Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Strażacy walczą z pożarem na terenie giełdy w Elizówce (wideo, zdjęcia)

We wtorek po południu na terenie giełdy w Elizówce doszło do pożaru. Na miejscu z ogniem walczy kilka zastępów straży pożarnej.

Do pożaru na terenie giełdy w Elizówce doszło we wtorek przed godziną 14.30. Strażacy otrzymali zgłoszenie z systemu alarmowania, wynikało z niego, że ogień pojawił się w jednej z hal Lubelskiego Rynku Hurtowego.

Jak nam wyjaśnia Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, zapaliła się chłodnia o wymiarach ok. 8×15 m. Do tego w całej hali wystąpiło spore zadymienie.

Obecnie na miejscu pracuje 9 zastępów strażaków. Jest też zespół ratownictwa medycznego oraz policja. W momencie wybuchu pożaru w hali znajdowało się ok. 40 osób. Wszyscy samodzielnie ewakuowali się na zewnątrz. Nie ma informacji, aby w zdarzeniu ktokolwiek ucierpiał.

Sytuacja jest już opanowana. Trwa przewietrzanie hali oraz sprawdzanie poszczególnych boksów handlowych. Po zakończeniu działań będą ustalane szczegółowe okoliczności pojawienia się pożaru.

 

Strażacy walczą z pożarem na terenie giełdy w Elizówce (wideo, zdjęcia)

Strażacy walczą z pożarem na terenie giełdy w Elizówce (wideo, zdjęcia)

Strażacy walczą z pożarem na terenie giełdy w Elizówce (wideo, zdjęcia)

Strażacy walczą z pożarem na terenie giełdy w Elizówce (wideo, zdjęcia)

Strażacy walczą z pożarem na terenie giełdy w Elizówce (wideo, zdjęcia)

Strażacy walczą z pożarem na terenie giełdy w Elizówce (wideo, zdjęcia)

Strażacy walczą z pożarem na terenie giełdy w Elizówce (wideo, zdjęcia)

(fot. wideo nadesłane)

12 komentarzy

  1. Lublin112 zaczął częściej informować o pożarach czy jest jakiś sezon? Strasznie dużo tego ostatnio.

  2. … trochę starych opakowań sie jarało a strażaków jak do pożaru rafinerii

    • Ty byś pewnie wiadrem z wodą na rowerze zajechał i ugasił. Zawsze zastanawia mnie skąd się biorą takie „mundre” ludzie jak ty…

    • Bardziej to wygląda na walki sprzedawców. Teraz jeden nie będzie miał towaru, a inny związany z polityką będzie mógł podeniść ceny jak nie będzie konkurencji.

  3. A byłeś na miejscu że gadasz takie głupoty ze sie kilka opakowan zjarało.

  4. To pewnie ostro pracujący handlarze-przedsiębiorcy tak zapi,talali z towarem, że aż iskry szły spod butów, stąd pożar. Tak, kpię sobie, bo byłem tam kilka razy zrobić zakupy, i wiecie co? Nigdy więcej. Nieroby ciągnące różne dotacje siedzą tam bez sensu i potrzeby, na nielicznych klientów patrzą spode łba, nie daj B,óg jak chcesz kupić jedną sztukę czegoś, tylko opakowania zbiorcze, a najlepiej na całe palety. Polski handel… A w pustym boxie skitrane automaty do gier, tak się tam spędza czas, a mają się za sól tej ziemi, żałosne januszexy i mirasy. Jutro jadę do Niemca albo i Francuza na tygodniowe zakupy dla całej rodziny, zostawię parę setek ale przynajmniej będę miło obsłużony.

  5. na pierwszej focie widac jednego zadymionego strazaka tylko

  6. Tak idź do Niemca, Francuza a najlepiej do Chińczyka, ale najpierw do okulisty. Przed wjazdem na giełdę jest ogromny napis „LUBELSKAI RYNEK HURTOWY” Jeśli nie wiesz, co znaczy HURTOWY, sprawdź w Google. Firmy znajdujące się na terenie giełdy zajmują się głównie zaopatrzeniem sklepów, dlatego nie prowadzą sprzedaży detalicznej, aby nie robić konkurencji swoim odbiorcom. Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć to głowę tez powinieneś przebadać. Skoro stać cię na zostawienie paru stówek w sklepie, którego właściciel robi podatkowe machlojki, to po co pojechałeś na giełdę? Po kilogram bananów, pomidora? chciałeś zaoszczędzić 5 złotych? Mimo wszystko proponuję jednak robić zakupy w Polskich sklepach, bo to one napędzają Polską gospodarkę a właścicielami, są ciężko pracujący Polacy uczciwie płacący niemałe podatki.

    • Rynek hurtowy odnosi się do tych zadaszonych miejsc po prawej stronie od wjazdu, tam gdzie rolnicy rozstawiają się ze swoimi produktami i sprzedają prosto z busa. Faktycznie, po co im się bawić w ważenie, jabłka kupuje się na skrzynki, a cebulę na worki. I to jest ok. A ja pisałem o januszexach z hal, to nie są producenci, tylko handlarze. Więc nie kłam, że tam tylko sklepy się zaopatrują, bo można kupić wędlinę na wagę czy pieczywo. I pokaż mi niemiecki market, w którym pracownicy spędzają czas pracy przy automatach do gier.

  7. Na fotce pod tytułem koleś wygląda jak z horroru – czacha z dymu – fajny efekt ?

Dodaj komentarz

Z kraju