Czwartek, 16 maja 202416/05/2024
690 680 960
690 680 960

Strażak z naszego regionu po siedmiu latach wrócił do służby. Został zastępcą komendanta głównego PSP (zdjęcia)

Były Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie w 2016 roku odszedł na emeryturę nie zgadzając się na odsunięcie na inne stanowisko, co miało być „zagrywką polityczną”. Po latach wraca do służby, tym razem obejmując jedną z najwyższych funkcji w tej formacji.

34 komentarze

  1. Ja bym się na jego miejscu spalił ze wstydu.

  2. być może z bandy Ryżego

  3. każdy dobry od PISuara Polski nie stać na tą zarazę

  4. chłop ze Spiczyna

    mimo POdeszłego wieku, spawają się do koryta

  5. Zdegustowany wyborca PO

    A to można tak soie przechodzić na emeryturę a po kilku latach wracać do służby bo pojawił się dobry „stołek”? Przykre że wychodzi na to że PSP jest strasznie UPOLITYCZNIONA!!!!

  6. Barski jak wrócił z emerytury to było niezgodne z prawem (jak twierdzą) a ten jak wrócił to już jest ok (bo to nasz)

  7. Peowiec lub peeselowiec. Nie wiem co gorsze.

    • Różnica taka sama jak między kiłą a syfilisem

    • Nie było niezgodne z prawem, że wrócił z emerytury. ( stan spoczynku). Chodziło o to, że nie było ważnego przepisu pozwalającego mu na powrót ze stanu spoczynku. Trzeba trochę jarzyć

  8. Wychodzi na to, że w III RP, tak jak w PRL, istnieją takie zawody jak: dyrektor, komendant, zastępca komendanta…
    Przesiadają się tylko ze stołka na stołek, w zależności kto akurat zarządza Polską.
    A ja głupi myślałem, że zmienią się procedury i do palącej się stodółki nie zadysponuje się siedmiu zastępów straży, bo przecież spali się ona tak samo doszczętnie jakby dotarł tam jeden zastęp.

  9. Allle bohater ,no,no,no

  10. I niech ktoś powie że w PSP nie ma plecaków .Jak trzeba to i z emerytury się swojego do stołka przyspawa.Nawet straż już partyjna . Ja prdl

Dodaj komentarz