Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Trzebieszów: Przewoził wnuczka na prowizorycznym siodełku. Dziecko włożyło nóżkę w szprychy

Niezgodne z obowiązującymi przepisami przewożenie dziecka rowerem było przyczyną wczorajszego wypadku w Trzebieszowie. Do szpitala trafił 50-latek oraz jego 5-letni wnuczek.

24 komentarze

  1. Dziadek żałował 200 zł na fotelik i kask. Szkoda że głową w asfalt nie uderzył może by się nauczył rozumu. Chłopski filozof

  2. Jeździło się tak w latach ’80 i jakoś człowiek przeżył. Noga nie raz w szarych ach była. Teraz przepisy, zakazy, nakazy… Niedługo będzie przepis o chodzeniu w butach…

  3. Jezdzilem tak samo ze swoim dziadkiem. Okrecal rame recznikiem,trzymalem sie kierownicy i smigalismy. Jakby bachor nie pchal nog tam gdzie nie trzeba to by sie nic nie stalo.

    • Jakby Twój ojciec nie pchał gdzie nie trzeba to by się taki imbecyl nie urodził to po pierwsze, a po drugie nie bachor tylko dziecko.

      • To nie dzieci tylko Wrzeszczące bachory,mam siostrzenca 4 lata i jak przyjedzie to mnie juz trafia,nie nawidze tych szczeniaków i bachorów

        • Rozkapryszona panienka normalnie. Też byłeś takim szczeniakiem. No chyba że byłeś flegmatyczną i wstydliwą fleją siedzącą w kącie i tak Ci zostało. Boisz się hałasu.

  4. Też wsadziłem nogę w szprychy jak byłem mały.
    Stopa obróciła mi się o 90 stopni…

  5. Kaśka w relacji na żywo prosto spod Jaśka

    W „bratnich” nam USA zdarzyła się idiotka, która poparzyła się kawą podaną jej w Mc’Donald’dzie.
    W sądzie wygrała 1 mln zielonych bo sąd doszedł do wniosku, że wraz z kawą powinna dostać informację, że kawa jest gorąca i można się nią poparzyć.
    A w opisanym wypadku powinien być pozwany producent roweru bo w instrukcji obsługi pewnie nie było napisane, że dziecko może odnóże wetknąć w szprychy – dziadek miał prawo o tym nawet nie pomyśleć. 😆

  6. Opisywanie upadków na rowerze… serio?
    Dodatkowe siodełko to i tak udogodnienie 🙂 Kiedyś po prostu na ramię.

  7. jakoś kiedyś wożono dzieciaków w podobny sposob na ramie i nic sie nikomu nie działo. Po prostu trzeba dzieciakom tłumaczyć, gdzie nie wolną paluszków pchać, to tak samo jakby dziecko miało wsadzać ręce do ognia.

  8. Brawo! Żegnaj rozumie, spotkamy się jutro.

  9. Jakiś cyrk !!! Redakcja już naprawdę nie ma o czym pisać ??Tak jak poprzednicy pisali kiedyś się jeździło jak chciało czy na kierownicy czy na ramie czy na bagażniku jak se ktoś zrobił kuku to trudno! jak ktoś ma pecha to i palca w d..pie złamie :))

  10. Jak to się ma do miliarda człowieka jeżdżącego po świecie w krajach czwartego świata. Dajcie w końcu ludziom spokój . Chciał jechać z wnukiem na prowizoryczne zrobionym miejscu dla dziecka to jego problem . Miał wypadek jest ubezpieczony to zasranym obowiązkiem szpitali jest teraz zadbanie o ta dwójkę. Jak tak dalej pójdzie to prawo wejdzie ludziom do domów. Dostaniesz mandat nawet za spożywanie wódki , cukru , soli i zbyt długie opalanie się na słońcu bo wszystkie te rzeczy są dla człowieka zabójcze w nadmiarze.