Choć obowiązuje zakaz używania materiałów pirotechnicznych, wiele osób sobie nic z tego nie robi. Na niektórych osiedlach wieczorami słychać prawdziwe kanonady z petard i fajerwerków.
Haha? Mieszkałem w Lublinie teraz mieszkam z dala i mam ciszę … Wielkomiejscy panie i panowie oburzają się na hałas? Chce się mieć blisko wszędzie? Coś za coś. Lublinianie śmieją się ze Świdnika? A Świdnik śmieje się z Lublina. Lublinianie śmieją się z mieszkańców okolicznych miejscowości? Dobrze wam tak!!! Ja spędzę sylwestra spokojnie, bez jak to widziałem kanonady na osiedlu, imprezy do południa bo do południa będę spokojnie po imprezie w domu spać. Zatem ironicznie pisząc SPOKOJNEGO sylwestra życzę lubelakom?
Pabloo(oryginał)
Strzel se baranka
wojra22
K…a bez przesady z tymi fajerwerkami.Ja lubię patrzeć jak pod koniec grudnia strzelają. Okres radości to trzeba to jakoś wyeksponować. Strzelajcie jak najwięcej a konfidenci,psy,koty ,nudziarze,marudny wypad na ten czas poza miasto!!!!Dajcie żyć normalnym ludziom!!!!!!!
Tom44
Tylko potem nie lecieć z płaczem na izbę przyjęć z poparzonymi łapami. Wtedy to ja będę się śmiał 🙂
A,B,C,D,E........
Ludzie wyluzujcie wszyscy mają prawo do czegoś musimy ze wszystkim sie liczyć mówimy o szacunku dla drugich a czy przypadkiem szacunkiem do drugiego nie jest uszanowanie wiekowej tradycji czy szacunkiem nie jest nie robienie problemu z tradycji a może pod płaszczykiem tych wszystkich bredni o szacunku do innych nie przemawia zwykła zazdrość i chęć zepsucia innym zabawy.
Tak na zakończenie jeśli szanujecie swoich pupili to zamiast tu domagać się dla nich szacunku zastanówcie się jaki im pomóc przeżyć te jedyną noc w roku. Nie tracie czasu na pijar tylko do roboty, jest tyle mozliwości
Qeetyu
Czemu mam wrazenie ze ta Pani z artykulu to sasiadka co jej doslownie wszystko przeszkadza, a jej zawod to monitoring osiedlowy 24/7, zas inni janusze to tylko czekaja zeby ktos strzelil i od razu sekunde pozniej juz taki wisi na linii i bagiety wzywa? Co do fajerwerkow, sam mam pieska i jakos sobie radzimy, wychodzimy wczesniej na dwor zeby uniknac najwiekszego huku, piesek chodzi na smyczy a nie lata luzem po polowie dzielnicy, a w domu mam dobre okna, a nie rozlatujace sie 40 letne jak to w wiekszosci u takich co im wszystko przeszkadza widuje, i jakos problemu nie widze, a i milo czasem popatrzec na co ladniejsze fajerwerki.
Paweł
Na czubach jest Rafal J on zawsze wie kiedy zadzwonić po policję 🙂 pozdrowienia dla konfitury
Mietek
Trafi się roszczeniowa grupa , której wszystko łącznie z fajerwerkami przeszkadza a wyciera się gębę
” mieszkańcami”.Identyczna narracja Ratusza jak w przypadku badziewiastych lampionów i idiotyczne tłumaczenie, „że na wniosek mieszkańców” Ilu to mieszkańcom ponad trzystu tysięcznego Lublina to przeszkadza a szmira się podobała? Dlaczego ta garstka ma terroryzować i narzucać swoje widzimisię innym? Może zakazać burz z wyładowaniami elektrycznymi i karać meteorologów? Uderzenie pioruna to też niezły huk. Stopery w uszy, psu pod okiem weterynarza środki uspokajające i dajcie ludziom czerpać radość. Proponuję również, zakaz letnich kąpieli i zabaw w wodzie. Ryby też się stresują.
Żuk, rzekomo w trosce o zwierzęta zrezygnował z fajerwerków (kasa miasta świeci pustkami) ale w dalszym ciągu chce Lublina multikulti, Ciekawe, skąd by wziął kasę na zabezpieczenie imprez?
http://niezalezna.pl/212803-dodatkowe-patrole-betonowe-bariery-wydzielone-strefy-tak-bedzie-wygladal-sylwester-w-miastach-europy
Idę se szczelić?
Haha? Mieszkałem w Lublinie teraz mieszkam z dala i mam ciszę … Wielkomiejscy panie i panowie oburzają się na hałas? Chce się mieć blisko wszędzie? Coś za coś. Lublinianie śmieją się ze Świdnika? A Świdnik śmieje się z Lublina. Lublinianie śmieją się z mieszkańców okolicznych miejscowości? Dobrze wam tak!!! Ja spędzę sylwestra spokojnie, bez jak to widziałem kanonady na osiedlu, imprezy do południa bo do południa będę spokojnie po imprezie w domu spać. Zatem ironicznie pisząc SPOKOJNEGO sylwestra życzę lubelakom?
Strzel se baranka
K…a bez przesady z tymi fajerwerkami.Ja lubię patrzeć jak pod koniec grudnia strzelają. Okres radości to trzeba to jakoś wyeksponować. Strzelajcie jak najwięcej a konfidenci,psy,koty ,nudziarze,marudny wypad na ten czas poza miasto!!!!Dajcie żyć normalnym ludziom!!!!!!!
Tylko potem nie lecieć z płaczem na izbę przyjęć z poparzonymi łapami. Wtedy to ja będę się śmiał 🙂
Ludzie wyluzujcie wszyscy mają prawo do czegoś musimy ze wszystkim sie liczyć mówimy o szacunku dla drugich a czy przypadkiem szacunkiem do drugiego nie jest uszanowanie wiekowej tradycji czy szacunkiem nie jest nie robienie problemu z tradycji a może pod płaszczykiem tych wszystkich bredni o szacunku do innych nie przemawia zwykła zazdrość i chęć zepsucia innym zabawy.
Tak na zakończenie jeśli szanujecie swoich pupili to zamiast tu domagać się dla nich szacunku zastanówcie się jaki im pomóc przeżyć te jedyną noc w roku. Nie tracie czasu na pijar tylko do roboty, jest tyle mozliwości
Czemu mam wrazenie ze ta Pani z artykulu to sasiadka co jej doslownie wszystko przeszkadza, a jej zawod to monitoring osiedlowy 24/7, zas inni janusze to tylko czekaja zeby ktos strzelil i od razu sekunde pozniej juz taki wisi na linii i bagiety wzywa? Co do fajerwerkow, sam mam pieska i jakos sobie radzimy, wychodzimy wczesniej na dwor zeby uniknac najwiekszego huku, piesek chodzi na smyczy a nie lata luzem po polowie dzielnicy, a w domu mam dobre okna, a nie rozlatujace sie 40 letne jak to w wiekszosci u takich co im wszystko przeszkadza widuje, i jakos problemu nie widze, a i milo czasem popatrzec na co ladniejsze fajerwerki.
Na czubach jest Rafal J on zawsze wie kiedy zadzwonić po policję 🙂 pozdrowienia dla konfitury
Trafi się roszczeniowa grupa , której wszystko łącznie z fajerwerkami przeszkadza a wyciera się gębę
” mieszkańcami”.Identyczna narracja Ratusza jak w przypadku badziewiastych lampionów i idiotyczne tłumaczenie, „że na wniosek mieszkańców” Ilu to mieszkańcom ponad trzystu tysięcznego Lublina to przeszkadza a szmira się podobała? Dlaczego ta garstka ma terroryzować i narzucać swoje widzimisię innym? Może zakazać burz z wyładowaniami elektrycznymi i karać meteorologów? Uderzenie pioruna to też niezły huk. Stopery w uszy, psu pod okiem weterynarza środki uspokajające i dajcie ludziom czerpać radość. Proponuję również, zakaz letnich kąpieli i zabaw w wodzie. Ryby też się stresują.
Tu jest Jak w czeskim filmie AVE Przyjaźni .