Trudno w to uwierzyć, ale w tym zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał. Moment groźnie wyglądającej kolizji zarejestrowała kamera monitoringu.
W nocy z czwartku na piątek policjanci z Łęcznej zatrzymali do kontroli BMW. Jak się okazało kierowca był nietrzeźwy, co więcej przewoził 4-letnią bratanicę.
Policjanci ustalają okoliczności wypadku, jaki miał miejsce na ul. Jana Pawła II w Lublinie. Jeden pas jezdni jest wyłączony z ruchu.
Bialscy policjanci podczas legitymowania mężczyzn znajdujących się przy zaparkowanym pojeździe poczuli woń marihuany. W pojeździe znajdowało się kilkadziesiąt porcji dilerskich tego narkotyku.
W poniedziałek rano w miejscowości Gromada dachował pojazd osobowy. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, jednak został szybko zatrzymany.
Wczoraj w miejscowości Gołąb pojazd osobowy uderzył w drzewo. Pięć osób trafiło do szpitala.
Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali skradzione BMW X5 o wartości 85 tys. zł. Pojazdem podróżował obywatel Rosji.
W środę wieczorem na al. Solidarności w Lublinie doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Pojazd osobowy wpadł w poślizg i uderzył w słup.
W minioną środę policjanci zduńskowolskiej drogówki prowadzili pościg na kierowcą BMW. Mężczyzna popełnił 13 wykroczeń i uzbierał łącznie 72 punkty karne.
Łukowscy policjanci zatrzymali 21-latka, który potrącił BMW pieszą, a następnie uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że spanikował i dlatego odjechał.
Zjechał z drogi do rowu i przewrócił pojazd na bok. Kierowca BMW miał w organizmie prawie 2,5 promila, z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Policjanci poszukują uczestników nocnego wyścigu, jaki miał miejsce na lokalnej drodze koło Łęcznej. Jedno z aut uderzyło w słup latarni.
Wczoraj w miejscowości Orłów Drewniany doszło do dachowania auta osobowego. Dwie osoby zostały przetransportowane do szpitala.
Do kolejnego zdarzenia drogowego doszło dzisiaj na drodze krajowej nr 19. Po zderzeniu dwóch aut w Konopnicy jedna osoba została przewieziona do szpitala.
Kierowca BMW myślał, że jak odkręci tablice rejestracyjne pojazdu, to stróże prawa go nie namierzą. Całe zdarzenie jednak zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu.