Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Stali na zakazie parkowania, mieszkaniec powiadomił straż miejską. Auta odjechały na lawecie (zdjęcia)

Wczoraj wieczorem na ul. Granata interweniowali strażnicy miejscy. Powodem interwencji było zgłoszenie od jednego z mieszkańców dotyczące niewłaściwego parkowania.

63 komentarze

  1. takiego sąsiada mieć to skarb.

    Faktycznie te auta bardzo przeszkadzały.
    Blokowały przejazd dla służb ratunkowych itd.

    Zwykła ludzka podłość.
    Dzwoniący miał akurat w ten dzień trochę szczęścia i udało mu się zaparkować na wyznaczonym do tego miejscu.

    Znając życie to siedzi taki truteń w domu albo pracuje od 8 do 16 za 2060 zł miesięcznie w jakim urzędzie.

    Wraca do domu pod blok pierwszy jak normalni ludzie jeszcze pracują i hrabia parkuje jako jeden z nielicznych na miejscu parkingowym.

    Od 16.30 siedzi w domu zły na cały świat, że on nie ma a inni mają tyle pieniędzy.
    Kupują nowe auta, jeżdżą na wakacje, na weekendy wyjezdne a on siedzi w domu za 2060 zł.

    Sfrustrowany dla poprawy własnego ego dzwoni po straż, żeby sąsiadowi dokuczyć.

    Menda zwykła – jak mawiał Ferdynand Kiepski 🙂

    • Sąsiad z ul. Granata

      Dobrześ pan rozgryzł somsiada. Zapraszam na jakas wodeczke, to wspolnie ponarzekamy.

    • A kazał ktoś komuś kupować mieszkanie na osiedlu gdzie miejsc parkingowych jest mało. A i pewnie była możliwość kupna ale po co. Lepiej potem stawiać gdzie popadnie i narzekać jak ktoś da karnego k…. albo wezwie straż miejską.
      Tacy kierowcy sami są sobie winni. I nie ma co obwiniać innych.

    • Sam jesteś menda. Skoto tak bardzo pasuje Ci bezprawie, to jedź razem z rządem na Białoruś. Tam poczujecie się jak w domu.

    • A co to za różnica czy przeszkadzały czy nie? Jest przepis (znak) to trzeba się do niego stosować. Nie podoba się, to trzeba se zgłosić do spółdzielni (zarządcy drogi) o zmianę organizacji ruchu. Zresztą być może po to jest tam zakaz zatrzymywania się, żeby nie blokować przejazdu służbom (wóz bojowy JRG ma większe gabaryty niż zwykła osobówka).

  2. Straż Miejska złamała procedury. Tu nie było konieczności holowania. Co najwyżej mandat/pouczenie. Włąściciele powinni domagać się odszkodowań.

    • Mieli znak uprzedzający o odholowywaniu nieprawidłowo zaparkowanych aut, więc odwołania im nic nie dadzą, a dojdą jeszcze koszta sądowe. A argumenty typu: nie widziałem, nie wiedziałem, zaparkowałem tylko na chwilę, mało kogo obchodzą.

    • Przyjrzyj się dokładnie jakie na zdjęciu widnieją znaki. Żadne procedury nie zostały złamane.
      A pretensje to do siebie mogą mieć. Na znaki się patrzy i tyle a nie cwaniactwo i olewanie. Mało miejsc parkingowych to chyba też nie wina SM tylko dewelopera który budował osiedle i samych mieszkańców, że zgodzili się na to kupując mieszkania na takim osiedlu. Deweloperzy sprzedają miejsca parkingowe to wiadomo, że Ci co nie wykupili nie będą mieli gdzie parkować. Ale po co, lepiej potem gdzie popadnie stawać i narzekać, że mało miejsca.

    • Ciekawi mnie bardzo jakie będą mandaty za nieprawidłowe parkowania po 1 grudnia. Może te trutnie chodnikowe przestaną byc takie zuchwałe, a i ja poczekam z dzwonieniem do SM bo aktualnie te smieszne 100 zł nic nie uczy.

  3. I bardzo dobrze. Po coś te znaki są…

  4. no w końcu SM zrobiła coś pożytecznego !!!! 😀

  5. Tutaj holowanie…? Na Śliwińskiego delikwent zaparkował gruza na przejściu to dostał blokadę i… stał przez tydzień nie niepokojony hahaaa !!!

    • I takie rzeczy trzeba zgłaszać. W wielu miejscach straż miejska zakłada blokady lub mandaty za wycieraczkę, kiedyholowanko się należy. Np. przed przejściem dla pieszych.

  6. I spoko. Są znaki, więc kierowcy mogliby na nie czasem spojrzeć.

    • Kierowcy już nawet na ulicy osiedlowej jak jest duzo miejsca na jezdni parkują odruchowo, bezrefleksyjnie na chodniku zostawiając np 40-50cm pieszym, to się musi skończyć. Mają obowiązek zostawić MIN 150cm przeważnie chodniki nie są szersze więc nie mogą tam parkować , ale dalej to robią, samochodów jest coraz więcej, coraz większe, a pieszy ma niby chodzić tunelem między scianą budynku lub ogrodzenia a coraz większymi autami. mówimy NIE!!!!

      • A komu zgłosić i komu należy się kara, jeżeli na odremontowanej ul. Narutowicza, tuż obok Prokuratury (kiedyś Dom Dziecka) jest chodnik o szerokości 1,2 m. i jeszcze wsadzono tam latarnię uliczną o średnicy ok. 50 cm. tak że piesi muszą schodzić na jezdnię?
        Nie jest to jedyne miejsce gdzie chodnik ma mniej niż 1,5m.
        Najłatwiej jednak ukarać kierowcę.

  7. I bardzo dobrze, cebulaki nie kupują miejsc bo szkoda pieniędzy później stają jak miernoty gdzie popadnie. Bardzo dobrze, że ktoś robi porządek.

  8. Oooo! Jutro ja dzwonię jak przyjmują zgłoszenia!mam paru na oku co nawet karne nie pomagają a połowę pasów zastawia…a przepis mówi…15 metrów od przejścia…pociągniemy wiejskiego cwaniaka! Jak normalnie nie rozumie…

  9. W Rykach mamy to samo przed przychodnią Sanmed naprzeciwko szpitala , pod szpitalem piękny parking wyremontowany ale 3 pln za h , to nie Żytnia zablokowana na zakazie zjechać z ronda się nie da -dzwonię jak tylko widzę takiego mistrza oszczędności….!

  10. Takie rzeczy tylko w Polsce. Znaki zakazują, a ludzie mają je w poważaniu i uważają się ich krzywdzi. Dopiero jak takiemu coś się stanie to płacze i wzywa do stosowania prawa. Dlaczego jesteśmy ciągle w Europie wschodniej

    • I wolę być w tej Europie „”Wschodniej”” niż bać się o swoje życie spacerując między betonowymi zaporami wśród żołnierzy z ostrą bronią bo rządzącym jełopom zachciało się multi-kulti. Wczoraj „przypadkowo” zginął znany szwedzki rysownik, który ośmielił się obrazić mahometa. Oczywiście ten wypadek nie miał nic związanego z islamem pomimo, że facetowi wielokrotnie grożono śmiercią i próbowano zabić go co najmniej sześciokrotnie. Viva la tolerancja, viva la multikulti!

      • A ja boję się tych pseudo patriotów i pseudo katolików. Wolę multikulti niż jedyną „prawdziwą” i psycholi-fanatyków.