Suzuki uderzyło w bariery. Pojazd przewrócono na bok, kierowca uciekł (zdjęcia)
13:07 26-07-2019
W piątek w godzinach przedpołudniowych policjanci zostali poinformowani o leżącym na boku samochodzie osobowym. Pojazd znajdował się przy lesie w podlubelskiej miejscowości Nowiny. W aucie, ani też w jego pobliżu, nie było nikogo.
Jak ustalili funkcjonariusze, kierowca suzuki w nocy z czwartku na piątek jadąc drogą łączącą Prawiedniki z Krężnicą Jarą, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego auto uderzyło w bariery energochłonne. Następnie kierowca zjechał uszkodzonym pojazdem na teren leśny po czym auto zostało przewrócone na bok.
Teraz policjanci ustalają kto kierował samochodem oraz dlaczego pozostawił go w takiej pozycji.
(fot. lublin112)
Skąd wiadomo że uciekł ?
A skąd wiadomo, że tym pojazdem ktoś kierował? Może sam przyjechał, może został opuszczony ze śmigłowca albo teleportowany.
Podobnie jak policjanci, bezpodstawnie wysnuwasz zbyt daleko idące wnioski.
A ty w środku nocy co byś robił ? Może nie miał telefonu i co miał siedzieć i czekać do rana ? Może spójrz szerzej na te sprawę.
Bo go tam nie ma? Tak strzelam. A że zostawił na boku? W tej pozycji auto zajmuje mniej miejsca, w dodatku zamaskował otarcia po barierce.
Gdy z miejsca zdarzenia oddalasz się wolnym krokiem – to nie uciekasz.
Podobnie jest gdy, wyprzedzasz lewym pasem ekspresówki TIRa jadąc tylko 110km/h. Wtedy też nie wyprzedzasz, a wykonujesz manewr utrudniania ruchu innym (np. tym z licencją na lewy pas).
Idź do psychiatry w końcu..
Bo na przedniej szybie odbił się kształt daszka od czapeczki.
To nie pierwsza osoba, która nie wyrobiła się na tym zakręcie.
Gdy 5 lat temu ta droga była drogą nieutwardzoną to nikt nie wypadał.
Co prawda to prawda, ale dla ścisłości asfalt w tym miejscu ma więcej niż 5 lat, bo droga była robiona chyba w 2010 albo 2011 roku.
Był za bardzo trzeźwy. Jakby jechał z większymi promilami to może by został na tej barierce !! Czego mu z całego serca życzę przy następnej okazji .
Prosty wniosek. Na wsiach nie wolno robić dróg asfaltowych. Polna droga to bezpieczeństwo dla mieszkańców i ich dzieci. Napiszcie petycje żeby wszędzie asfalt pozrywali. Wyjdzie wam na zdrowie.
Na żadnym ze zdjęć nie widać uszkodzeń samochodu takich, żeby wyrwać barierkę w ten sposób, a wiem że bariera jest uszkodzona możliwe, że nawet od roku po innym wypadku.