Sygnał od Czytelnika. Księżycowy krajobraz na Placu Dworcowym (zdjęcia)
20:20 15-01-2019
Po wyjściu z budynku dworca PKP, jedną z pierwszych rzeczy, która rzuca się w oczy, są koszmarne dziury w nawierzchni, na dużej części Placu Dworcowego. O ile jeszcze dwa lata temu nie było ich widać, to obecnie znacznie ich przybyło. Kierowcy muszą jechać „slalomem”, aby nie wpaść w którąś z nich. Niektóre niestety nie są małe.
Najbardziej zniszczona jest nawierzchnia w pobliżu wjazdu w ul. 1 Maja. Nasilenie ruchu, warunki atmosferyczne i doraźne prace drogowe, sprawiają, że w nawierzchni pojawiły się dosyć głębokie „kratery”.
Najbliższe dwa lata pokażą, czy sytuacja na Placu Dworcowym zmieni się. Przypominamy, że w planach jest budowa dworca metropolitalnego, który pojawi się w sąsiedztwie dworca PKP. W pierwszej połowie 2018 roku lubelski ratusz miał już gotową koncepcję tego obiektu.
Galeria zdjęć
W ramach budowy dworca, planowana jest także przebudowa przyległych ulic, więc Plac Dworcowy także zmieni swoje oblicze, a na chwilę obecną muszą wystarczy doraźne prace naprawcze nawierzchni.
Nowy dworzec, którego początek budowy planowany jest na przełomie 2019/2020 roku, będzie posiadał 43 perony komunikacji zamiejskiej oraz jeden podwójny peron przyjazdowy. Pod dworcem ma znaleźć się parking podziemny z ponad 200 miejscami dla samochodów i 8 postojami taxi. Nieco zmieni się układ komunikacyjny, a przede wszystkim nawierzchnia, która po przebudowie nie powinna już tak straszyć.
(fot. lublin112.pl)
A u mnie na wsi nawet na upartego nie znajdzie ani jednej dziury w asfalcie. I pytam się ja: gdzie to miasto inspiracji którym miał się stać Lublin? Tonie w dziurach? 😀