Pojazdem podróżowali pielgrzymi z Polski – widocznie Panu Bogu (ponoć) Wszechmogącemu, jakoś niekoniecznie przypadło to do gustu…
Censeo
Naucz się interpunkcji, a potem mędrkuj.
Studętkom jezdem, to se tak myślem, że;
Ale ogólnie zrozumiałeś sens mojej wypowiedzi, ciołku. 😆
!
Bogobojni, jechali oddać cześć bóstwo, a ten ich nie ochronił? Bóg tak chciał? By dzieci zginęły?
A może jednak boga nie ma, wszystko dzieje się przypadkowo, a jest tylko wymysł do kontroli mas?
nie wyskakuj przed Boga
Mylisz się. Bóg jest, tylko nie w figurkach i obrazach. Oni jechali czcić bożków, a nie prawdziwego Boga, co nie zmienia faktu że to nie twoja sprawa i nie tobie oceniać czy Bóg ich w tej podróży chronił, czy nie chronił. Gdzieby nie jechali, wypadek to wypadek, szkoda ofiar i ich rodzin. Empatię można mieć nawet do ludzi religijnie błądzących, ale ty jak widać jej nie masz, co znaczy że błądzisz dużo bardziej niż oni.
!
„nie tobie oceniać czy Bóg ich w tej podróży chronił, czy nie chronił”
Nie chronił, o czym jest cały artykuł. Czytałeś?
Censeo
Nie wykrzykuj, nie wykrzykuj. Cały artykuł jest o wypadku. Kto nad kim czuwał, to już twoje żałosne dociekania. Zresztą co ty wiesz o ochronie?
!
Czuwał nad nimi wszechmogący i zginęło 12 osób? No to albo nie czuwał, albo nie wszechmogący.
Już zaczynasz dorabiać retorykę do retoryki. Coś pójdzie dobrze – zasługa. Coś pójdzie źle – kara boska. Uleczony rak – cud. Ktoś zmarł na raka – bóg go kocha i chce mieć przy sobie.
Zauważ, że jak ze wszystkiego, do czego boga mieszasz, tego boga usuniesz, to wszystko będzie dokładnie takie samo. To jest czy go nie ma?
gśoć
A g. cię obchodzi czy to Jego sprawa i czy może to oceniać. Każdy ma prawo oceniać co mu się podoba i zajmować w tej sprawie stanowisko jakie uważa. Katolicy tak ostatnio wspierają wszelkie zwyrodnienia swojej władzy, że na krytykę mają jedynie groźby, wyzwiska i obrzucanie błotem. Pomódl się lepiej aby nikt nie musiał was i boga waszego krytykować.
Censeo
Co ma piernik do wiatraka?
bas
Bóg tak chciał.
Tadek Niejadek
Według wytyczych niezupełnie świętego Kościoła, każdy jako tako wierny, niby ma miec swojego Anioła Stróża (po polsku: ciecia).
To ja się pytam, gdzie byli owi ciecie ?!
Jocker
Z Częstochowy do Medjugorie. No kto by pomyślał, że dobry pan nie będzie nad nimi czuwał…
Gnom
Darujcie sobie te poj-ane komentarze , pomyslcie jaka to ogromna tragedia dla rodzin które straciły swoich bliskich !!! Wyrazy współczucia
o.O
Czyli ty możesz komentować, inni nie. Akurat ty będziesz oceniał, który komentarz jest na miejscu? To może nikt nie powinien się wypowiadać? Po co zjechałeś pod artykuł do sekcji komentarzy? Powiem ci po co – poczytać komentarze i napisać własny. Więc nie ujadaj…
Toni
Gnom. co innego napisałbyś o takim wypadku gdyby wracali od Owsiaka.
Studętkom jezdem, to se tak myślem, że;
Toni, jesteś obrzydliwie ciekawski – jak jaki ormowiec albo członek (nie mylić z penisem) kółka różańcowego.
endrju
Ja bym sprawdził telefon kierowcy czy nie był używany w trakcie wypadku
Toni
endrju,wszystko sprawdzimy Maciar jest już w drodze.50 baniek ma ze sobą,za 10 lat dostaniesz raport,,,,,(czuwaj)
Toni
Winni zostaną rozliczeni i surowo ukarani.A od siebie dodam,że (przez tego pana już nikt życia pozbawiony nie będzie)
PRAWDA
Daj Boże aby już wszyscy którzy zginęli oglądali Matkę Bożą twarzą w twarz. Będzie to prawdziwe spotkanie na wieczność.
gśoć
Im nie chodziło o spotkanie tej nieiepokalanie naczętej. Jechali aby przestać ćpać. Przestali.
Wyrazy wspolczucia dla rodzin
Swarog, perkun, allah, budda, zeus, jezus, posejdon… Tyle tych bogów, a ja żadnego jeszcze nie widziałem.
Toni
Może ty idż do dochtora ,tego od oczów?
Janusz M
Tragedia owszem problem i niemiła sytuacja
A ci z naszego rządu znowu sobie będą wycieczki urządzać PO CO????
Pojazdem podróżowali pielgrzymi z Polski – widocznie Panu Bogu (ponoć) Wszechmogącemu, jakoś niekoniecznie przypadło to do gustu…
Naucz się interpunkcji, a potem mędrkuj.
Ale ogólnie zrozumiałeś sens mojej wypowiedzi, ciołku. 😆
Bogobojni, jechali oddać cześć bóstwo, a ten ich nie ochronił? Bóg tak chciał? By dzieci zginęły?
A może jednak boga nie ma, wszystko dzieje się przypadkowo, a jest tylko wymysł do kontroli mas?
Mylisz się. Bóg jest, tylko nie w figurkach i obrazach. Oni jechali czcić bożków, a nie prawdziwego Boga, co nie zmienia faktu że to nie twoja sprawa i nie tobie oceniać czy Bóg ich w tej podróży chronił, czy nie chronił. Gdzieby nie jechali, wypadek to wypadek, szkoda ofiar i ich rodzin. Empatię można mieć nawet do ludzi religijnie błądzących, ale ty jak widać jej nie masz, co znaczy że błądzisz dużo bardziej niż oni.
„nie tobie oceniać czy Bóg ich w tej podróży chronił, czy nie chronił”
Nie chronił, o czym jest cały artykuł. Czytałeś?
Nie wykrzykuj, nie wykrzykuj. Cały artykuł jest o wypadku. Kto nad kim czuwał, to już twoje żałosne dociekania. Zresztą co ty wiesz o ochronie?
Czuwał nad nimi wszechmogący i zginęło 12 osób? No to albo nie czuwał, albo nie wszechmogący.
Już zaczynasz dorabiać retorykę do retoryki. Coś pójdzie dobrze – zasługa. Coś pójdzie źle – kara boska. Uleczony rak – cud. Ktoś zmarł na raka – bóg go kocha i chce mieć przy sobie.
Zauważ, że jak ze wszystkiego, do czego boga mieszasz, tego boga usuniesz, to wszystko będzie dokładnie takie samo. To jest czy go nie ma?
A g. cię obchodzi czy to Jego sprawa i czy może to oceniać. Każdy ma prawo oceniać co mu się podoba i zajmować w tej sprawie stanowisko jakie uważa. Katolicy tak ostatnio wspierają wszelkie zwyrodnienia swojej władzy, że na krytykę mają jedynie groźby, wyzwiska i obrzucanie błotem. Pomódl się lepiej aby nikt nie musiał was i boga waszego krytykować.
Co ma piernik do wiatraka?
Bóg tak chciał.
Według wytyczych niezupełnie świętego Kościoła, każdy jako tako wierny, niby ma miec swojego Anioła Stróża (po polsku: ciecia).
To ja się pytam, gdzie byli owi ciecie ?!
Z Częstochowy do Medjugorie. No kto by pomyślał, że dobry pan nie będzie nad nimi czuwał…
Darujcie sobie te poj-ane komentarze , pomyslcie jaka to ogromna tragedia dla rodzin które straciły swoich bliskich !!! Wyrazy współczucia
Czyli ty możesz komentować, inni nie. Akurat ty będziesz oceniał, który komentarz jest na miejscu? To może nikt nie powinien się wypowiadać? Po co zjechałeś pod artykuł do sekcji komentarzy? Powiem ci po co – poczytać komentarze i napisać własny. Więc nie ujadaj…
Gnom. co innego napisałbyś o takim wypadku gdyby wracali od Owsiaka.
Toni, jesteś obrzydliwie ciekawski – jak jaki ormowiec albo członek (nie mylić z penisem) kółka różańcowego.
Ja bym sprawdził telefon kierowcy czy nie był używany w trakcie wypadku
endrju,wszystko sprawdzimy Maciar jest już w drodze.50 baniek ma ze sobą,za 10 lat dostaniesz raport,,,,,(czuwaj)
Winni zostaną rozliczeni i surowo ukarani.A od siebie dodam,że (przez tego pana już nikt życia pozbawiony nie będzie)
Daj Boże aby już wszyscy którzy zginęli oglądali Matkę Bożą twarzą w twarz. Będzie to prawdziwe spotkanie na wieczność.
Im nie chodziło o spotkanie tej nieiepokalanie naczętej. Jechali aby przestać ćpać. Przestali.
Swarog, perkun, allah, budda, zeus, jezus, posejdon… Tyle tych bogów, a ja żadnego jeszcze nie widziałem.
Może ty idż do dochtora ,tego od oczów?
Tragedia owszem problem i niemiła sytuacja
A ci z naszego rządu znowu sobie będą wycieczki urządzać PO CO????
Fotki sobie porobić…
Bo mają za co.