Niedziela, 06 października 202406/10/2024
690 680 960
690 680 960

Szeroka, kilkupasmowa ulica, a prędkość ograniczona do 50 km/h. Jest propozycja uporządkowania ruchu w mieście

Jest kilka odcinków szerokich i kilkupasmowych ulic w Lublinie, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Wystarczy kilka minut obserwacji, aby przekonać się, że mało który kierowca tego przestrzega. Dlatego też do prezydenta Lublina wpłynęła propozycja, aby uporządkować tą sytuację i podnieść dopuszczalną prędkość do 70 km/h.

44 komentarze

  1. Nie no kierowcy jeżdzą tam nawet 100/godz to lepiej do 100/. Kopmletny idiotyzm w wykonaniu radnego . Dla niego bezpieczeństwo ruchu nie przewiduje bezpieczeństwa innych uczestników ruchu jak pieszych czy rowerzystów.

  2. Na kraśnickiej? Gdzie on tam się chce rozpędzać do 70? Jak co chwile łapie się czerwone światła na skrzyżowaniach? Zaraz byłby wysyp wypadków d*bili co nie wyrabiają z hamowaniem, albo przejeżdżają na późnym żółtym…
    Na na ulicy Do Dysa to przecież co chwilę są wypadki i po co on chce jeszcze podnosić tam prędkość?

    • Na kraśnickiej i tak większość jedzie 50 żeby nie zgubić zawieszenia. Cała krasnicka jak i Witosa powinna zostać wyremontowana bo to wstyd żeby główne arterie miasta były w tak ch……..ym Stanie.

      • Na Witosa to te dziury zostawiają chyba jako tor przeszkód dla zdających egzamin na prawo jazdy, jak im Męczenników Majdanka załatali to gdzieś się muszą uczyć jeździć po „polskich” drogach.

  3. Polska krajem z najmniejszą liczbą wypadków w Europie. Mamy super kierowców przestrzegających wszystkich przepisów. Nagradzamy ich możliwościami powodowania wypadków z potencjalnie większymi skutkami.

  4. Mazowieckiego ??
    łeeee, a gdzie będą łupić kierowców i podbijać statystyki ??

  5. krutko milicjant ktury tam pol€je i daje mandaty jest IDIOTO

  6. Ci co na Solidarności tracą prawka sami są sobie winni. Skoro dopadła ich ręka sprawiedliwości to znaczy, że przekroczyli prędkość powyżej 50km/h, a myśleli że jest tam 70km/h. Wniosek jest taki, że świadomie przekraczali prędkość o ponad 30 km/h. Podniesienie ograniczenia nic nie zmieni, po prostu więcej cymbałów zachowa PJ, albo co gorsza będą jeździć jeszcze szybciej.

    • Xyz, a ty dalej rozbijaj się mpkami i pisz o kierowcach, gratulacje prawilniaku, 100% wyborca pisu. karać mandat, jak najwięcej, a jak jemu wypiszą to panie władzo kochany ja nie chcący. dziwne że takich głąbów wybierają jak sami pod rękę kata chętnie wchodzą, a jak im pluje w twarz to cieszy się że grzyby będą rosły bo deszcz.

  7. No i wreszcie będzie można legalnie jeździć rowerem po chodnikach

  8. „Wystarczy kilka minut obserwacji, aby przekonać się, że mało który kierowca tego przestrzega.”

    Radny zatem chce usankcjonować prawnie bandytyzm drogowy. To tak jakby powiedzieć, że na Lubartowskiej i tak kradną, więc nie ścigajmy za kradzieże popełnione tamże.

    A wielopasmowa jezdnia jest po to, aby była większa przepustowość, a nie po to, by pędzić po niej jak po autostradzie. Poza tym, wszystko przecież zostaje bez zmian – są przejścia dla pieszych, skrzyżowania, światła.

    W miejscach, o których mówi radny trzeba raczej zainstalować radary, a nie fantazjować o zwiększaniu limitów prędkości.

  9. norma w polsce, robienie ograniczeń na potrzeby policji, żeby był ustalony budżet na przyszły rok i wpływy z mandatów, oni mają zaplanowane ile wypiszą mandatów w przyszłym roku, solidarności najczęściej kontrolowana ulica bo najłatwiej zabrać kwity, a na wąskich drogach gdzie naprawdę jest nie bezpiecznie nie ma policji bo tam większość jedzie w miarę zgodnie, to po co stać jak nie zarobią, kolejny przykład drogi gdzie przebudowa drogi wpływa na ograniczenia to droga DW 835, na odcinku piotrków- jabłonna na starej wąskiej dziurawe bez chodników drodze było 90 ograniczenie, po przebudowie i rozbudowie o szersze pasy pobocza rowy i ścieżki jest na tym odcinku 50 na godzinę, to ja pytam po co była ta rozbudowa?? wcześniej jak rowery i ludzie chodzili szosą było 90 teraz jak piesi i niechronieniu uczestnicy ruchu jak poruszają się ścieżkami jest 50, i tylko radiowozy w jedna i drugą. To jest polska tu nie ma być dobrze ma być przychód.
    Dalej droga Wojewódzka 835, odcinek frampol- korytków, stara droga 90 ze znakiem zwierzyna, nowa rozbudowana 60 z znakiem zwierzyna, ostatnio jadąc sobie tamtędy 80 insignia policyjna nieoznakowana nie na bombach tylko śmigneła koło mnie, mimo że według przepisów to ja już przekroczyłem o 20 prędkość, a kontrole na tym odcinku codziennie, staną na bocznej i jak tylko ktoś zacznie wyprzedzać od razu bomby i nawet nie patrzą że auta jadą. Kolejna sprawa, światła na skrzyżowaniu nowy świat-Kunickiego, całą dobą działają, jeżdżąc tamtędy o 3/4 w nocy, na 10 przejazdów 8 stałem na czerwonym mimo że nigdzie żadnego auta, po co one są włączone.

  10. Unia dała pieniadze, zbudowano ładna drogę do szybkiej jazdy by rozładować korki. Ale drogowcy zapomnieli postawić właściwe oznakowanie, policja drogowa natychmiast to wykorzystuje by wyciągać pieniądze od kierowcow-brawo panie komendancie, widać jak właściwie rozumie Pan swoje obowiązki…

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia