Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Skręcając w lewo, zderzył się z motocyklistą. Zatrzymano mu uprawnienia (foto)

Skręcając w lewo nie zachował ostrożności i doprowadził do zderzenia z motocyklistą, który go wyprzedzał. Policjanci zatrzymali młodemu kierowcy uprawnienia do kierowania.

66 komentarzy

  1. Jeżeli ten skręcal w lewo to jakim prawem tamten chciał go wyprzedzić

    • Usiądź, zastanów się nad przepisami, opisaną sytuacją, a później napisz komentarz jeszcze raz uwzględniający zapisy w PoRD.

      • Wg przepisów skręcający miał pierwszeństwo.

        • Jesteś d.bilem? Pytanie retoryczne.

          • Zamiast obrażać innych poczytaj przepisy.

          • jerbi spokojnie, policja im wytłumaczy jak już kiedyś tak zrobią według ich „interpretacji” przepisów… (oby nikomu się krzywda nie stała!)
            a za usługę internistycznego kursu nauki przepisów wezmą 300pln i prawo jazdy pod zastaw… a bok własnego auta wyklepią na własny koszt to będzie droga lekcja… i przypomną sobie że na forum ktoś im kiedyś „wspominał” kto ma w takich sytuacjach pierwszeństwo ale nie uwierzyli…

          • gekonie i jerbiu – jest zakaz wyprzedzania z lewej strony pojazdu który sygnalizuje zamiar skrętu w lewo, a nie ma obowiązku ustępowania pierwszeństwa wyprzedzającemu bo to na nim spoczywa odpowiedzialność za bezpieczne wykonanie manewru. Tu po prostu policjant okazał się „psem” a nie policjantem.

          • @ Drogowancanm – widocznie ten z Toyoty miał taką samą wiedzę jak Ty i za bardzo szczekał. Jeżeli nie było oznakowanego skrzyżowania, to skręcając w posesję czy drogę polną zmieniasz kierunek jazdy i to Ty masz obowiązek upewnić się czy nie zajeżdżasz komuś drogi. Tak stanowią przepisy. W przeciwieństwie do przedmówców wyjaśnię Ci to, żebym nie musiał Cię kiedyś lać po mordzie jak mi samochód skasujesz 🙂

        • Pod warunkiem że pierwszy zaczął manewr skrętu

      • No pewnie stój i patrz w lusterko czy Cię wszyscy wyprzedzili cały sznur pojazdu za Tobą musi Cię wyprzedzić dopiero Ty możesz skręcić w lewo. Chory przepis !!! Ciekawe ilu kierowców patrzy w lusterko jak chce skręcić… patrzą przed siebie czy z naprzeciwka nic nie jedzie a za mną niech wyprzedzają z prawej strony. Sprawa kierowcy Toyoty wygrana w sądzie!!!

      • Art 24.5 PoRD się kłania. Ciekawie na jakiej podstawie prawnej niedouczony policjant uznał winę młodego i jeszcze zatrzymał mu prawko.

  2. Teraz motocyklista poda gnojka do sądu o oddzszkodowanie cywilne z tytułu strat psychicznych. 20000 zł gwarantowane. Są odpowiednie kancelarie które tym się zajmują.

    • kolejowy gapowicz

      Za to to by dostał, ale wyrok za wyłudzenie odszkodowania,

    • Jasne. Myślisz, że TU wyciąga pieniądze po pisemku od papugi. Jak trafi na beton w postaci PZU to gwarantuję kilka lat batalii. Wiem co piszę.

  3. Kumulacja , Moto i BMW. Niestety kierowca aura nie patrzył w lusterka.

  4. A teraz pytanie. Jakie to przepisy ruchu drogowego naruszył kierujący samochodem, który wykonywał manewr skrętu w lewo?

    • Żadnych. Padł ofiarą głupoty policjantów.

      • D.bilu zajechał drogę.

        • Kto komu? Motocyklista wyprzedzał z lewej strony tam gdzie był zakaz. To on spowodował wypadek!

          • jaki „zakaz” sobie wyimaginowałeś…?!?

          • Ano taki. PoRD art. 24 pkt 5
            „Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.”

      • Nie zauwazyl kierunkowskazu. Wyprzedzal jest sobie winny. Jedyna wina kierowcy to młody wiek i znajomości tego na motorze. Kazdy sąd obwini motocyklistę.

    • Usiądź, zastanów się nad przepisami, nad opisaną sytuacją, a później napisz komentarz jeszcze raz – tym razem uwzględniający zapisy w PoRD.

      • Wg przepisów skręcający miał pierwszeństwo!

        • jak zacięta płyta… człowieku jaki ty jesteś ignorant… Można nie znać wszystkich kruczków i nie być pewnym ale tak się upierać jak osioł to rzadkość… i nie mieć racji… „miał pierwszeństwo i miał pierwszeństwo” … nie zastanawia cię fakt że policja zatrzymała kierowcy auta prawko…?

          • kolejowy gapowicz

            Policja zabiera prawo jazdy w różnych dziwnych sytuacjach i to wcale nie znaczy że ktośkolwiek poza policjantem popełnił błąd.
            Wyrok sądu najwyższego jednoznacznie ustalił że skręcający ma pierwszeństwo.

  5. Skręcający w lewo nie zachował ostrożności… No tak, przecież nadlatujący z tyłu motocyklista miał prawo wyprzedzać na skrzyżowaniu, bo według „PoRD” tylko motocykliści mają takie prawo. Kuriozum.

    • Usiądź, zastanów się nad przepisami, nad opisaną sytuacją, a później napisz komentarz jeszcze raz – tym razem uwzględniający zapisy w PoRD.

      • Skręcający wg przepisów miał pierwszeństwo.

        • jak zacięta płyta… człowieku jaki ty jesteś ignorant… Można nie znać wszystkich kruczków i nie być pewnym ale tak się upierać jak osioł to rzadkość… i nie mieć racji… „miał pierwszeństwo i miał pierwszeństwo” … nie zastanawia cię fakt że policja zatrzymała kierowcy auta prawko…?

          • kolejowy gapowicz

            A wiesz jak w podobnej sytuacji orzekł Sąd Najwyższy?

          • donkichot a znasz dokładnie tą sytuację? Czy gdzieś tutaj pisze, albo widać zdjęcie, że skręcał w lewo na skrzyżowaniu? Skręcając na posesję masz du** a nie pierwszeństwo. Zmieniasz kierunek jazdy i masz się upewnić czy swoim manewrem nie doprowadzisz do zdarzenia z innym pojazdem. Druga sprawa – w Polsce nie ma wyroków precedensowych.

  6. Wystarczy poczytac kodeks drogowy…. Ale po co jak sie ma prawo jazdy od 30 lat…

  7. Kochane Barany
    Gdzie do cholery jest napisane, że motocyklista wyprzedzał na skrzyżowaniu? I od kiedy skręcać można tylko na skrzyżowaniu. Czy Wy naprawdę myślicie, że każdy np. wjazd na posesję albo w drogę gruntową jest skrzyżowaniem?
    Bo jeśli tak to mam nadzieję, że albo jeszcze nie macie prawa jazdy albo, że po prostu niedoczytaliście. Bo jeśli macie lejce to zaczynam się jeszcze bardziej bać jeździć po tym poligonie zwanym drogami.
    Wesołych Świąt geniusze.

    • Wysil się intelektualnie, i wskaż mi przepisy ruchu drogowego jakie naruszył skręcający w lewo. Zdarzenia rozstrzyga się na podstawie konkretnych przepisów.

      • Na przykład art 22 o ruchu drogowym pkt 1 czyli brak zachowania szczególnej ostrożności oraz 4 czyli nie można wjechać na pas ruchu po którym już ktoś się porusza. Gdybyś natomiast miał jakieś wątpliwości to poczytaj wyroki sądowe związane z takimi sprawami. A tak w ogóle polecam przeczytać kodeks drogowy ze zrozumieniem…

    • No sorry, jak widzisz, że kierowca będzie skręcał (bo zwalnia, włącza kierunkowskaz) to zaczynasz go wyprzedzać, bo wjazd na posesje to nie skrzyżowanie i ci można? Chyba nie. Oprócz studiowania wspomnianego wielokrotnie przez ciebie PoRD, proponuje oddać do wydziału komunikacji dokument, bo dalsze twoje poruszanie się na drogach moze skutkować jakimś kolejnym zderzeniem na rondzie przy Makro.

      • Może Ty się zastanów nad tym jak bardzo możesz się mylić. Wg Twojej argumentacji widząc włączone światła cofania pojazdu wyjeżdżającego z parkingu mam mu ustąpić pierwszeństwa i go przepuścić? Takiego wała. To nie ja włączam się do ruchu. I tak samo to kierujący Toyotą zmieniał kierunek ruchu a włączenie kierunkowskazu nie daje pierwszeństwa. Nie było skrzyżowania, nie ma pierwszeństwa. Jest zwykła zmiana kierunku ruchu (wjazd na posesję). Takie są przepisy. I zapamiętaj sobie gnomie jedno – jeden przepis nie wyklucza drugiego. Twarde prawo ale prawo.

        • Jasno jest napisane w artykule że motocyklista wyprzedzał, przeczytaj artykuł, komentarz do którego sie odnoszę i mój komentarz ze zrozumieniem. Rzecz działa sie na DK74 nie na parkingu, nikt nie włączał się do ruchu.

    • Pewnie ten z Toi-Toja argumentował podobnie (przykładowo „przecież ja miałem kierunek włączony”) i dlatego pożegnał się z kwitami.
      Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Policja odebrałaby w takiej sytuacji prawo jazdy kierowcy, który posypałby głowę popiołem i przyznał się do błędu 🙂

  8. A kto motocykliście kazał wyprzedzać?? Nie mógł zwyczajnie poczekać, aż kierowca wykona manewr skrętu w lewo i pojechać dalej??

    Ale przecież korona z durnego łba by mu spadła, gdyby choć na chwilę nacisnął hamulec. Mam motocykl, więc muszę wyprzedzać.

    Kolejny przygłup na szlifierce narobił człowiekowi problemów.

    • Tłumaczenie wsióra: przecie wrzuciułem kierunek, no i co z tego wsiowy bucu? Policja nie zna przepisów wsiowe dzbany? Zajechanie drogi=sprawstwo kolizji, wyprzedzanie na ciągłej (nawet) lub skrzyżowaniu (nawet)=mandat.
      Wiem, wiem wsiórowi nie wyjaśnisz. Dla kumających KD WESOŁYCH ŚWIĄT.

      • kolejowy gapowicz

        Orzecznictwo Sadu Najwyższego pozwala stwierdzić że to policjanci nie znają przepisów,

        • Orzecznictwa sądów nie są precedensowe. To, że tak w danej sprawie orzekł SN nie oznacza, że sądy mają się na tym opierać w każdej podobnej sprawie. Obudź się – to nie USA.

  9. No to jeszcze raz się poświęcę i napiszę do Was „inteligencjo”.
    Wykonując manewr wyprzedzania czy skrętu w lewo w miejscu innym niż skrzyżowanie należy się najpierw upewnić czy manewr ten może bezpiecznie wykonać: Czyt. Czy inny z użytkowników drogi nie rozpoczął manewru w którym możemy mu przeszkodzić.
    Zatem- tłumacząc tłukom- jeśli kierowca motocykla rozpoczął manewr wyprzedzania zanim kierowca samochodu zasygnalizował manewr skrętu to….. uwaga… napięcie rośnie…. jest to wina kierowcy samochodu.
    Wleciało do tego pustego łba? @Skowronek, @fieftek

    • To, wskaż mi przepis na który się powołujesz. Bo jak na razie to fantazjujesz.

      • Takiego przepisu nie ma. Sprawcą jest motocyklista.

        • Biegnij na policję, znajdź tych policjantów i wyjaśnij im że się pomylili… że „takiego przepisu niema”… bo szkoda chłopa (tudzież baby..) z toyoty…
          Tak poważnie Anonymus właśnie zacytował przepis z PRAWA O RUCHU DROGOWYM… (którego wg was nie ma…) jak widać nie dotarło.. a prościej lub inaczej już się nie da…

          • kolejowy gapowicz

            Anonymous nie zacytował ŻADNEGO przepisu. Bo go nie ma.

          • Zacytował ten który jest ponad tym na czym się opierasz – skręcając w lewo poza skrzyżowaniem zmieniasz kierunek ruchu, więc masz OBOWIĄZEK upewnić się czy swoim manewrem nie kolidujesz z manewrem innego użytkownika. Motocyklista wyprzedzając zmienił wcześniej kierunek ruchu i pas i miał w tym momencie pierwszeństwo przed toyotą, której kierujący skręcał NA POSESJĘ. Kierunkowskaz NIE DAJE PIERWSZEŃSTWA JEŻELI NIE MA SKRZYŻOWANIA. KONIEC TEMATU.

  10. a ja czegoś nie czaję, dlaczego nie ma winy motocyklisty? brak zachowania ostrożności przez kierowcę auta jest oczywisty, ale skoro on skręcał, tzn. że był na skrzyżowaniu, a od kiedy to można wyprzedzać na skrzyżowaniu? Przepisy nie są po to, by utrudnić kierowcom życie, mają swoje uzasadnienie w realu, a kierowca motocyklu właśnie to zrozumiał…