Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelnika. Rower miejski ukryty pod gałęziami

To kolejny jednoślad w Lublinie znaleziony poza stacją roweru miejskiego. Tym razem był on ukryty przy drzewie pod gałęziami, przy jednej z ulic Lublina.

Po ostatnich materiałach już wiemy, że w Lublinie mieszkają osoby, które nie szanują dobra wspólnego jakim są rowery miejskie. Do katalogu bezmyślnych działań dołączamy kolejny przykład.

Wczoraj za Chatką Żaka nasza Czytelniczka natrafiła na rower miejski ukryty pod gałęziami przy jednym z drzew. O swoim znalezisku powiadomiła straż miejską.

To kolejny przykład dewastacji rowerów miejskich. Przypomnijmy, jednoślady były już znajdowane w rzece, na dachu budynku, na torowisku, porzucone na przejściu dla pieszych, czy też na środku chodnika.

(fot. nadesłane Magdalena)

11 komentarzy

  1. „Zabezpieczył” jak umiał…

  2. żeby pożyczyć rower, trzeba się zarejestrować, wiadomo, kto konkretnie pożyczył dany rower jako ostatni – to nie widzę, w czym problem ścignąć gościa?

    • Trzeba zasilić konto, trzeba podać numer telefonu, jest monitoring na stacji. To chyba kwestia czasu, aż przyjdzie wezwanie na komisariat.

  3. Ktoś przyjechał, nie było bazy żeby postawić, to go ukrył, żeby nikt nie ukradł, później by wrócił po niego i pojechał dalej. Przecież ewidentnie widać, że się postarał, zeby złodziej go nie znalazł.

  4. Oczekuję rozsądnego i racjonalnego wydawania pieniędzy miejskich.
    Chyba wiadomo, kto to wypożyczył. Namierzyć i niech płaci chamisko nie potrafiące uszanować mienia wspólnego.

    • Franiu, może człowiek chciał oddać, tylko musiał pójść coś załatwić, to go schował, żeby mu nie ukradli, a że znalazł sie życzliwy to zaraz się afera zrobiła. Wytłumaczy się z tego napewno.

  5. Nie czaje. Przeciez namierzenie tych wandali powinno byc proste. Z 1000 zlotych za zniszczony rower, ze 3000 zlotych nawiazki na cos tam i zaraz bylby porzadek.

  6. Ja z kolei oczekuje inwestycji w spójne drogi rowerowe tak aby rowerzysci mieli swoje miejsce. Podpowiem w centrum scisłym najprosciej kosztem chodnika i jezdni wydzielić pasy rowerowe jednokierunkowe. Zlikwidowac parkowiszcze obrzydliwe na Krakowskim Przedmieściu i wybudować zatoczki z parkowaniem RÓWNOLEGŁYM do jezdni które jest bezpieczniejsze jesli chodzi o włączanie się do ruchu z parkingu dla wszystkich uczestników a zwłaszcza dla tych na dwóch kółkach. Każdy prawdziwy rowerzysta powinien mieć własny rower. Na miejskich rowerach porusza się zwykle twarzystwo któremu wszystko nalezy się za darmo więc nie szanują a proces ich degradacji postępuje.

  7. Szczerze. to na miejscu ów czytelnika bym przyprowadził rower i go przypiął. W myśl zasady zło dobrem zwyciężaj.
    A nie bawił się w przypadłość tak mocno zakorzenioną po starym systemie.
    Na zachodzie Europy cywilizowani ludzie tak robią, a u nas nadal nie nada.

  8. Wszystkie te rowery zapewne były odstawione do zamków magnesowych przy wypożyczalniach. Zapewne ktoś o niecnych planach zauważył, że jest niezapięty rower i go wziął po prostu.
    Sam miałem taki przypadek, w którym z ul. Męczenników Majdanka wypożyczyłem rower i oddałem go przy Politechnice.
    W aplikacji widniało jako oddany, a kilka godzin później przyszło powiadomienie typu: rower oddany na sławinku.
    Złożyłem reklamację, kasę oddali ale mi się wydaje, że magnes impuls złapie, oddaje w aplikacji, a w rzeczywistości zamka nie zamknęło.
    Stąd te wszystkie głupie akcje. NextBike, zaplanujcie przegląd zamków magnetycznych.

  9. Ktoś schował na potem ?

Z kraju