Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sztab Kryzysowy stara się rozwiązać kryzys komunikacyjny w Lublinie. Od jutra cześć kursów przejmie MPK

Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie przedstawił plan na najbliższe dni związany z zapewnieniem ciągłości przewozów po wycofaniu się firmy Warbus. Pierwsze dodatkowe autobusy już dzisiaj wyjechały na ulice Lublina. Dziesięć kolejnych ma się pojawić jutro.

W czwartek po południu Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie przedstawił w szczegółach sytuację, jaka nastąpiła po zaprzestaniu przez firmę Warbus obsługi komunikacyjnej na liniach: 2, 3, 6, 8, 10, 13, 14, 17, 18, 20, 26, 31, 32, 39, 42, 45, 57 i 74. Jak już informowaliśmy, w środę w godzinach wieczornych spółka zadecydowała, że od dzisiaj nie będzie wykonywać kursów komunikacji miejskiej. Było to zaskoczeniem dla Zarządu Transportu Miejskiego, gdyż wcześniej przewoźnik zapewniał, że pomimo wypowiedzenia obowiązującej do 2024 roku umowy, jego autobusy pozostaną na ulicach miasta do końca wakacji. Tymczasem pierwsze pojazdy zaczęły zjeżdżać z linii już po godzinie 20.

Jak twierdzą przedstawiciele Warbusa, powodem takiej decyzji ma być brak uczciwości ze strony Zarządu Transportu Miejskiego. Paweł Szymonik, Dyrektor Generalny Warbusa wyjaśniał, że od lipca 2017 roku zaczęły się nieporozumienia związane z wynagrodzeniem za świadczone usługi. Poszło o zawartą w umowie kwartalną waloryzację stawki za wozokilometr. ZTM Lublin bez żadnych podstaw faktycznych i prawnych, wbrew jasnym i klarownym postanowieniom umowy w sposób jednostronny miał zmienić zasady naliczania waloryzacji i wypłacać spółce mniejsze kwoty, niż ta wyliczała.

Warbus zawiesił jednocześnie swoją działalność w Elblągu i w gminie Oborniki. Do obu tych gmin trafiły pisma, w którym zarząd firmy Warbus informuje, iż przyczyną zaprzestania świadczenia usług przewozowych jest brak zapłaty za wykonane usługi przewozowe w wysokości 6 mln zł na terenie miasta Lublin przez gminę Lublin, co doprowadziło do zaburzenia płynności finansowej spółki. Jednocześnie uniemożliwia to dalsze wykonywanie przewozów. W tym samym piśmie, jako winna całej sytuacji wskazana została gmina Lublin.

Lubelski ZTM stanowczo odpiera zarzuty zapewniając, że zarzuty Warbusa są bezzasadne i określono je, jako próbę wyłudzenia pieniędzy. Jako przykład podawani są pozostali przewoźnicy, którzy nie występowali z roszczeniami w tym zakresie, uznając sposób liczenia waloryzacji za prawidłowy, oraz nigdy nie mieli żadnych wątpliwości dotyczących sposobu waloryzacji. Podkreślano również, że wszystkie należności wynikające z umowy ZTM reguluje na bieżąco i bez opóźnień.

W związku z decyzją Warbusa w Zarządzie Transportu Miejskiego w Lublinie powołany został sztab kryzysowy, którego zadaniem jest zapewnienie ciągłości przewozów. Chodzi o skierowanie na trasy dodatkowych 24 autobusów w tym 16 przegubowych, gdyż tyle pojazdów jeździło z logiem Warbusa. Jest to około 10 proc. całego taboru, który kursuje obecnie po mieście. Jak wyjaśniał Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, nie ma problemu z autobusami lecz z pracownikami, gdyż trwa okres wakacyjny i wielu z nich przebywa na urlopach. W pierwszej kolejności działania skupiły się na poinformowaniu o wszystkim pasażerów. W trybie pilnym na przystankach początkowych i na węzłach przesiadkowych wywieszono rozkłady jazdy nie obejmujące już kursów wykonywanych przez firmę Warbus.

Z uwagi na to, że kursy te były wykonywane na liniach, których obsługę pełnią też inne firmy przewozowe, nie ma sytuacji, aby pasażerowie zostali pozbawieni możliwości dojazdu. Jednak wiąże się to z dłuższym niż zwykle oczekiwaniem na przyjazd autobusu. Na niektórych liniach, pomiędzy jednym a drugim kursem występują nawet 1,5 godzinne przerwy. Jedynie na linię nr 30 trzeba było skierować autobus MPK, gdyż Warbus jako jedyny przewoźnik wykonywał kursy do miejscowości Smugi. Jeszcze dzisiaj w godzinach popołudniowych dwa kolejne autobusy MPK zostaną skierowane do obsługi linii nr 3, gdzie przewoźnik obsługiwał trzy rozkłady.

Od piątku problemów komunikacyjnych ma być już znacznie mniej. MPK skieruje na linie dodatkowych dziewięć autobusów a Lubelskie Linie Autobusowe jeden. Pojazdy będą obsługiwały po 1 rozkładzie na liniach: nr: 2, 3, 10, 20, 26, 30, 31, 39, 40, i łączony rozkład linii nr 44 i 32. Nadal jednak nie będą obsługiwane niektóre kursy na liniach nr 2, 3, 6, 10, 13, 14, 26, 31, 32, 39, 40, 42 i 45. W weekend, z uwagi na znacznie mniejszą liczbę pojazdów jakie wyjeżdżają na trasy, komunikacja miejska ma kursować zgodnie z rozkładami. Jak będzie wyglądała sprawa komunikacji miejsce w przyszłym tygodniu, obecnie jeszcze dokładnie nie wiadomo. Jak zapewniał Tomasz Fulara, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, jeżeli pracownicy Warbusa zgodzą się przejść do MPK, być może uda się zapełnić lukę po przewoźniku.

(fot. lublin112)

34 komentarze

  1. sztab kryzysowy…. parę autobusów nie wyjechało i katastrofa w ruchu lądowym, a tępe urzędasy debatują i burza mózgów jakby co najmniej drugi Czarnobyl wybuchł… apokalipsa normalnie

  2. Czy w-ce prezydent odpowiedzialny i zarząd ztm już poddał sie do dymisji ?

  3. Sam ześ złodziej. Umowy się czyta i nie myśli że się jakieś aneksy dopisze. Jakoś konkurencja wiedziała że za taką kasę nie da się jeździć.

  4. Pabloo(oryginał)

    A ja proszę o upublicznienie dokumentów przetargowych na stronie lublin112, jak i umów z miastem dotyczących MPK. Będą tam zawarte wszystkie umowy ze stawkami. Jeśli nie , to CBA i po rybkach. Mam prawo wiedzieć, płacę podatki. Niech miasto i urząd potraktuje mój komentarz jako doniesienie do prokuratury. Email z nazwiskiem znany redakcji.

    • Pabloo(oryginał)

      Skończy się wtedy mataczenie i wasze głupie wywody. Komentarze podstawionych popleczników z ratusza i Warbusa,ZTM i innych wynalazków. Ludzie, płacicie pieniądze do kasy miasta….opamiętania trochę.

  5. Mieszkanaka Lublina

    Dotarcie w dniu dzisiejszym z Czubów na Czechow graniczyło z cudem. Wyszłam wczesniej a i tak do pracy wpadłam na 13, z językiem na brodzie. Pytanie-co miesiąc płacę 92 zł. . W ramach tej kwoty powinnam otrzymać usługę-przejazd . Odbiorca tych pieniedzy nie wywiązał się ze świadczenia usługi. Moje nerwy, stracony czas,kto to zrekompensuje. Dodatkowo-wszyscy płacimy za przejazdy-bilety,przejazdówki,więc finansujemy przewożnika miasta Lublin, wię też jesteśmy w jakimś stopniu właścicielami tej firmy, A co otrzymujemy w zamian-przepraszamy za niedogodności. Żałosne. Za coś takiego cały Zarząd powinien zostać wymieniony.Dodatkowo, na stronie brak jakiejkolwiek informacji o całej sytuacji. Trzeba dobrze poszukać, zeby znalezc. Dziękuje stronie Lublin112,tu znalazłam informacjie o autobusach,ktore nie jeżdzą. Pozdrawiam wkurzonych pasażerów.

  6. Problem jest w dzielnicy Ponikwody. Linie 16, 31 i 74 to trzy z czterech które tam kursują. Na ulicy Dożynkowej kursuje tylko 16, a na Strzembosza tylko 74. Zero informacji na przystanku o nowych godzinach. Na Placu Litewskim była kartka z nowym rozkładem a na Dożynkowej nie. Ludzie czekali na szczęście czy będzie kolejny czy nie. Spóźnienia do pracy.

  7. Najlepiej by było dogadać się z firmą leasing i przejąć te wozy bo są gotowe odnośnie oprogramowania a serwis to zrobią mechanicy i problem rozwiązany

Z kraju