Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tłumów na otwarciu nowego marketu nie było. Klienci chwalili brak kolejek do kas (zdjęcia)

Sprawdziliśmy, jak mieszkańcy Lublina przyjęli kolejny market, jaki powstał na Tatarach. Otwarcie nie przyciągnęło dużej liczby osób, w większości byli to okoliczni mieszkańcy.

W środę miało miejsce otwarcie szóstego w Lublinie sklepu Aldi. Ta niemiecka sieć sklepów intensywnie rozwija się w całym kraju. Zgodnie z założeniem ma stanowić przede wszystkim konkurencję dla popularnych Lidlów. Do 2028 roku sieć chce mieć w Polsce 650 sklepów, zaś w perspektywie dekady liczba ta ma osiągnąć 1000.

Z uwagi na szereg komentarzy, w których mieszkańcy wskazują, iż w pozostałych sklepach najczęściej jest niewielu klientów, postanowiliśmy sprawdzić, jak Lublinianie przyjęli nowy obiekt. Nowy market znajduje się przy ulicy Gospodarczej, w sąsiedztwie Biedronki i centrum handlowego E’Leclerc, a także sklepów Jula, Tedi, Rossmann czy też Media Expert.

Na plus zasługuje duży parking, który dziś rano w zaledwie 1/3 wypełniony był autami. Jak na otwarcie i obiecane przez sieć promocje oraz atrakcje, pojazdów nie było więc zbyt dużo. Również w samym sklepie doliczyliśmy się niezbyt dużego grona klientów. Między półkami przechadzało się około 30 osób, jak się okazało, byli to głównie okoliczni mieszkańcy, którzy przyszli sprawdzić, co oferuje nowy w tej części miasta market.

Jeżeli chodzi o ceny, nie odbiegają one zbytnio do innych marketów. Przy wielu produktach znajdowały się przyciągające wzrok etykiety oznaczające promocje cenową. Jednym z minusów, który zwrócił naszą uwagę, były ceny na stoisku owocowo-warzywnym, a dokładnie sposób ich prezentacji. Na niektórych produktach ceny wyrażone były w kilogramach, a na kolejnych za 100 g co może wprowadzać mniej uważne osoby w błąd.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się tanie banany a także piwo w puszce marki własnej za niecałe 2 zł. Pamiętając otwarcia innych sieciowych marketów na terenie Lublina, głównie Biedronek czy Lidlów, tam zainteresowanie było o wiele większe. Trzeba jednak przyznać, że ma to też swoje plusy. Zakupy możemy zrobić bez przeciskania się między innymi klientami oraz bez oczekiwania w kolejce do kasy, co chwali sobie wiele osób.

Na obecność nowego marketu zareagowały też pobliskie sklepy. Dla przykładu sieć Biedronka wprowadziła specjalną gazetkę tylko i wyłącznie dla swoich pobliskich marketów, w której znajdziemy dodatkowe specjalne promocje. Podsumowując opinie klientów, którzy przybyli na otwarcie nowego Aldi, w większości były one pozytywne.

 

42 komentarze

  1. podatku ewnie nie płacą

Dodaj komentarz

Z kraju