Odbywając praktyki zabrała zapasowy klucz do salonu fryzjerskiego. Po zamknięciu lokalu wchodziła do środka i zabierała używane tam kosmetyki oraz przybory.
Z toalety jednego z lubelskich salonów fryzjersko-kosmetycznych zniknęło lustro. Jak się okazało, zostało ono skradzione przez kobietę. Towarzyszył jej mężczyzna, który ubezpieczał swoją partnerkę.