Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

59 komentarzy

  1. Tego typu betonowe bariery są w rym miejscu niepotrzebne !
    Kto będzie odpowiadał za to ?

  2. zzzzzzzzzzzzzzzet

    Po huk to tam stoi?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kolejny wypadek bo idiota zdecydował postawić bunkier na rozjeżdzie , teraz powinien beknąć za postawienie tej barykady . Opony spięte linami lub 1000 litrowe pojemniki z woda skutecznie spowolniłyby auto.Brawo matole od inżynierii drogowej masz człowieka na sumieniu ! Rodzina tego człowieka cię dopadnie w procesie

    • Opony, 1000-litrowe pojemniki, czy inne tego typu ruchomości – byłyby rozkradzione po 2 dniach. 🙁

      • nie przesadzaj żeby rozkradli … jestem tego samego zdania że powinni zastosować coś co pochłonie energie a nie beton …a tym mądrym co piszą jak oni jeżdżą przepisowo i i zawsze dojeżdżają powiem wszystko jest do czasu wystarczy że się zagapisz, uśniesz,ktoś ci zajedzie drogę, niespodziewana usterka auta,sięgniesz po telefon,wybiegnie dziki zwierz i nieszczęście gotowe a droga po której się poruszasz powinna być zaprojektowana w sposób który minimalizuje możliwość kolizji i jej skutki.

  3. Jest godzina 22:31 kiedy pisze te słowa.
    Jak to jest ze pod artykułem jest info o jego dodaniu i godz 22:50 ????

  4. Po jaką cholerę stawia się takie betonowe klocki?

    • Aby miszcz prostej nie wbił się w stalowe bariery. Ale faktem jest że zamiast betonu powinny być baniaki z wodą lub zasypane piachem…

      • Bańka z piachem to tak, jak beton. Wypowiadają się ci co by chętnie wszystkie drzewa w odległości co najmniej 100 metrów od drogi wycięli. Rowy zasypali to i problematyczne przepusty też by zniknęły a gumowych znakach i latarniach nie wspominając. O szerokości drogi równej szerokości pasa startowego Air Port Lublin przez grzeczność nie wspomnę.

      • nic tam nie powinno być-jakby wpadł do dziury to może wyszedłby o własnych siłach-a sprawca betonowego klocka powinien odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci. Może tam w tym dole marychę uprawiają i dlatego takie zabezpieczenia.

    • Po taką, że za nimi zaczynają się metalowe bariery (widać na zdjęciach).
      Gdyby nie było „betonowego klocka”, to kierowca wbił by się w metalową barierę.
      Jak swego czasu u Kubica we Włoszech (i dobrze wiemy jak to się skończyło).

  5. Co wy wszyscy się czepiacie kawałka betonu??? Jeżdżę obwodnicą codziennie, minimum dwa razy i jakoś słup mi na drodze nie staną. Jeszcze szybciej trzeba zapierd… Bo kto zabroni. Raz widziałem jak Baran pomylił przystanek ze zjazdem i wjechał mając conajmniej 120, aby iskry się sypały jak szedł pi barierze, poczym wypadł mi przedemnie. Miał tyle szczęścia że miałem gdzie uciec bo bym go sprasował, bo osobówką nie jechałem.

  6. w usa stoja beczki z woda w polsce betony

    • A w zimie z lodem tzn. betonem.

      • Niekoniecznie… Tam, gdzie temperatury spadają sporo poniżej zera stosuje się solankę, albo roztwór np. glikolu – taka mieszanka nie zamarza nawet w temperaturach rzędu -50 stopni Celsjusza. Pozdrawiam.

  7. Czesto tamtedy przejezdzalem i balem sie tych betonowych barier.. Sa bardzo blisko prawego pasa.. Nie wiem co za imbecyl to zaplanowal. W druga strone jadac jest taka sama sytuacja.

    • Dokładnie !!! Zawsze jadąc patrzę się na te betony i powtarzam co za kretyn to wymyślił. Stoją tuz przy linii pasa awaryjnego. Powinny stać na odległości równej pasa awaryjnego od linii prawego pasa ruchu a nie tuz przy jezdni. Chwila nie uwagi i cie nie ma ..

  8. Faktycznie jadąc prawym pasem do skrętu w prawo zawsze można się zagapić. Bądź zmienić nagle kierunek jazdy. Wilcze doły niech wykopią albo postawią na środkowym pasie. Drogi uczą się budować…. popieram rozwiązania na łukach z woda jakie są w stanach. PJD

    • nagle zmienić kierunek jazdy ? po to masz ciągłą przed żeby wiedziec do którego momentu możesz zmienić pas bezpiecznie o ile jedzie z normalną prędkością , a nie w zakręt przy 120 bo Ci się spieszy

  9. Ile on jechał, że skasował całą osłonę, odbił się od betonów i jeszcze poleciał dalej?
    Sorki ale na pewno więcej niż przepisowe 120. Wystarczy zobaczyć co w samochodzie z ryja zostało :/
    Spoczywaj w pokoju! Kondolencje dla rodziny! [*]

    • 120 to masz na ekspresowej, a nie na dojeździe do niej. Tam jakieś ogranicznie pewnie stoi i to pewnie do 70-80 max.

    • Powiem tak… Nawet przy 120 wpadając w beton masz małe szanse na przeżycie. Może jechał więcej ale tego nie wiadomo jeszcze. Jechałem tamtędy dosłownie chwilę po wypadku i zatrzymałem się aby jakoś jeszcze pomóc… Ale nie było już w czym wszystko potoczyło się szybko a pan który wyciągał kierowcę z wraku musiał mieć nerwy ze stali. Cudem lekarz znalazł się na miejscu wypadku ale przy próbach reanimacji i wykonywanego masażu serca krew tylko uciekała przez uszy 🙁 Przykro o tym mówić… Sprawdzalismy czy w samochodzie nie było nikogo więcej ale przód był zgnieciony a deska rozdzielcza na przednich siedzeniach pewnie razem z silnikiem.

  10. Powinien tam być pochłaniacz energii w postaci zbiornika z wodą