Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności porannego, tragicznego w skutkach wypadku na ul. Zemborzyckiej w Lublinie. W wyniku zderzenia motocykla z pojazdem osobowym śmierć poniósł 24-letni mężczyzna.
a co sie dzieje ze sławnym kiedyś Bimerem bo przepadł bez wieści?
Stefanek
Patrzy na wszystkich z góry – tak jak sobie to wyobraża – BMW zobowiązuje i na pewno nie był powolniakiem.
Maniek
Wyrazy współczucia dla rodziny. Hejterom życzę dużo zdrowia psychicznego.
Kuba
Wszyscy biegli nagle.
Motocykl + kierowca to 250-400 kg, niewykluczone, że jechał w granicach przepisów.
50-tka jest dalej, przy Granata.
Przed Wolińskiego jest „koniec obszaru zabudowanego” za to.
Stefanek
Tak jechał 50 i przepchał samochód na pas obok.
4 rury w motocyklu zobowiązuje.
Kuba
Poza zabudowanym jest 90.
Nigdzie nie przepychał, to samochód wjechał na jego pas ruchu.
Czego jeszcze nie rozumiesz?
Brrr
Przecież on ze świateł na kole ruszyl więc o czyn Ty pierdzielisz obok Wolińskiego miał że 110
Alfaiomega
To ty nie rozumiesz,bladego pojęcia nie masz o czym piszesz,,zamilcz
maniek
Tak, to samochód wjechał w jego TOR ruchu, ale przyjeabał z taką siłą, że przepchnął auto.
Jeszcze coś niezrozumiałe?
k
widzialem to.
To byl przerażający widok. Motocyklista widac bylo jak hamowal.
Jak szybko jechal nie umial bym ocenic
Doblo nie mial duzej predkosci bo jechalem za nim w bezpiecznej odleglosci.
Chłopak niech spoczywa w spokoju.
Współczuje wszystkim. Zarowno rodzinie motocyklisty jak i kierowcy.
Koń duktor
Dojeżdżam do pracy motocyklem, i codziennie mam wymuszenie przez kierującego autem.
WAS
Gratuluję rozwagi i czujności. Chyba jako jeden z nielicznych traktujesz motocykl jako środek lokomocji.
Marcin
Nie jedyny. Ja również w miarę pogody śmigam motocyklem do pracy. Jeżdżę przepisowo co nie jednokrotnie uratowało mnie przed wypadkiem. Kierowcy mocno wymuszają. Na motorze trzeba przyjąć jedna zasadę nawet jeśli masz pierwszeństwo to pamietaj o zasadzie ograniczonego zaufania. Bardzo szkoda młodego życia. 24 lata szkoda chłopaka rodziny i znajomych których pozostawił
WAS
Oczywiście, że niejedyny. Są tacy, którzy jeżdżą rozważnie, Szacun!
Ja
Ja jeżdżę dla odmiany rowerem. Od kilku miesięcy kierowcy skręcający z głównej ulicy w boczną, ktorą ja przecinam rowerówką praktycznie NIKT (sry, ale szczególnie kobiety) nie zatrzymuje się i muszę mocno hamować. Mieszkam obok wypadku i przy Garnata i Żeglarskiej to standard.
Radek
Dajcie spokój rodzina to czyta
Odi Profanum Vulgus
Dlaczego jak ginie motocyklista, to nie ma w komentarzach nic o „pierwszeństwie na cmentarz”, „egzekwowaniu pierwszeństwa na siłę” i „świętych krowach”? Dlaczego nikt nie napisze, że skoro motocyklista nie ma żadnych szans w zderzeniu z nawet najmniejszych autem, to nigdzie nie powinien mieć żadnego pierwszeństwa?
maniek
Może dlatego, że tu nie chodziło stricte o kwestię pierwszeństwa w tym dyskusyjnym wydaniu?
szkło
Yamaha yzf r6 to minimum 120KM. Tak mocne motocykle kupują miłośnicy prędkości a nie miłośnicy jednośladów. Ten kierowca ewidentnie pomylił drogę z torem wyścigowym. Na szczęście nikomu postronnemu nic się nie stało.
Piotrek
Dokładnie o tym pisałem pod innym atykułem. Takie motocykle kupuje się w konkretnym celu. Używanie tych maszyn zostanie kiedyś ograniczone, nie mam wątpliwości. Inspiracją do zmiany będzie ilość ofiar. Pytanie tylko ilu będzie chętnych aby dołożyć się do puli.
bo to prawda
Nigdy w naszym kraju nie będzie to ograniczone bo grupa ograniczonych anarchistów walczących o odzyskanie władzy podniesie wrzask że to jest ograniczanie wolności
Renata
Ludzie ,przestańcie się licytować.Jesli ktoś ma Mercedesa
czy BMW to nie znaczy ,że musi szybko jeździć.Niestety kierowca fiata wymusił pierwszeństwo i kropka.To,że świateł ruszył na jednym kole to nic nie znaczy.Kierowca fiata przyznał,że go nie widział więc przestańcie bawić się w policję .
Piotrek
Porównaj ten motocykl do ferrari albo lamborghini i wtedy będzie ok. Cytat ze strony yamahy do R6: „To najlepszy motocykl Supersport o pojemności 600 cm3, który od lat dominuje w wyścigach WorldSSP. Jak każdy motocykl Yamahy z serii R, został opracowany w sposób bezkompromisowy w celu osiągnięcia jak najwyższych osiągów. Aby jeszcze bardziej ułatwić Tobie i Twojemu zespołowi przygotowanie się do sezonu wyścigowego, wyścigowy model R6 RACE jest teraz dostarczany w wersji gotowej do wyścigu.” Cytat dotyczy nowego modelu, ale cel produkcji R6 zawsze był jeden.
maniek
Ja nie przepadam za motohomoseksualistami, ale tu nie zawsze zakup tego typu maszyny musi się wiązać z chęcią jazdy z jej planowanym przeznaczeniem.
Zwyczajnie może chodzić o „lans”.
„Podziwiajcie mnie laseczki – mam najszybsze moto na rejonie!”
Balbina
Szło, weź koło i j…j się w czoło. Jeśli nic się nie poprawi, to jeszcze raz,aż do skutku.
Leo
Dobre 🙂
Marcin ostromęcki
Po co te głupie komentarze trzeba się modlić i współczuć rodzinie niech was takie nieszczęście nie spotka
Piotrek
Takie wydarzenia zawsze będą wywoływały dyskusję. Pod tym artykułem i tak jest w miarę łagodnie.
WAS
Jeśli po przeczytaniu komentarzy, choć paru miłośników „latania” na motorkach trochę zwolni, to już coś.
Marcin
W młodości też smigalem a to szejsetkami a to tysiaczkami. Dziś kiedy czterdziestka przekroczona jeżdżę dla przyjemności 125 i mi wystarcza. Więc można jeździć i wolniej i bezpieczniej.
a co sie dzieje ze sławnym kiedyś Bimerem bo przepadł bez wieści?
Patrzy na wszystkich z góry – tak jak sobie to wyobraża – BMW zobowiązuje i na pewno nie był powolniakiem.
Wyrazy współczucia dla rodziny. Hejterom życzę dużo zdrowia psychicznego.
Wszyscy biegli nagle.
Motocykl + kierowca to 250-400 kg, niewykluczone, że jechał w granicach przepisów.
50-tka jest dalej, przy Granata.
Przed Wolińskiego jest „koniec obszaru zabudowanego” za to.
Tak jechał 50 i przepchał samochód na pas obok.
4 rury w motocyklu zobowiązuje.
Poza zabudowanym jest 90.
Nigdzie nie przepychał, to samochód wjechał na jego pas ruchu.
Czego jeszcze nie rozumiesz?
Przecież on ze świateł na kole ruszyl więc o czyn Ty pierdzielisz obok Wolińskiego miał że 110
To ty nie rozumiesz,bladego pojęcia nie masz o czym piszesz,,zamilcz
Tak, to samochód wjechał w jego TOR ruchu, ale przyjeabał z taką siłą, że przepchnął auto.
Jeszcze coś niezrozumiałe?
widzialem to.
To byl przerażający widok. Motocyklista widac bylo jak hamowal.
Jak szybko jechal nie umial bym ocenic
Doblo nie mial duzej predkosci bo jechalem za nim w bezpiecznej odleglosci.
Chłopak niech spoczywa w spokoju.
Współczuje wszystkim. Zarowno rodzinie motocyklisty jak i kierowcy.
Dojeżdżam do pracy motocyklem, i codziennie mam wymuszenie przez kierującego autem.
Gratuluję rozwagi i czujności. Chyba jako jeden z nielicznych traktujesz motocykl jako środek lokomocji.
Nie jedyny. Ja również w miarę pogody śmigam motocyklem do pracy. Jeżdżę przepisowo co nie jednokrotnie uratowało mnie przed wypadkiem. Kierowcy mocno wymuszają. Na motorze trzeba przyjąć jedna zasadę nawet jeśli masz pierwszeństwo to pamietaj o zasadzie ograniczonego zaufania. Bardzo szkoda młodego życia. 24 lata szkoda chłopaka rodziny i znajomych których pozostawił
Oczywiście, że niejedyny. Są tacy, którzy jeżdżą rozważnie, Szacun!
Ja jeżdżę dla odmiany rowerem. Od kilku miesięcy kierowcy skręcający z głównej ulicy w boczną, ktorą ja przecinam rowerówką praktycznie NIKT (sry, ale szczególnie kobiety) nie zatrzymuje się i muszę mocno hamować. Mieszkam obok wypadku i przy Garnata i Żeglarskiej to standard.
Dajcie spokój rodzina to czyta
Dlaczego jak ginie motocyklista, to nie ma w komentarzach nic o „pierwszeństwie na cmentarz”, „egzekwowaniu pierwszeństwa na siłę” i „świętych krowach”? Dlaczego nikt nie napisze, że skoro motocyklista nie ma żadnych szans w zderzeniu z nawet najmniejszych autem, to nigdzie nie powinien mieć żadnego pierwszeństwa?
Może dlatego, że tu nie chodziło stricte o kwestię pierwszeństwa w tym dyskusyjnym wydaniu?
Yamaha yzf r6 to minimum 120KM. Tak mocne motocykle kupują miłośnicy prędkości a nie miłośnicy jednośladów. Ten kierowca ewidentnie pomylił drogę z torem wyścigowym. Na szczęście nikomu postronnemu nic się nie stało.
Dokładnie o tym pisałem pod innym atykułem. Takie motocykle kupuje się w konkretnym celu. Używanie tych maszyn zostanie kiedyś ograniczone, nie mam wątpliwości. Inspiracją do zmiany będzie ilość ofiar. Pytanie tylko ilu będzie chętnych aby dołożyć się do puli.
Nigdy w naszym kraju nie będzie to ograniczone bo grupa ograniczonych anarchistów walczących o odzyskanie władzy podniesie wrzask że to jest ograniczanie wolności
Ludzie ,przestańcie się licytować.Jesli ktoś ma Mercedesa
czy BMW to nie znaczy ,że musi szybko jeździć.Niestety kierowca fiata wymusił pierwszeństwo i kropka.To,że świateł ruszył na jednym kole to nic nie znaczy.Kierowca fiata przyznał,że go nie widział więc przestańcie bawić się w policję .
Porównaj ten motocykl do ferrari albo lamborghini i wtedy będzie ok. Cytat ze strony yamahy do R6: „To najlepszy motocykl Supersport o pojemności 600 cm3, który od lat dominuje w wyścigach WorldSSP. Jak każdy motocykl Yamahy z serii R, został opracowany w sposób bezkompromisowy w celu osiągnięcia jak najwyższych osiągów. Aby jeszcze bardziej ułatwić Tobie i Twojemu zespołowi przygotowanie się do sezonu wyścigowego, wyścigowy model R6 RACE jest teraz dostarczany w wersji gotowej do wyścigu.” Cytat dotyczy nowego modelu, ale cel produkcji R6 zawsze był jeden.
Ja nie przepadam za motohomoseksualistami, ale tu nie zawsze zakup tego typu maszyny musi się wiązać z chęcią jazdy z jej planowanym przeznaczeniem.
Zwyczajnie może chodzić o „lans”.
„Podziwiajcie mnie laseczki – mam najszybsze moto na rejonie!”
Szło, weź koło i j…j się w czoło. Jeśli nic się nie poprawi, to jeszcze raz,aż do skutku.
Dobre 🙂
Po co te głupie komentarze trzeba się modlić i współczuć rodzinie niech was takie nieszczęście nie spotka
Takie wydarzenia zawsze będą wywoływały dyskusję. Pod tym artykułem i tak jest w miarę łagodnie.
Jeśli po przeczytaniu komentarzy, choć paru miłośników „latania” na motorkach trochę zwolni, to już coś.
W młodości też smigalem a to szejsetkami a to tysiaczkami. Dziś kiedy czterdziestka przekroczona jeżdżę dla przyjemności 125 i mi wystarcza. Więc można jeździć i wolniej i bezpieczniej.