W dość nietypowym miejscu, gdyż Sali Operowej Centrum Spotkania Kultur, w sobotę 12 sierpnia odbędzie się gala StrifeMMA. W walce wieczoru zmierzą się Kamil Gawryjołek i Zsolt Balla. Dla naszych czytelników mamy do rozdania wejściówki.
Mąż jest zapalonym pasjonatem sportów walki, ja podchodzę do nich z dystansem. Może udział w gali na żywo pozwoli nam wspólnie spędzić czas, a mnie zrozumieć pasję męża.
XXX
Anna – pod postem o wydarzeniu na FACEBOOKU, a nie tutaj…
KellyFamily
Pakol TV zaproście i Bonusa BGC, lufa pytanie to będzie dopiero MMA w Sali Operowej CSK
Kuba
Bicie się po pyskach w Filharmonii – o tempora, o mores!
człowiek
No cebulaki – do biegu gotowi start – lecieć po bilety by zachwycać się obijającymi się po mo*rdach prymitywnymi masochistami. Krew się leje, cóż to za wspaniay widok godny rzezi chrześcijan w Coloseum.
Jocker
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak człowiek ze zdrową psychiką może dobrowolnie przyglądać się na ostatnich prymitywów okładających się po pustych łbach. Kuriozum.
Lublinianka
Zgadzam się w 100%
chłopak w rurkach z damską torebeczką
Witam, nie nalegam, ale z chęcią wybrałbym się na taką galę, tym bardziej że w Lublinie takie gale są rzadko organizowane.
Prometeusz
Czekam na występ Zenka w filharmonii.
Lublin schodzi na psy.
Kuba
Toś się 4 lata spóźnił Prometeuszu.
Co prawda nie w lubelskiej, a w Filharmonii Podlaskiej, ale Zenek już „grał”.
chłopak w rurkach z damską torebeczką
Widzę konkurencja jest niewielka, niektórzy gardzą tym sportem, to być może wejściówka będzie moja. Dziękuję za uwagę.
v
MMA to takie disko polo wśród sportów walki
człowiek nie neandertalczyk
Proponuję rozwinąć ten „sport” o dodatkowe „M”. Czyli „MMMA” trzecie M oznacza maczugi. Dać tym naendertalczykom jeszcze w łapy maczugi i niech się nawalają. Kupię bilet nawet za 1000 zł.
Mąż jest zapalonym pasjonatem sportów walki, ja podchodzę do nich z dystansem. Może udział w gali na żywo pozwoli nam wspólnie spędzić czas, a mnie zrozumieć pasję męża.
Anna – pod postem o wydarzeniu na FACEBOOKU, a nie tutaj…
Pakol TV zaproście i Bonusa BGC, lufa pytanie to będzie dopiero MMA w Sali Operowej CSK
Bicie się po pyskach w Filharmonii – o tempora, o mores!
No cebulaki – do biegu gotowi start – lecieć po bilety by zachwycać się obijającymi się po mo*rdach prymitywnymi masochistami. Krew się leje, cóż to za wspaniay widok godny rzezi chrześcijan w Coloseum.
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak człowiek ze zdrową psychiką może dobrowolnie przyglądać się na ostatnich prymitywów okładających się po pustych łbach. Kuriozum.
Zgadzam się w 100%
Witam, nie nalegam, ale z chęcią wybrałbym się na taką galę, tym bardziej że w Lublinie takie gale są rzadko organizowane.
Czekam na występ Zenka w filharmonii.
Lublin schodzi na psy.
Toś się 4 lata spóźnił Prometeuszu.
Co prawda nie w lubelskiej, a w Filharmonii Podlaskiej, ale Zenek już „grał”.
Widzę konkurencja jest niewielka, niektórzy gardzą tym sportem, to być może wejściówka będzie moja. Dziękuję za uwagę.
MMA to takie disko polo wśród sportów walki
Proponuję rozwinąć ten „sport” o dodatkowe „M”. Czyli „MMMA” trzecie M oznacza maczugi. Dać tym naendertalczykom jeszcze w łapy maczugi i niech się nawalają. Kupię bilet nawet za 1000 zł.