Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ruszyła udzielić pomocy poszkodowanym w wypadku. Zginęła spadając z kilkunastu metrów (zdjęcia)

Tragiczne zdarzenie na obwodnicy Lublina. Kobieta spadła z wiaduktu i zginęła na miejscu. Była świadkiem wypadku i biegła udzielić poszkodowanym pomocy.

80 komentarzy

  1. nie wiedziałem, że między ulicami na wiadukcie jest dziura. podejrzewam, że nie tylko ja,

  2. Najtrwardszym prawem życia na Ziemi jest to że składa sie ze szczegółów, prawo precyzji jest bezwględne i brutalne ale dotyczy każdego organizmu na Ziemi.
    Wielka tragedia, módlmy sie o niebo za ludzi którzy niosiąc miłosierdzie ryzykują własnym życiem.

  3. Jest masa tego typu wypadków!
    Szambo i gazy / Studnie i brak tlenu…(bywa, że kilkoro ludzi zginie jeden po drugim).
    Jest bardzo ważna zasada, że (zawsze) najpierw dbamy o własne bezpieczeństwo!

    Myślę, że jakieś małe światełko nikomu by problemu nie sprawiło.

  4. Jak to spadla?! Czyli osoba projektujaca most jest winna smierci tej kobiety. Niewłaściwie zaprojektowany most+ fatalne oswietlenie = tragedia.
    Brawa dla osoby, ktora chciala zaprojektowas fajny most a nie pomyslala o bezpieczenstwie.

    • na esce nie można się zatrzymywać, a tym bardziej przechodzić na drugą stronę wiaduktu…powinna natychmiast powiadomić odpowiednie służby…bo kierowca tego busa pewnie ma parę obtarć tylko…

  5. Straszne ….słów brak

  6. .................

    Też nie wiedziałam że tam jest taka „dziura”. Brawo dla Niej za odwagę i poświęcenie.

  7. A co z oświetleniem tego miejsca? Bogu ducha winna kobieta która chciała pomóc innym i zginęła w głupi sposób. Niepotrzebna śmierć…

  8. Na tym wiadukcie barierki są wyższe o ok. 40 cm niż barierki poza wiaduktem.

  9. Tyle razy terroryzuje się miasto dodatkowymi niepotrzebnymi światłami mówiąc że jeśli mają uratować jedno życie to warto je postawić, a tu to co? Widać taką siatka uratowała by nie jedno życie. Nawet więcej, jak karetka nadjechała by z drugiej strony to ratownik mógłby szybciej dostać się do poszkodowanych.
    Szkoda że taka osoba musiała za taki błąd zapłacić najwyższą cenę.

    • Sęk w tym, że aby to miało sens, trzeba by to zrobić w całej Polsce. Koszt takich siatek, pewnie kilka milionów PLN. A uratują one 1 osobę na rok, albo i mniej.

      W tym czasie można wydać 10x mnie na oświetlenia przejść dla pieszych i uratować 100 osób.

      Niestety nasze życia są przeliczane na złotóweczki

  10. Kurde konstruktorzy to nie mogli przywidzieć takiej sytuacji,ze ktoś będzie kiedyś przechodził tamtędy???

Z kraju