Wczoraj wieczorem w miejscowości Nowiny doszło do pożaru stodoły. Z ogniem walczyło pięć zastępów straży pożarnej. Trwa ustalanie okoliczności pojawienia się ognia.
W czwartek rano w Okszowie pod Chełmem doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji.
Jedna osoba została poszkodowana w wypadku, jaki miał miejsce na drodze z Prawiednik do Krężnicy Jarej. Na miejscu pracują policjanci i strażacy.
Za pomocą ciężkiego sprzętu w rzece Sopot na Roztoczu przerzucono 60 ton kamieni i 20 ton żwiru. Akcja miała na celu likwidację bariery dla ryb wędrownych.
W czwartek rano w Nowinach pod Lublinem doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał.
W niedzielę po południu w Nowinach doszło do dachowania auta osobowego. W trakcie dachowania z pojazdu wypadła pasażerka. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Wczoraj w jednej z podlubelskich miejscowości interweniowali strażacy. Powodem ich interwencji była nieszczelna butla z gazem.
Wczoraj w miejscowości Nowiny od uderzenia pioruna doszło do pożaru stodoły. Akcja gaśnicza trwała ponad pięć godzin, z ogniem walczyło kilkudziesięciu strażaków.
Po ciemku dwie pełne odpadów komunalnych śmieciarki jechały gruntową drogą prowadzącą do pobliskiego lasu. Okoliczni mieszkańcy wszczęli alarm. Właściciel firmy tłumaczy, że kierowcy pomylili drogę.
W piątek rano pod Lublinem doszło do dachowania pojazdu osobowego. Kierowca z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
W piątek w miejscowości Nowiny doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Kierująca jednym z samochodów trafiła do szpitala z obrażeniami ciała.
Przypadkowe osoby zwróciły uwagę na leżące na boku przy lesie auto. Jak się okazało, pojazd w nocy uderzył w bariery energochłonne i został porzucony.
Wczoraj wieczorem na jednej z dróg powiatu krasnostawskiego doszło do groźnego wypadku. Cztery osoby trafiły do szpitala.
W ubiegłym tygodniu spaliła się część lasu w gminie Susiec na Roztoczu. Przyczyny pojawienia się ognia wyjaśniają teraz policjanci. Spłonęło ponad 6 ha poszycia oraz lasu.
Pomimo tego, że wypił dużą ilość alkoholu, nie zawahał się wsiąść do auta i ruszyć w drogę. Na szczęście nie zrobił nikomu krzywdy, gdyż w porę jadące wężykiem auto zauważyli policjanci.