inteligencja………… bo to była blondynka 😉
Lemingi bezodstępowe…
Jestem użytkownikiem nowoczesnego auta…
te systemy bezpieczeństwa chyba duchy widzą, bo mi też g**f sam zahamował, albo sam próbuje skręcać.
W sk**ch to samo…
Trzymajcie dystans
Przyczyną wypadku nie było nagłe hamowanie, tylko brak dostosowania odstępu od poprzedzającego pojazdu. Kiedy na tym odcinku zostanie zainstalowany odcinkowy pomiar prędkości? Tam, pomimo ograniczenia prędkości do 70km/h, wariaty walą ile fabryka dała.
brake check
Dzisiaj rano jadąc do pracy na ul. Kunickiego widziałem jak w dwóch autach paniusie w trakcie jazdy robiły sobie makijaż.
Oj tam, oj tam.
Autko chciało jej powiedzieć:”paniusiu nie wjeżdżaj do miasta bo nie dasz sobie rady ” 🙂
W niektórych krajach arabskich jest taka niepisana zasada że winny jest ten kto ma rozbity przód. I to wcale nie jest takie głupie – albo nie widział, a powinien, albo widział i nie zareagował, albo widział, ale jechał tak, że nie zdążył zareagować. Jakby nie patrzeć – winny.
To jak cofając sierota walnie tyłem swojego pojazdu w przód innego pojazdu to wina uderzonego pojazdu bo ma przód uszkodzony, a właściciel co spał na drugim piętrze?
Ty zmień leki.