Strażacy walczyli z pożarem ciągnika rolniczego. W akcji gaśniczej cztery zastępy straży pożarnej (zdjęcia)
09:49 08-05-2022
Do pożaru doszło wczoraj na jednej z posesji w miejscowości Nowa Wólka w gminie Spiczyn w powiecie łęczyńskim. Strażacy przyjęli zgłoszenie, z którego wynikało, że ogniem objęty jest ciągnik rolniczy.
Na miejscu interweniowali strażacy z Łęcznej, Spiczyna, Jawidza i Januszówki. Podano jeden prąd wody w natarciu na palący się ciągnik oraz jeden prąd wody w obronie na znajdujące się obok budynki. Pomimo przeprowadzonej akcji gaśniczej ogień znacznie uszkodził ciągnik.
W pożarze nikt nie ucierpiał, trwa szacowanie strat orz ustalanie okoliczności pojawienia się ognia.
(fot. PSP Łęczna)
Jakby pan chłop (dawniej: rolnik) posłuchał pana premiera, który namawiał do robienia przydomowych sadzawek,
to mając taki dołek z wodą mógłby tam wepchnąć jarający się trachtor i dopiero wezwać dzielnych strażaków.
Albo kupić se wasnom sikawkę i „podać jeden prąd wody, zanim druhy dotrą…
Zgadza się w każdym gospodarstwie powinien być bęben z wężem ogrodniczym który ma w swoim zasięgu całe gospodarstwo (u mnie tak jest)
I to mnie sie, podoba sie !!!
Należy być przygotowanym na takie, czy inne nieszczęścia i być przyjemnie zaskoczonym, że się taki przykładowy wąż, czy gaśnica, nie przydaje.
A nie dzwonić na 112, czekać na połączenie, tłumaczyć operatorowi co gdzie kiedy i co sie jara, potem czekać aż przyjedzie 3-5 zastępów dzielnych strażaków i… podadzą jeden prąd wody.
A w tzw. między czasie ciągnik się jarał
Taki wąż z wodą z zasięgiem na całe gospodarstwo, to jak kilogramowa gaśnica w samochodzie.
W większości przypadków nic nie da, ale koszt nie jest jakiś wielki, a w szczególnych przypadkach może coś pomóc.
… powinien ciebie wepchnąć do takiego dołka z wodą … może szybciej wytrzeźwiejesz
…ps – tematem artykułu jest zjarany traktor i moja światła porada, a nie mój stan trzeźwości, matole.
Praktycznie każdy taki pożar starszego auta czy ciągnika ,to skutek niedbałości a czasem bezmyślności użytkownika ….wystarczy jak kabel „plusa ” będący ciągle pod napięciem choćby np idący z akumulatora do rozrusznika ,będzie sobie „latał ” luzem i obcieral gdzieś o metalowe części nadwozia czy silnika …w końcu przychodzi taki dzień kiedy izolacja się przetrze i wtedy właśnie czytamy o takich pożarach
W traktorze z napędem dieslowym zazwyczaj jest to przez zablokowanie się hamulca w jednym z kół – traktorzysta jedzie dalej a koło się zaczyna palić.
Felgi wypiaskować i jak nowe
Na Allegro
Co tam dziwić się zwykłemu zjadaczowi chleba naszego powszedniego, że nie ma gaśnicy, czy możliwości „podania jednego prądu wody”…
Blisko rok temu palił się trolejbus o wartości ponad 1,5 miliona złotych, firma ta posiada kilkadziesiąt takich „trajtków”, ale stosownych gaśnic, czy sikawki z „jednym prądem wody” tam nie uświadczysz.
O stosownie przeszkolonych pracownikach do obsługi tego sprzętu, nawet nie wspomnę (tym razem).
Tam też dzwonią na 112 i modlą się, żeby druhowie przyjechali zanim spali się więcej niż jeden trolejbus.
Różnica jest taka, że koszt pożaru u zwykłego zjadacza poniesie on sam…
Dokumenty będą na sprzedaż z traktora
Zarejestrujesz na nich swoje bmw
Strażaki jak zawsze na czas i opanują sytuacje. Na ch*j oni komu. Państwowa straż aby kaske trzepie. Ciągnik takich rozmiarów to i rolnik by konewką zgasił. Ale straż miała słaby prąd wodny. ????
Powiadasz Stachu, że ciągnik takich rozmiarów to i rolnik by konewką zgasił – gdyby chciał, ale ten rolnik nie chciał, wolał zadzwonić
po fachowców od sikania i nie dotykając konewki zaczekać na ich przyjazd… a ciągnik nie czekał, jarał się na spoko dalej
Przykro się czyta co niektóre komentarze… Wstydźcie się
Bogdanie, uprzejmie cie informuje, że póki co, nie ma przymusu czytania L112.
Czytaj Pudelka, albo co…
Faktycznie, uszkodzenia, zwłaszcza lewej strony, są dość znaczne?