Sprawdziliśmy, jak mieszkańcy Lublina przyjęli kolejny market, jaki powstał na Tatarach. Otwarcie nie przyciągnęło dużej liczby osób, w większości byli to okoliczni mieszkańcy.
W piątkowe popołudnie mieszkańcy jednego z bloków na lubelskich Tatarach poinformowali nas o trwającej akcji ratunkowej. Jak się okazało, służby ruszyły na pomoc starszej kobiecie.
Ostatnia wichura, jaka szalała nad Polską, oszczędziła nasz region. Strażacy z Lublina zanotowali jedynie dwie interwencje. Jedna z nich dotyczyła drzewa przewróconego na samochód.
Trwa ustalanie przyczyn śmierci mężczyzny, którego zwłoki dziś rano znaleziono w jednym z mieszkań w Lublinie. Sąsiadów zaniepokoił nieprzyjemny zapach.
Na terenie kompleksu garaży samochód osobowy przejechał po mężczyźnie. Wstępne ustalenia wskazują, iż pieszy leżał na ziemi, a kierowca volkswagena go nie zauważył.
Był tak upojony alkoholem, że nie zdołał nawet wyjechać z parkingu. Nie zauważył pieszego, mężczyzna został potrącony. Niebawem 39-latek usłyszy zarzuty.
Dziś rano doszło do pożaru autobusu. Kierowca zaalarmował straż pożarną i chwycił za gaśnice. Udało mu się opanować zagrożenie i ugasić ogień.
Wieczorem służby ratunkowe zostały zaalarmowane o pożarze w bloku na lubelskich Tatarach. Płonęły zgromadzone na balkonie przedmioty.
Trwa szacowanie szkód, jakie wyrządzili minionej nocy podpalacze grasujący po terenie Lublina. Sprawców tych czynów poszukują teraz policjanci.
Mieszkańcy w środku nocy dostrzegli dym wydobywający się z wiaty śmietnikowej. Strażacy natrafili tam na śpiące trzy osoby. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Wykonując manewr skrętu w lewo, stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego auto uderzyło w słup latarni. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń.
Upadek z balkonu był dopiero początkiem jego problemów. Po przetransportowaniu mężczyzny do szpitala, ten nagle ozdrowiał i wyszedł z placówki. Jak się okazało wykonany test na COVID-19 dał u niego pozytywny wynik.
Z balkonu jednego z bloków przy ul. Gospodarczej w Lublinie spadł młody mężczyzna. Nieprzytomny został przetransportowany do szpitala.
Nie dość, że przed komisariatem, to jeszcze tuż obok radiowozu z funkcjonariuszami Oddziału Prewencji, pijany kierowca staranował infrastrukturę drogową. Zanim zdołał się zorientować, co narobił, stali już obok niego policjanci.
Troje mieszkańców Lublina w wieku od 29 do 44 lat, próbowało włamać się do jednego z mieszkań w dzielnicy Tatary. Podczas, gdy dwaj mężczyźni usiłowali pokonać zabezpieczenia w zamkach, ich 29-letnia kompanka w tym czasie stała z 11-miesięcznym dzieckiem na czatach.