Nieco księżycowy krajobraz wita podróżnych, którzy wychodzą z budynku dworca PKP w Lublinie. Na duże wyrwy, które pojawiły się w asfalcie, zwrócił uwagę nasz Czytelnik.
A u mnie na wsi nawet na upartego nie znajdzie ani jednej dziury w asfalcie. I pytam się ja: gdzie to miasto inspiracji którym miał się stać Lublin? Tonie w dziurach? 😀
A u mnie na wsi nawet na upartego nie znajdzie ani jednej dziury w asfalcie. I pytam się ja: gdzie to miasto inspiracji którym miał się stać Lublin? Tonie w dziurach? 😀