Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Spotkaj się z dietetykiem. Lubelski NFZ zaprasza na cykl stałych spotkań

Od 9 stycznia 2023 r. lubelski oddział NFZ rozpoczyna cykl stałych spotkań z dietetykami. Będą one organizowane w Sali Obsługi Klientów NFZ przy ul. Nadstawnej 2-4 w Lublinie, w godz. od 13.00 do 16.00.

Porad na temat odżywiania będą udzielać dietetycy oraz studenci dietetyki z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. W trakcie bezpłatnej konsultacji każdy klient otrzyma indywidualny plan żywieniowy oparty o portal Diety NFZ.

– Na pierwsze spotkanie zapraszamy już 9 stycznia 2023 r. o godzinie 13.00 do Sali Obsługi Klientów Lubelskiego NFZ przy ul. Nadstawnej 2-4 w Lublinie. Przed spotkaniem będzie można bezpłatnie wykonać pomiary w kiosku profilaktycznym. Określisz masę i skład ciała, wzrost oraz BMI. Będzie to doskonały punkt wyjścia do rozmowy z dietetykiem – informuje Małgorzata Bartoszek rzecznik prasowy Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

Każdy kto weźmie udział w spotkaniu otrzyma także „karnet zdrowia”. Karnet zdrowia przypomni o dacie kolejnego spotkania oraz o pomiarach.

– Dzięki regularnym wizytom u nas, zobaczysz realne zmiany w swojej kondycji i sylwetce, a docelowo przede wszystkim w stanie Twojego zdrowia. Spotkania z dietetykami będą się odbywały cyklicznie jeden raz w miesiącu, w każdą drugą środę miesiąca w godz. od 13.00 do 16.00. Kolejna akcja odbędzie się 8 lutego – dodaje Małgorzata Bartoszek.

Każde spotkanie na temat żywienia ze specjalistami Uniwersytetu Medycznego w Sali Obsługi NFZ w Lublinie jest bezpłatne.

(fot. pixabay.com)

12 komentarzy

  1. Pinokio już dawno opracował dietę – miska ryży.

    • Proszę zobaczyć jaki wczoraj był ruch w galeriach handlowych, jaki jest ruch aut osobowych na trasie.

      • 1. po ruchu nie ma co oceniać bo takie zabijanie czasu to najtańsza opcja wyjścia z domu i pobycia w cieple.
        Policz ile było transakcji bo każdy coś tam musi kupić ale szuka i szuka żeby tanio było.
        2. Zgadzam się z miską ryżu. Pojedyncze osoby powinny być w stanie siebie utrzymać a po opłatach i tak miska ryżu zostaje. Żyjąc we dwójkę również powinno być się jednostką samodzielną finansowo.
        3. 13-16.00 to z której strony nie patrzeć środek dnia pracy więc wniosek nasuwa się sam. W tym kraju nie ma sensu pracować bo pracując zostaje się z miską ryżu.

  2. Na NFZ to nawet godnie umrzeć nie można…

  3. Żeby tak jedli tylko miskę ryżu nie było by tak ogromnej ilości osób z otyłością.

    • badania amerykańskich i angielskich uczonych wykazały że więcej osób ma problemy zdrowotne wynikające z uprawiania sportu i zdrowego trybu życia niż z otyłości.

      • Mogę prosić o przytoczenie źródła tych rewelacji? 🙂
        To na pewno byli Amerykańscy i Angielscy uczeni?
        Bo gdyby to byli uczeni z Rosji, to już nie musisz przytaczać źródła informacji.

        • po co ci źródło jak i tak nie uwierzysz, bo już masz swój stały obrazek świata w głowie? a co jak ci powiem, że przyczyną wielu zgonów i poważnych chorób u osób otyłych nie jest ich otyłość tylko ignorancja lekarzy? gruba osoba, która całe życie słucha jaka jest obrzydliwa, zbiera się na odwagę i idzie do lekarza z bólem np. brzucha. a lekarz co? bez żadnego wywiadu czy badań: „trzeba schudnąć”. raz że nie pomógł, a dwa pacjent już do niego więcej nie pójdzie. a potem umiera bo okazuje się, że to był tętniak aorty. lekarze używają zbyt małych rękawów do mierzenia ciśnienia otyłym ludziom, a potem im wyskakują porąbanie wysokie wyniki i w papierach mają nadciśnienie, mimo że to źle dobrany sprzęt je wskazał.
          dopóki prostackie postrzeganie kwestii nadwagi u ludzi się nie zmieni, dopóty problem będzie istniał. obecnie nadmierne uproszczanie i niechęć do głębszej edukacji nie pomaga nikomu. podejście, że pacjent jest „winny” tego, że jest gruby i nie doszukuje się dokładnej przyczyny, nie pomaga. pozostawianie pacjenta z pseudoporadą „mniej jeść, więcej ćwiczyć” i niech zrobi wszystko sam – nie pomaga. wyśmiewanie nie pomaga. ignorowanie ich problemów poza nadwagą wręcz szkodzi. zachwala się niezdrowy stosunek do jedzenia i zaburzenia odżywiania, byle tylko cyferki się na wadze zgadzały.
          to nie takie proste. ale i tak wiem, że żadna ilość źródeł cię do tego nie przekona.

    • szybkie, śmieciowe jedzenie oparte na białej mące i ziemniakach bez ryb, warzyw, owoców uważasz za dobrobyt?

  4. W tych godzinach to chyba tylko panie z pięterka będą mogły spotkać się z dietetykiem i przy kawce i herbatce sobie pogadać.

  5. Dokładnie tak samo to widzę. 🙂

Z kraju