Wczoraj w miejscowości Jabłoń w powiecie parczewskim doszło do potrącenia na przejściu 17-latka. Na szczęście chłopak nie odniósł poważnych obrażeń. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę w samochodzie, a nagranie policjanci publikują ku przestrodze.
A czy kierowca busa również zostanie pociągnięty do odpowiedzialności?
Poltz
Ocena: 0
Ani bus nie zatrzymał się w miejscu zgodnym z przepisami ani łepek NIE BYŁ na przejściu dla pieszych, no ale najłatwiej uwalić kierowcę.Nie przyjął bym mandatu i niech milicjant kieruje sprawę do sądu.
KT
Ocena: 0
Przejechał go na przejściu, każdy kierowca powinien zachować szczególną ostrożność przed przejściem, ma taki obowiązek. Młody przechodzień nie wtargnął nagle na przejście, już na nim był.
maniek
Ocena: 0
Ślepy jesteś?
Ani go nie przejechał, ani nie był na przejściu.
Kuba
Ocena: 0
Był na przejściu.
Przejście wyznacza znak pionowy D-6, a nie „zebry”.
Dodatkowo tutaj pod D-6 była „Agatka” (T-27) co sprawia, że na kierowcy ciążył dodatkowy obowiązek związany z tą tabliczką.
Franio
Ocena: 0
Powinien gówniakowi jeszcze kopów za to wyjście zza busa dowalić
Tuptuś w GT
Ocena: 0
Przyjrzyj się dokładnie. Przechodzi przed znakiem i przed „Agatką”. A czepiając się szczegółów to nie przechodził przez przejście „gdyż nie był między znakami” tylko przez skrzyżowanie. Wiec wina małolata jest jednoznaczna.
Erafu
Ocena: 0
???.A ty prawko masz?
ropa
Ocena: 0
I mam nadzieję, że sąd by ci dowalił podwójnie. Bo tylko de… skończony nie widzi, co kierowca zrobił tu źle.
Krzychoca1
Ocena: 0
Ja zawsze wtedy zwalniam ,bo nie mam gwarancji, że mi zza busa nie wylazie jakąś ofiara
Fan
Ocena: 0
No tak, ale do tego trzeba mieć mózg z którego jak widać nie chcą ludzie korzystać.
Fan Club Frania
Ocena: 0
Franiu on nie wszedł nieostrożnie na jezdnię, on wtargnął na jezdnię.
Witold Janusz
Ocena: 0
A czy busiarz nie przyczynił się do zdarzenia??? Po kiego zatrzymał się zaraz za przejściem? Nie zna przepisów PRD?????????????????????? Zresztą ja też się nie umiem w przepisy drogowe… Pa pa pa …
LU88
Ocena: 0
Wszyscy winni. I kierowca busa, bo stanął niemalże na środku skrzyżowania, przy samym przejściu; i poeszego, bo bezmyślnie wyszedł zza busa, poza tym obok PdP, nawet nie wyglądając, czy nic nie nadjeżdża drugim pasem jezdni; i kierowcy, który dla pewności powinien zwolnić przed przejściem, wiedząc, że bus zasłania część PdP i jego otoczenie z lewej strony. Także każdemu po mandacie i do domów!
aa
Ocena: 0
1. Z jakiej okazji bus zrobił sobie przystanek na skrzyżowaniu w takim miejscu?
2. Pieszy wylazł z busa i przez ulicę, nie przechodził przez pdp, pdp jest przynajmniej metr dalej.
3. Kierujący jechał wolno i tylko dlatego pieszy nie doznał poważnych obrażeń
A ciekaw jestem co na to policja.
Misiek76
Ocena: 0
5. Do tego chyba trzyma telefon w ręku i w niego patrzy, więc jest zajęty jego obsługą. Czyli co mnie tam obchodzi co jedzie, ja mam pierszeństwo bo jestem na pasach (ok 1m przed nimi ). Nerwy kierowcy zruszone. Zmieniliśmy przepisy dla pieszych, to mamy legalne święte krowy na jezdni.
loki
Ocena: 0
To jest to samo co omijanie samochodu przed przejściem dla pieszych, pani w samochodzie powinna się zatrzymać, ale i pieszy powinien trochę patrzeć, a nie leść jak krowa, niestety formalnie wina jest po stronie kierowcy – nima gadki panowie, nima gadki .
Piotrek
Ocena: 0
Najbardziej beknie busiarz, kierowca który potrącił pieszego nie miał możliwości obserwacji okolic PDP. W momencie uderzenia jechał 28 km/h, więc można spokojnie można uznać, że zachował szczególną ostrożność. Pieszy też wylazł bezmyślnie. 17 lat, to już można zacząć myśleć. Ja bym na miejscu kierowcy volksa mandatu nie przyjął – trudno było uniknąć wypadku, 2 sekundy na reakcję. Swoją drogą kamerka – dobra rzecz.
Dlaczego bus zatrzymał się na skrzyżowaniu?
A czy kierowca busa również zostanie pociągnięty do odpowiedzialności?
Ani bus nie zatrzymał się w miejscu zgodnym z przepisami ani łepek NIE BYŁ na przejściu dla pieszych, no ale najłatwiej uwalić kierowcę.Nie przyjął bym mandatu i niech milicjant kieruje sprawę do sądu.
Przejechał go na przejściu, każdy kierowca powinien zachować szczególną ostrożność przed przejściem, ma taki obowiązek. Młody przechodzień nie wtargnął nagle na przejście, już na nim był.
Ślepy jesteś?
Ani go nie przejechał, ani nie był na przejściu.
Był na przejściu.
Przejście wyznacza znak pionowy D-6, a nie „zebry”.
Dodatkowo tutaj pod D-6 była „Agatka” (T-27) co sprawia, że na kierowcy ciążył dodatkowy obowiązek związany z tą tabliczką.
Powinien gówniakowi jeszcze kopów za to wyjście zza busa dowalić
Przyjrzyj się dokładnie. Przechodzi przed znakiem i przed „Agatką”. A czepiając się szczegółów to nie przechodził przez przejście „gdyż nie był między znakami” tylko przez skrzyżowanie. Wiec wina małolata jest jednoznaczna.
???.A ty prawko masz?
I mam nadzieję, że sąd by ci dowalił podwójnie. Bo tylko de… skończony nie widzi, co kierowca zrobił tu źle.
Ja zawsze wtedy zwalniam ,bo nie mam gwarancji, że mi zza busa nie wylazie jakąś ofiara
No tak, ale do tego trzeba mieć mózg z którego jak widać nie chcą ludzie korzystać.
Franiu on nie wszedł nieostrożnie na jezdnię, on wtargnął na jezdnię.
A czy busiarz nie przyczynił się do zdarzenia??? Po kiego zatrzymał się zaraz za przejściem? Nie zna przepisów PRD?????????????????????? Zresztą ja też się nie umiem w przepisy drogowe… Pa pa pa …
Wszyscy winni. I kierowca busa, bo stanął niemalże na środku skrzyżowania, przy samym przejściu; i poeszego, bo bezmyślnie wyszedł zza busa, poza tym obok PdP, nawet nie wyglądając, czy nic nie nadjeżdża drugim pasem jezdni; i kierowcy, który dla pewności powinien zwolnić przed przejściem, wiedząc, że bus zasłania część PdP i jego otoczenie z lewej strony. Także każdemu po mandacie i do domów!
1. Z jakiej okazji bus zrobił sobie przystanek na skrzyżowaniu w takim miejscu?
2. Pieszy wylazł z busa i przez ulicę, nie przechodził przez pdp, pdp jest przynajmniej metr dalej.
3. Kierujący jechał wolno i tylko dlatego pieszy nie doznał poważnych obrażeń
A ciekaw jestem co na to policja.
5. Do tego chyba trzyma telefon w ręku i w niego patrzy, więc jest zajęty jego obsługą. Czyli co mnie tam obchodzi co jedzie, ja mam pierszeństwo bo jestem na pasach (ok 1m przed nimi ). Nerwy kierowcy zruszone. Zmieniliśmy przepisy dla pieszych, to mamy legalne święte krowy na jezdni.
To jest to samo co omijanie samochodu przed przejściem dla pieszych, pani w samochodzie powinna się zatrzymać, ale i pieszy powinien trochę patrzeć, a nie leść jak krowa, niestety formalnie wina jest po stronie kierowcy – nima gadki panowie, nima gadki .
Najbardziej beknie busiarz, kierowca który potrącił pieszego nie miał możliwości obserwacji okolic PDP. W momencie uderzenia jechał 28 km/h, więc można spokojnie można uznać, że zachował szczególną ostrożność. Pieszy też wylazł bezmyślnie. 17 lat, to już można zacząć myśleć. Ja bym na miejscu kierowcy volksa mandatu nie przyjął – trudno było uniknąć wypadku, 2 sekundy na reakcję. Swoją drogą kamerka – dobra rzecz.