Wtorek, 30 kwietnia 202430/04/2024
690 680 960
690 680 960

Szpital zmienia decyzję. Matka umierającego chłopca może przy nim czuwać całą dobę

To co jeszcze wczoraj było barierą nie do ruszenia, dzisiaj okazało się możliwe, wykonalne i nie stanowi żadnego problemu. Mianowicie matka umierającego chłopca, który znajduje się w lubelskim szpitalu, będzie mogła przy nim być do końca.

71 komentarzy

  1. Pani Anno życzę wytrwałości a moim największym marzeniem jest aby pani syn wyzdrowiał. Jest pani wspaniałą- cudowną matką która jest w stanie zrobić wszystko aby być przy dziecku. My jako rodzice bierzmy przykład z pani Anny

  2. Przykre, bardzo przykre. Nie mogę sobie nawet wyobrazić czegoś takiego. Codziennie martwię się o moje maluchy. Ogromnie Pani współczuję. Dobrze ,że zasady dało się zmienić choć na chwile.

  3. I cała empatie trafił szlag …. i jak wam wierzyc ludzie? Jednej osobie wspolczujecie a druga zywcem na stos. Nikt sie nie zapytal nawet o sytuacje tylko od razu nienawisc sie z was leje. Jestescie dwulicowi, ograniczeni a wasze wspolczucie jest pod publike.

    • Taaak, wszyscy maja w sobie morze empatii,a na ulicy może leżeć człowiek,dziesięć osób przejdzie, a jedenasta może się zatrzyma….ale tak jednoczymy się w trudnych sytuacjach…

    • Bo to kmioty są. Nie rozumieją specyficznego reżimu OIT, dla nich ważny łzawy tekst rodem z telenoweli, a nie zdrowy rozsądek. Rozumiem rozpacz tej pani, nie rozumiem dlaczego nie może nocować kilkadziesiąt metrów dalej w hotelu dla rodziców i opiekunów, narażając swoją obecnością na OIT zdrowie innych przebywających tam pacjentów.
      Jako jedyny pożyczę Tobie i twojej pociesze zdrowia i powodzenia zabiegu.

  4. Lucjo, ja rozumiem Pani rozgoryczenie , ale sama Pani napisała zabieg, a nie ciężka operacja. Myślę , że gdyby pani była tam z tą kobietą i miały byście jedno miejsce noclegowe to oddała by je pani tej kobiecie Jeśli nie, to pytanie swoje niech pani skieruje do siebie – gdzie empatia? I wcale nie żywcem na stos, życzyłem pani dziecku dużo zdrówka we wcześniejszym komentarzu i życzę nadal.

    • Nie napisałam, ze jej nie współczuje, oczywiście ze tak. W mojej bliskiej rodzinie umarło dwoje dzieci, jedno 3-letnie, drugie 4-letnie. I znam ten ból, znam rozpacz, nie brakuje mi empatii. Nikt nawet nie próbował zrozumieć mojej postawy, tylko ten ich jad i nienawiść od razy zaczęły się sączyć. Też chce być z moim dzieckiem przez cały czas, skoro jedna z matek może, ja też oczekuje takiego przyzwolenia. Poza tym rozmawiałam z jednym z lekarzy o tej sytuacji, ta decyzja o pozostawieniu matki na OIOMie jest naruszeniem regulaminu, i jeśli któremuś z innych pacjentów stanie sie krzywda, jest mozliwy pozew i sprawa w sądzie. Nikt nie bierze pod uwage tego, ze są jeszcze inni pacjenci i też maja prawa. A w tym momencie są one nie przestrzegane. A Tobie dziękuję 🙂

  5. A medyczna marihuana nie pomoże dziecku? Może akurat warto spróbować

  6. Mój synek 3 lata temu też umierał na tym oddziale, nikt nam nie pozwolił zostać przy umierajcąym dziecku-wyszliśmy o 21 z oddziału, wiedząc że ostatni raz widzimy go żywego – o 1 w nocy nasz synek odszedł… do tej pory nie mogę sobie wybaczyć tego, że umierał a nas nie było obok niego

  7. No i niejaki „konkretny” w poprzednim artykule zrobił z siebie pośmiewisko i tandetnego trola …

  8. T”aka prawda, niejaki ”konkretny” ma to daleko w poważaniu ,bo to podła gnida i powinien zmienić nick na” bezwzględny” lub ” konkretny………..( i tu miejsce na brzydki epitet).

    • Tam, na sali, jest jeszcze czworo, pięcioro lub nawet szóstka innych dzieci w stanie zagrożenia życia. Konkretny pisał o regulaminie, do którego rodzice tej pozostałej grupy, dla jej własnego dobra, się dostosowanie. Wyście na niego wylali, po chrześcjańsku ma się rozumieć, hektolitry pomyj. Życzę tobie bis, żeby tobie kiedyś ktoś w trudnej sytuacji kiedyś połowę tego złego życzył, coście wczoraj hejterzy konkretnemu życzyli. Chrześcijańscy kanibale…

  9. Kuba- no widzisz przeczytaj swój tekst, sam życzysz wylania pomyj, to po co ta gadka? Totalny paradoks. Moje komentarze nigdy, ale to przenigdy nie zawierały złych życzeń. Tak mogą być ostre, mogę nazwać kogoś podłym i w tym sensie ,ale nie życzę zła, bo mnie to brzydzi i jest po niżej mojej godności.

    • Sam hejterze malutki dopiero nieznaną sobie osobę gnidą nazwałeś.
      A teraz twierdzisz, że deszczyk pada, jak żeś kogoś sikiem falistym oblał.
      Goń się 🙂

      • Do Kuby- gnida , to nie jest życzenie komuś wszystkich możliwych tragedii . Miłego dnia Kubo.

  10. @konkretny „mondralo” i co teraz masz do powiedzenia? Skomentuj art 21, nie chowaj się.